|
Samochód Forumowicza Wszystko o wsparciu auta - zwłaszcza jak nim wozisz moto na garbie. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
06.06.2024, 09:46 | #1 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Samochody z napędem alternatywnym
Zakładam (ponownie) wątek.
Tytuł jest bardziej 'inkluzywny' coby mogli pisać i Ci co są zainteresowani EV ale i Ci co mają pojazdy na wodór, olej po frytkach, LPG i czym tam jeszcze dzisiaj i w przyszłości są/mogą być napędzane nasze samochody. P.S. Każdy jest tu mile widziany, proszę o kulturalne wypowiedzi, bez polityki i gównoburzy Ostatnio edytowane przez nabrU : 06.06.2024 o 12:34 |
06.06.2024, 12:08 | #2 |
__________________
Całego świata nie zmienisz ... Ludzi do miłości nie zmusisz, ani nawet do lubienia ciebie. Zawsze jednak masz wpływ na to , jaki jest ten kawałek świata wokół Ciebie i kto się w nim znajduje. https://youtu.be/skPjiSzR9n4?si=bnBpO9UVjUZGes_2 |
|
06.06.2024, 13:00 | #3 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Wydaje mi się, że kolega @Ronin78 ma swojego Leafa już jakoś chyba rok. Byłbym ciekaw jakiegoś podsumowania tego okresu. Jak minął rok z Leafem? Jakie są jego wady i zalety w Twojej ocenie w porównaniu do ICE używanego poprzednio? Czy coś się popsuło? Może jakieś statystyki z użytkowania?
Sądzę, że będzie to dobry start dla tego wątku a Twoje informacje będą pewnie bardziej wiarygodne niż moje czy kogoś innego |
07.06.2024, 22:09 | #4 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,683
Motocykl: pilnie sprzedam
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 4 godz 50 min 41 s
|
Nie wiem, czy o takie alternatywne paliwo chodzi, ale mój pasat 1.9 1Z 90km, 202Nm, jezdził na oleju do smażenia, różnica w cenie do ON była okolo 1.5-2 zł.
Na baku 80 litrow robiłem 1500 km, Kupiłem do od Puszka, który miał go kilka lat, ja pojeździłem 2, sprzedalem Miedzianemu, który w 2 lata zrobił 55 tys km bezawaryjnej jazdy. Auto nie do zdarcia, zresztą jak wiele aut z tamtych lat. Jeżeli chodzi o ekologię i konsumcjonizm, to chyba nie ma lepszych konstrukcji. Ma 30 lat i dalej jezdzi i połyka kilometry, koszt przejechania 100 km to 25 -30zł, zasięg na tankowaniu 1500 km Ale gdyby ludzie dalej takimi jeździli, to świat stałby w miejscu, technologią się nie rozwijała, podatków płacilibyśmy mało i stan bogactwa by nie rósł.
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl |
07.06.2024, 22:31 | #5 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Takie też
Co do małych podatków to się nie zgodzę. U mnie właściciel takiego Paska musiałby zapłacić 345 funtów podatku drogowego na rok. Więc wszystko zależy |
07.06.2024, 22:50 | #6 |
Odnośnie tej Etiopii pewnie nie zauważyłeś, że Etiopia siedzi na garnuszku chinoli, a wszyscy wiedzą że Chiny mają problem z utylizacją tego nad produktu który dotowali ? I te elektrownie co nawet połowy mocy nie osiągnęły ?
Tak rozumiem, jest presja.
__________________
kto smaruje ten jedzie |
|
07.06.2024, 22:57 | #7 |
Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Łódź
Posty: 306
Motocykl: Tuareg
Przebieg: rośnie
Online: 2 miesiące 11 godz 8 min 54 s
|
Wszystko fajnie i też popieram taką ekologię, żeby auta nam służyły 30- 50 lat , mało paliły i się nie psuły, ale... właśnie, przerabiałem już kilka aut, starszych w "gnojówce" mało palących, z LPG i benzyny palące już więcej. Wszystko fajnie, tylko po kilku latach auta, jak każde urządzenie zaczynają szwankować. Miałem francuskie auto z zajebistym silnikiem HDI, mało palił i fajnie jechał, ale psuło mi się w nim wszystko co było możliwe z takich drobnych głupot tzn. zamek , wycieraczka, nawiew, klima, jakieś drobne zwarcie, potem coś w zawieszeniu ciągle i z hamulcami problemy... Był VW z silnikiem 1.8T, solidny samochód, ale z wiekiem zaczynało się podobnie - silnik ekstra, ale reszta się starzeje; Hyundai z wolnossącym 2.0 z LPG - też na początku tanio i super, ale z biegiem lat oczywiście jedyny temat rozmowy z kumplami to gdzie kto ma dobrego mechanika, bo coś z elektryką , a to coś bije w zawieszeniu, a to nie działa otwieranie klapy itd. Przerobiłem wszystkie okoliczne warsztaty. Były inne auta i jak teraz jest jeden "nowy", to nie zawracam sobie głowy w weekend leżeniem pod nim, albo wizytą u kolejnego mechanika, mogę wyskoczyć w tym czasie na motocykl polatać, ale wiem że to jest tylko może na parę lat, potem zacznie się powoli, powoli wszystko pierdolić.
