06.04.2014, 21:59 | #1 |
Historia pewnego mostu.
Pierwszy raz usłyszałem o tym moście jakieś 10 lat temu gdy w TV ujawniali filmy nigdy nie publikowane które przesiedziały dziesiątki lat w archiwach TVP. Film z początków lat 70-tych.
Historia filmu dokumentalnego opowiadała o pewnym rolniku który miał problemy z dostaniem się do "cywilizacji". Bohater filmu mieszkał w bezpośredniej okolicy Jeziora Rożnowskiego. Teren wokół jego domu jest porozcinany przez głębokie na kilkanaście metrów dolinki V-kształtne ( u nas się takie coś nazywa paryją). Nie wiadomo dlaczego ale w pewnym momencie domostwo rolnika zostało bez drogi dojazdowej (nie pamiętam szczegółów). Pomysłem na rozwiązanie tego problemu miał być most który połączy gospodarstwo z resztą wsi. Przez te lata zawsze obiecywałem sobie że pojadę tam i znajdę ten most. Ale tez zastanawiałem się czy on jeszcze istnieje. Dzisiaj zrobiłem pierwszą w tym sezonie przejażdżkę i koła zaniosły mnie nad Jezioro Rożnowskie. Nie pamiętałem jaka to ma być miejscowość ale w tyle głowy przelatywała mi myśl że dobrze by było w końcu spełnić tą obietnice. Spokojna jazda przy zachodzącym słońcu i jeszcze brak liści na drzewach pomagały w obserwacji co ciekawszych miejsc. Co jakiś czas od głównej drogi schodzą w dół wprost do brzegów jeziora drogi przeważnie o luźnej nawierzchni. Skręcam w jedną i pomału jadę po szutrowo betonowej nawierzchni jakieś kilkadziesiąt metrów , może sto kilkadziesiąt. Zatrzymuję mnie widok głazu z zamocowaną tablicą. Zdjęcia niestety robione komórka. Zdjęcie0332.jpg Nie mogłem uwierzyć że się tam znalazłem. Okazało się ze jestem na moście Pana Stacha który przez 3 lata własnymi rękami budował wspaniałą budowlę. Zdjęcie0336.jpg Pamiętam z filmu że Pan Jan Stach był na tyle skromną osoba że nie wypowiedział ani jednego słowa do kamery. Trochę opowiadała jego żona która donosiła mu jedzenie podczas tego czasu. Zdjęcie0335.jpg Pan Jan Stach dożył pięknego wieku 93 lat a jego budowla ma już ponad 40 lat i trzyma się dzielnie. Zdjęcie0337.jpg |
|
06.04.2014, 22:05 | #2 |
Zwykły przechodzień...
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
...to są właśnie historie - dla których siedzę na FAT!
Dzięki DżonyZet Orzeppe
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
|
06.04.2014, 22:11 | #3 |
Fazi przez Zet
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 6,125
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 5 dni 23 godz 33 min 57 s
|
echh, pieknie, Johny, zajebiste!!!
Co to musialy byc za czasy, ze nie przyjechal jakis inspektor czy inny urzednik i nie nakazal rozbiorki, bo bez pierdyliona pozwolen, dotacji i niewiadomo czego takiego mostu niewolno zbidowac, ba, bez tych powzolen napewno sie zawali... To jest dzielo czlowieka i jego rak. Mysle ze unikat na skale swiatowa i pomnik dla potomnych ze kiedys byla wolnosc... dzieki John
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
06.04.2014, 22:19 | #4 |
Fazi przez Zet
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 6,125
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 5 dni 23 godz 33 min 57 s
|
Pany, jak kto ma jakie info to wstawiajcie.. historia niesamowita....
cyt: komisja jak zobaczyla te strome brzegi wawozu powiedziala ze nie mozna tu mostu zbudowac wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Most_Stacha
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. Ostatnio edytowane przez fassi : 06.04.2014 o 22:27 |
06.04.2014, 22:28 | #5 |
dziad barowy
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: bielsk podlaski
Posty: 1,981
Motocykl: RD07a
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 1 godz 6 min 33 s
|
Uwielbiam takie historie.
Z dzieciństwa pamiętam, że na podwórku na wsi leżała wielka gromada kamieni polnych- otoczaków. Moja babcia zbierała je na polu na wiosnę, zanim rośliny nie wzejdą, po to, żeby w czasie żniw kosy nie zatępić. I jakoś ludzie depresji nie mieli............
__________________
Africa jest jak kotlet schabowy. im mocniej bita tym lepiej smakuje. rolnik-kaskader RD 07A '96 na starym forum w szóstej linijce |
06.04.2014, 22:54 | #6 |
To pokolenie ludzi dla których liczy się cel niestety wymiera i coraz rzadziej będziemy mieli tego typu przykłady...SZACUN dla tego Pana
Ja z ciekawością obserwuje poczynania mojego sąsiada i jego żony, którzy pewnie w wieku pod 80-kę w mojej dzielnicy Warszawy uprawiają ziemię a wokół zabudowane już wszystko blokowiskami... A oni marchewkę sadzą, ziemniaki, truskawki pielą swoim C-330 na swoich kilku ha...a ziemia w okolicy pewnie warta kilka baniek...a oni nie chcą sprzedać Tak sobie myślę, że starych drzew się nie przesadza i dla nich ta ziemia to świętość więcej warta niż jakakolwiek kasa...i dobrze, że nie mają dzieci, bo te by ich pewnie szybko "urobiły", żeby sprzedali- kasę szybo "ulokowali" a dziadków oddali do domu "spokojnej starości", żeby się nie męczyli już więcej na roli... |
|
06.04.2014, 22:54 | #7 |
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Koszalin
Posty: 1,028
Motocykl: LC8 ADV była rd07
Przebieg: do uzgo
Online: 2 tygodni 2 dni 16 godz 17 min 51 s
|
|
07.04.2014, 09:32 | #8 |
Mam przerąbane :)
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
|
Zajefajny motyw i podklad pod wycieczkę.
Takie historie warto opisywać i warto je czytać.
__________________
Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery |
07.04.2014, 10:01 | #9 |
Autobanned.
|
Dzięki Ci z a tę relację. Dawno na forum nie było nic równie Afrykańskiego w swej naturze.
__________________
Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański.
|
07.04.2014, 10:31 | #10 |
Kierowca bombowca
|
Widzę, że umieścili tablicę z informacją i bardzo dobrze! W latach 80-tych jeździłem regularnie kąpać się w jeziorze, najczęściej rowerem albo Hondą CG125 i zawsze przejeżdżałem przez ten most. Wtedy wszyscy wiedzieli, że to było dzieło jednego człowieka, ale informacja była przekazywana ustnie, taka "wieść gminna". Obudziłeś wspomnienia, muszę tam w wolnej chwili wyskoczyć po latach
__________________
AT RD07A, '98, HRC |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Historia pewnego wyjazdu | 7Greg | Trochę dalej | 217 | 21.01.2022 14:31 |
Historia pewnego pomysłu czyli zapraszamy na Letni Zlot FAT 2013 | Mat | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 53 | 19.04.2013 08:15 |
A2 i ja - moja historia ;) | Babel | Inne tematy | 3 | 05.12.2011 12:28 |
Historia pewnego dialogu | podos | Inne tematy | 7 | 16.10.2008 19:45 |