|
09.04.2011, 13:14 | #1 |
Amator podwórkowy
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kostrzyn nad Odrą
Posty: 994
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98
Przebieg: >55kkm
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 39 min 15 s
|
Oj szkoda mi tego Zenka. Trochę się o nim nasłuchałem od wielu osób, teraz doczytałem co nieco. Tylko czegoś nie mogę zrozumieć. Skoro "solą w oku były sprzęty" i aby załagodzić sytuację zostały one sprzedane. A teraz Judasz chyba skutecznie namówił go na zakup nowego... złomu. To po co to całe sprzedawanie i wyzbywanie się żelastwa, z którym związane były wspomnienia i niemal już legendy? Gdzie tu jest sens i logika? Ech niesprawiedliwy i popieprzony ten lajf jest czasami. A tolerancyjna żona to jednak skarb nad skarby. Zenkowa żona powinna wpaść do mej Brunetki. Choć to młode dziewcze, to o tolerancji i zrozumieniu czyichś pasji wie jednak sporo. Może by jej coś wytłumaczyła? W każdym razie zaproś samego Zenka w naszym skromnym imieniu na Woodstock. Przytulimy go, pocieszymy w zacnym gronie poczytamy zacną literaturę. Zawsze znajdzie się coś dla ducha jak i ciała. Howg.
__________________
Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach... |
10.04.2011, 20:36 | #2 |
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Łódź
Posty: 1,755
Motocykl: TA,RD04
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 9 godz 33 min 15 s
|
Felek
kup 4X4 ,zabieraj żonkę na wyjazdy a będziesz miał dopuszczone aż do śmierci ,tak jak przyrzekałeś. pozdro |
10.04.2011, 20:40 | #3 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Katowice
Posty: 1,249
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 39 min 57 s
|
Zenek ma 4x4. W stajni Zenka brakowało tylko wielbłąda
|
10.04.2011, 23:18 | #4 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawka
Posty: 1,482
Motocykl: RD07a
Przebieg: 66666
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 19 godz 27 min 40 s
|
Niby z początku zero napinki, ale z wizyty na wizytę podbijało Zenkowi bębenka. Sporo uciechy sprawiała mu obserwacja sprzedawców. A tu było spore spektrum doznań. Czasem zupełnie skrajnych.
- Panie, pan nie siada na motocykle. Może się przewrócić i co ? - Myśle, że pomógłby mi Pan podnieść? Jakby co. - Pan wie ile taki plastik kosztuje jak się połamie? - Nie, a ile ? - Pan se pójdzie na części i wypyta…. Takie wizyty na salonach na prawdę mogą być pomocne w podjęciu decyzji. Innym razem wchodzi Zen do saluna i rozgląda się po moturach. Nie ma nic co by chwyciło za serce więc popatrzył po wszystkim. Właściwie same armatury. Tak się przysiadł do pierwszego od drzwi i się buja. Siedzisko wielkości lądowiska dla zdalnie sterowanych modeli helikopterów zrobiło wrażenie. W sumie nie było tak źle. Można by na tym siedzieć jak za biurkiem. Przyleciał koleś i zaczyna się gadka. - Mamy w akcesoriach takie oparcia zamiast tylnego siedzenia …. - A ta kierownica jakaś taka ….. - Są akcesoryjne szerokie …- nie daje dokończyć zdania - Właśnie jakaś taka wielka się mi wydawała. Nie chaczy autobusów? - Jak się pan oswoi przyjdzie pan po tą szeroką. Wszyscy tak robią. - Mamy też zarąbiste skórzane sakwy z frendzlami. I taki kufer za oparcie. Tutaj pan wyciąga katalog ze skórzanymi walizami wielkości drewnianego kufra mojej babci który stał nie używany od lat na strychu. W sumie gdyby nie zeżarły go korniki można by go tam założyć. O ile wytrzymałby tylny błotnik. Ale te skórkowe walizy akurat na serio mu się podobały. Tyle że co z tym robić. Chwile później przyszło olśnienie. Jasne już wiem po co ta wielka kierownica. Koty jak wsadzą głowę to reszta wejdzie. A jak kufer szerszy od kiery to trzeba szerszą kierę. - Wie pan mamy jeszcze taki katalog akcesoryjnych wydechów. Niesamowity dźwięk. - To ciekawe jak można wybierać dźwięki z katalogu? - Może pan w internecie posłuchać różnych modeli. Sprzedawca sprawiał wrażenie jakby motor się nie liczył. Dodatki były esencją tematu. Fakt faktem, że moturów nie było tak dużo jak wszelkiego innego szpeju od koszulek, pasków i scyzoryków po ciuchy wszelkiej maści i stada dodatków. Wszystko opatrzone wielkim logo jedynie słusznej marki. Mimo że większość szpeju Zenkowi powiewała koło pióra to jednak ten skórkowy centralny kufer mógłby być ciekawym trofeum. - Ile kosztuje taka waliza ? - Ta jest niedroga, ale te z frędzlami są fajniejsze….. - Ta – ile ? - 3200 ale można wrzucić z moturem w leasing, nic Pan nie poczuje. - Jasne to ja się jeszcze zastanowię, Jeszcze motoru nie wybrałem. Wtedy zobaczył ten ładny. No może nie jakiś tam szał pał, ale wyraźnie był szlachetny na tle całej tej masy chromowanego plastiku. - Ładna zabawka. - Ten nie do sprzedania.
__________________
felkowski sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne |
10.04.2011, 23:28 | #5 |
poleca: filcy - jako obuwie trwałe, zawsze modne i wygodne
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: W-wa/Stare Bielany
Posty: 862
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 6 dni 18 godz 9 min 28 s
|
Zgaduje Felku, że byłeś w salunie HD. A ten co Ci się spodobał to był któryś ze starszych modeli. Też tak miałem tam będąc...
__________________
"Im wyżej się wznosimy tym mniejsi wydajemy się być tym którzy zostają na dole" F. Nietzche |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wilk syty i Jagnię całe, czyli Maroko na zimowo [Marzec 2013] | jagna | Trochę dalej | 117 | 22.09.2013 21:33 |