02.06.2013, 21:11 | #1 |
Ciśnienie rośnie ;)
Zarejestrowany: Oct 2012
Miasto: Opole
Posty: 636
Motocykl: RD07a była... :(
Przebieg: 58000
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 6 dni 13 godz 4 min 28 s
|
Projekt Odra 2013 (Polska, 29.05-01.06.2013)
Udało się i Projekt Odra 2013 ruszył a nawet już się szczęśliwie zakończył. W najbliższych dniach postaram się, mam nadzieje że nie sam, opisać dzień po dniu nasze wyczyny. Obecnie trwa przesyłanie fotek miedzy nami i ustalanie oficjalnej wersji . Tych którzy nie śledzili tych co prawda kilku wpisów na fejsiku i wszystkich mniej cierpliwych zapraszam tam właśnie na stronę Projektu Odra 2013 zaczynają pojawiać sie tam coraz nowsze zdjęcia. Dziś jeszcze dochodzę do siebie i świętuje spóźniony dzień dziecka ale jutro biorę się do roboty i piszę .
__________________
Lepiej przeżyć małą przygodę, niż siedziec w domu i czytać o dużej. |
04.06.2013, 16:31 | #2 |
Ciśnienie rośnie ;)
Zarejestrowany: Oct 2012
Miasto: Opole
Posty: 636
Motocykl: RD07a była... :(
Przebieg: 58000
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 6 dni 13 godz 4 min 28 s
|
Tak więc wypada mi w końcu zacząć snuć opowieść. Geneza pomysłu jest prawdopodobnie większości forumowiczom znana a jak kto nie wie to zapraszam do działu umawianie wyjazdów po więcej szczegółów. Tu napomknę tylko iż pomysłodawcą i organizatorem był mishieck i na niego spadł niewygodny obowiązek prowadzenia całej watahy. Założenia były proste jedziemy bez napinki starając się nie rozstawać na zbyt długo z Odrą a naszym celem jest Bałtyk. Wracając jeszcze do watahy to pamiętam, że już na etapie planowania naliczyłem kilkadziesiąt osób co trochę mnie przeraziło. Na szczęście koledzy uspokajali że bez stresu do dnie wyprawy albo zostanie kilka osób albo podzielimy się na kilka ekip. I tak też się stało ostatecznie na
tydzień przed wyjazdem było nas 4ech. Natomiast na dwa dni przed startem okazało się ze jakiś gościu z Siedlec szuka towarzystwa żeby do nas dojechać. Trochę mi się brew uniosła jak skonstatowałem ze gość ma jakieś 400km drogi do nas, żeby potem razem z nami przez ok 650 km nad morze taplać się w błotku. Na chwile obecna zakończę przedstawieniem uczestników. A wiec : Piotr (mishieck) Ryszard (Rychu72) Przemek (gad) Krzysiek (krzysek99)[z siedlec] i moja skromna osoba. Igor (igi) Jak rodzina pozwoli to następna część może wieczorem najpóźniej jutro .
__________________
Lepiej przeżyć małą przygodę, niż siedziec w domu i czytać o dużej. Ostatnio edytowane przez igi : 31.07.2013 o 13:42 |
04.06.2013, 17:26 | #3 |
Łowcy z Łopola
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: O! Pole...
Posty: 1,233
Motocykl: Szwenduro
Online: 2 miesiące 2 tygodni 11 godz 29 min 54 s
|
No pięknie...
|
05.06.2013, 22:54 | #4 |
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Wodzisław Śląski
Posty: 172
Przebieg: 5555
Online: 2 tygodni 2 dni 12 godz 40 min 42 s
|
Fajne te HDR na FB wstawiasz Igi a gdzie jest ta wieża? Gdzieś po wrockiem?
|
06.06.2013, 09:16 | #5 |
Łowcy z Łopola
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: O! Pole...
Posty: 1,233
Motocykl: Szwenduro
Online: 2 miesiące 2 tygodni 11 godz 29 min 54 s
|
Kotowice - między Wrocławiem a Oławą. Można dojechać offem ;D
https://maps.google.pl/maps?q=kotowi...,0.104628&z=14 |
07.06.2013, 08:29 | #6 |
Igi ... trochę mnie odmłodziłeś.... dwa latka, ale dobre i to.
|
|
07.06.2013, 09:44 | #7 |
Łowcy z Łopola
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: O! Pole...
Posty: 1,233
Motocykl: Szwenduro
Online: 2 miesiące 2 tygodni 11 godz 29 min 54 s
|
Na każdym zebraniu jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy.