I ja wierzę, że 30 letnie Passaty jeżdżą bez remontów silnika, ale nie wierzę , że nie psują się w nich takie drobne głupoty, które po 5-6 razie doprowadzają człowieka do furii mimo, że auto jedzie. Dlatego też nie zazdroszczę tego mitycznego Golfa na fryturę, bo wiem, że jazda nim w obecnych czasach, to wyzwanie dla pasażerów pod każdym względem. Śledzę tutaj opinie posiadaczy elektryków i jeżeli nagle nie zaczną oni szukać diesla bez dpf-a , to uderzę też w taki temat. |
07.06.2024, 23:06 | #8 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,161
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 4 dni 17 min 19 s
|
One, znaczy się te auta, po prostu nie mają takich, jak to napisałeś, drobnych głupot.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
12.06.2024, 09:17 | #9 |
Michał
|
Ja tam nie jestem uprzedzony do żadnego źródła zasilania.. golarkę, kuchenkę, mikser i kosiarkę mam na prąd, auta na LPG i ON, moto na Pb, a piec na gaz ziemny.
Fala EV na ten moment (na tzw. zachodzie) się nieco załamuje, ale w PL jeszcze rozkwit EV jest przed nami..jakbyśmy technologicznie doszli do zasięgów EV w okolicy 800 km to już w ogóle. (Ostatnio byłem w FIN autem z rodziną..prawie 1600 km, oczywiście na ON). |
12.06.2024, 09:56 | #10 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
A i owszem, tyle że mówimy o sprzedaży samochodów nowych. Nikt nie mówi o rynku wtórnym na EV który na Zachodzie zrobił się już bardzo duży i ceny na używane EV też robią się bardzo przystępne. Więc kiedyś droga do EV była prawie wyłącznie przez kupno nowego samochodu, teraz masz nowe i sporo używanych.
W Niemczech Francji i UK ciągle sprzedaje się bardzo dużo EV (np. w UK w maju sprzedano 3152 Tesli, a to ponad 100 sprzedanych dziennie!). Tesla w DE właśnie obniżyła cenę o 6000 euro nazywając to 'zniżką środowiskową' (widać że piją do zniesionych dopłat ), a w PL daje bezpłatne ładowanie na ich Superchargerach na 15 tys. km(jak nic zachęta do wycieczek po Europie na wakacje). I dobrze, niech kombinują - to lepiej dla kupujących No i zasadnicze pytanie: wszyscy mówią o spadku sprzedaży EV. A o ile spada sprzedaż ICE? I która spada więcej? Niestety to prawda. Jestem w PL od niedzieli. Przylot do Warszawy, widzę Teslę Y na taxi Uber na lotnisku i elektryczny autobus miejski. Myślę sobie: jest chyba nieźle z tą elektromobilnością w PL. Potem wsiadam w autobus do Ostrowca i wypatruję pojazdó z zielonymi tablicami.... następny EV widzę dopiero przejeżdżając koło stacji Orlen na S7 w Grójcu (po jakichś 40 minutach jazdy)... Powtarzam po raz n-ty: jeśli robisz te 1600km raz czy dwa razy w roku, nie jest Ci potrzebny EV z takim zasięgiem. Jest za to potrzebna infra abyś mógł się swobodnie ładować gdzie chcesz a nie gdzie musisz. Dobrym tego przykładem jest motocykl: zasięg porównywalny do EV a i tak ludzie robią dalekie trasy i stają co 2 czy 3 godziny i tankują... |