Więc po kolei... Dzień I - 29.05.2013 (pamiętam jak dziś, środa) Plan zakłada wymarsz kolumny ok. 16., stąd od wczesnych godzin porannych w pracy tryskam energią i entuzjazmem. Optymizmem napawa mnie szczególnie fakt, iż przez ostatnie 2 dni zamiast się pakować opracowywałem u sąsiada plan przejęcia władzy nad światem (przynajmniej przy którymś tam browarze tak nam się wydawało)... Wyrywam się z pracy godzinę wcześniej, ekspresowo pakuję osła (jak się okazało aż zanadto). Z informacji zwiadu wynika że forpoczta jest już na miejscu zbiórki (czyt. sąsiad mija na obwodnicy zapakowaną Afrę). Na miejscu jest juz prawie cała ekipa - ja na trampku, Igor Afrą, Rychu DRką (cwaniak ) i Przemek na KLR. Czekamy jeszcze na Krzyśka, który żeby sobie urozmaicić życie postanowił wyjechać o godz. 7 rano z Siedlec W tle widać koneserów najlepszego grillowanego kuraka w Opolu. Dokonujemy również rytualnego oznaczenia sprzętów. Trasa pierwszego dnia miała służyć jako zapoznanie z warunkami. 90 km z Opola pod Wrocław chcemy pokonać jak najrzadziej wjeżdżając na asfalt. Muszę wspomnieć o pewnym istotnym elemencie. Otóż kilka dni przed wyjazdem Igor z Rychem stwierdzili że "przydałby się z 1 dzień deszczu przed wyjazdem, żeby się nie kurzyło"... Nie kurzyło się... Ale przez te ich modły teraz pół Polski zalewa Zresztą deszcze, burze, urwania chmury towarzyszyły nam przez cały wyjazd. Pierwsza zmęczyła się afra Igora - postanowiła odpocząć w koleinie Gatunek z tych trawożerców Wytyczona trasa kieruje nas na tereny budowy, pilnowane przez upartego ciecia. Musimy objechac dookoła - trampek też się męczy Po drodze pokazujemy Krzychowi lokalne atrakcje Jedna z nich jest obelisk ku czci gierojów z bratniej Armii Czerwonej... Wg propagandy na przeprawie przez Odrę zginęło 40.000 żołnierzy, naprawdę było ich ok. 300. Pomnik za komuny był częstym miejscem uroczystości: "(...) gdzie władze miejscowe i wojewódzkie oraz młodzież i dzieci z okolicznych szkół przyjeżdżają składać kwiaty z okazji różnych rocznic, a żołnierze jednostek Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej z pobliskiego Brzegu â składać przysięgi." Ot, taka ciekawostka. Więcej info: pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_Żołnierzy_Radzieckich_w_Mikolinie Za chwilę pakujemy się w jakąś ledwie widoczną ścieżynkę, a Rychu zalicza efektowną figurę... Ostatnio edytowane przez mishieck : 30.03.2014 o 23:15 |
12.06.2013, 00:29 | #8 |
Ciśnienie rośnie ;)
Zarejestrowany: Oct 2012
Miasto: Opole
Posty: 636
Motocykl: RD07a była... :(
Przebieg: 58000
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 6 dni 13 godz 4 min 28 s
|
Dzięki Piotr może dalej pójdzie składniej ale mnie jakoś tak robota i niemoc ogarnęła z jedyne co z relacji miałem to wyrzuty sumienia ze nie pisze.
Oj figura Rycha była przednia aż sie trochę obawialismy, był i znik potem tylko noga do nas ze zboża machała nikomu nie było do śmiechu dopóki Rychu na własne nogi nie stanął, na szczęście kości całe . Jutro postaram sie polecieć z najmokrzejszym 2 dniem w historii Projektu .
__________________
Lepiej przeżyć małą przygodę, niż siedziec w domu i czytać o dużej. |
29.06.2013, 00:24 | #9 |
Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Gdańsk
Posty: 49
Motocykl: KTM 950 ADV
Online: 2 dni 5 godz 53 min 21 s
|
Dalej dalej ludzie czekają na relację a dni upływa relacji nie przybywa co to za opierda***
|
08.07.2013, 13:01 | #10 |
Ciśnienie rośnie ;)
Zarejestrowany: Oct 2012
Miasto: Opole
Posty: 636
Motocykl: RD07a była... :(
Przebieg: 58000
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 6 dni 13 godz 4 min 28 s
|
moja wina dziś siadam do skończenia dnia pierwszego i zaczne opis drugiego obiecuje.
zresztą ludzie mnie na rogaczu trochę obje...i wiec sie kilka obietnic nakłada
__________________
Lepiej przeżyć małą przygodę, niż siedziec w domu i czytać o dużej. Ostatnio edytowane przez igi : 08.07.2013 o 13:03 |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Projekt Odra 2013 | mishieck | Umawianie i propozycje wyjazdów | 137 | 06.06.2013 19:04 |
Polska - RPA Maj 2013 | electro | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 21.03.2013 18:13 |