Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży

Relacje z podróży Wróciłeś i już dupa Cię nie boli? Chcesz opowiedzieć o swoich przygodach podczas podróży? Spotkałeś fajnych ludzi? Może pokażesz zdjęcia? To dział dla Ciebie. Dobrze trafiłeś.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 08.08.2009, 23:36   #1
JARU
 
JARU's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wrocław / Grenoble
Posty: 1,188
Motocykl: RD07a
Przebieg: ~60kkm
Galeria: Zdjęcia
JARU jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s
Domyślnie Fotorelacje

Zakładam temat Fotorelacje, którego pomysł powstał jakiś czas temu wśród moderatorów działu podróże.
Jest on przeznaczony do pisania pojedynczych postów zawierających krótki opis wraz z kilkoma fotografiami z krótkich jak i długich wojaży. Dla osób, które mają czas i ochotę na pisanie obszerniejszych opisów pozostaje dział Relacje z podróży. Wątek zaczynam od przeniesienia istniejących fotorelacji.

Ostatnio edytowane przez JARU : 09.04.2013 o 01:35
JARU jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.08.2011, 09:26   #2
Rychu72
 
Rychu72's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,551
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
Rychu72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 5 godz 39 min 49 s
Domyślnie Parę fotek z Alp [2011]

Z racji konieczności odbycia rodzinnych wakacji odwiedziłem sobie Alpy, które ładne, ale nudne. Dobrze, że było parę zakrętów, bo można by się zanudzić na śmierć.
Pisać nie będę, bo adwenczura nie było i nie ma zbytnio o czym.
Afryka dała radę, bez zbytnich fanaberii.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg DSCF3459.jpg (540.9 KB, 151 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_0183.JPG (615.9 KB, 85 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_0201.JPG (680.9 KB, 63 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_0292.JPG (432.4 KB, 55 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_0294.JPG (546.9 KB, 55 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_0296.JPG (703.2 KB, 45 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_0370.JPG (553.1 KB, 49 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_0383.JPG (563.5 KB, 37 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_0387.JPG (719.2 KB, 43 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_0406.JPG (883.9 KB, 41 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_0443.JPG (729.7 KB, 38 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_0510.JPG (673.9 KB, 41 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_3969.JPG (759.2 KB, 32 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_3970.jpg (306.1 KB, 49 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_4104.jpg (407.1 KB, 31 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_4124.JPG (962.1 KB, 39 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_4172.JPG (855.6 KB, 33 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_4188.JPG (966.6 KB, 30 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC_0229.jpg (649.9 KB, 33 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC_0438.jpg (650.6 KB, 29 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSCF3061.jpg (1,000.0 KB, 41 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSCF3166.jpg (407.7 KB, 33 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSCF3207.jpg (800.0 KB, 30 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC_0300.jpg (525.3 KB, 37 wyświetleń)

Ostatnio edytowane przez JARU : 28.12.2012 o 17:04 Powód: dodaję termin wyjazdu
Rychu72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.05.2012, 23:02   #3
motormaniak
mistrzu
 
motormaniak's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,956
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
motormaniak jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 5 godz 8 min 5 s
Domyślnie 1500 km off-a + 2000 km asfaltu. [Maroko, 2012]

Wszyscy tam jeżdżą więc "byli i my" w składzie Patiomkin , Kędzior i Motormaniak.
1.JPG

2.JPG

3.JPG

4.JPG

5.JPG

6.JPG

7.JPG

8.JPG

9.JPG

99.JPG

P1040851.JPG

P1040861.JPG

P1040874.JPG

P1040902.JPG

P1040913.JPG

P1040925.JPG

P1040929.JPG

P1040935.JPG

P1040941.JPG

P1040944.JPG

P1040947.JPG

P1040954.JPG

P1040956.JPG

P1040958.JPG

P1040961.JPG

P1040971.JPG

P1040974.JPG

P1040989.JPG

P1050009.JPG

P1050015.JPG

P1050019.JPG

P1050025.JPG

ps. Wielkie dzięki dla Kowala za porady odnośnie zaplanowania wyjazdu.
__________________
Enduro i ADV

Ostatnio edytowane przez JARU : 28.12.2012 o 17:47 Powód: dodaję miejsce i termin wyjazdu
motormaniak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.07.2012, 20:33   #4
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,179
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 miesiące 4 dni 14 godz 29 min 49 s
Domyślnie Jadąc do Babadag [Rumunia, Lipiec 2012]


Na razie odpoczywamy po 100km bocznych dróg. Nie chcieliśmy wyjeżdżać 13.07 i pojechaliśmy 14lipca. Na granicy w Krościenku straż cofnęła nas spod granicy i kazała czekać w kolejce, pojechaliśmy do Medyki, tam było normalnie. Mocno wkurzony dałem to odczuć pani ze straży graniczej, ona patrząc w dowód popatrzyła dziwnie na mnie, pytam o co chodzi, a pani że dowód jest nieważny i jeszcze dodała mając w pamięci moje zachowanie że nie jest to chyba szczęśliwy dzień. Na szczęście pani kazała nam się wycofać tylko nie mówić z jakiego powodu. W Przemyślu o 14.30 pan pracujący do 15 powiedział że nie będzie pracował pogodzinach , ale za chwilę znormalniał.Około 15 meldujemy się ponownie na granicy , pani z nowej zmiany pierwsze zapytała, dlaczego jedziemy drugi raz, odpowiedź o telefonie z domu ją zadowoliła.







W piątek zrobiliśmy ponad 600km znad morza czarnego, przez Babadag, do początku trasy na Urdele. W Bukareszcie skończyła się autostrada i trzeba przejechać przez środek aby znów na nią wjechać, nie dość że korki to pierwszy raz w karierze motocyklisty zobaczyłem na wyświetlaczu 40 stopni . Pierwszy raz też coś mi się przyczepiło do d.py. Sobota urdele w górę super , na górze cepelia , zjazd w dół utrudniony przez sznur aut jadących w górę oraz kierowców którzy nie mają pojęcia o jeździe w górach. Potem wjeżdżamy na tranfagaraską, tutaj już nie ma łatwo ,sznur kierowców jadących w górę, koło zapory korek którym nad którym próbują zapanować policjanci.

Ratuję rumuńskich motocyklistów użyczając im narzędzi. Temperatura już normalna 35 , za tunelem na szczycie korek , pół rumunii się tutaj zjechało, na szczęście jazda w dół nam to wynagradza. Planujemy nocleg w Shigishoara ale miasto jest oblężonej bo trwa festiwal średniowieczny, dokladamy jeszcze 80 aby wylądować Regihin. W niedzielę z kolei jazda do domu w deszczu i temperaturze 10-12 stopni. Tym razem był skrót na granicę w Krościenku z Sygietu. Gdybym wybrał okrężną drogę przez Lwów to byłbym chyba szybciej. Na koniec w Krościenku komputer ,podobno, wylosował nas do wjazdu na szczegółową kontrolę na kanale.
Teraz motocykl umyty i gotowy na dalsze wycieczki

https://picasaweb.google.com/1091683...eat=directlink

Ślady
W uzupełnieniu mapki
Dzień 1 http://pl.wikiloc.com/wikiloc/view.do?id=3144741
Dzień 2i3 http://pl.wikiloc.com/wikiloc/view.do?id=3122821
Dzień 4i5 http://pl.wikiloc.com/wikiloc/view.do?id=3122828
Dzień 7 http://pl.wikiloc.com/wikiloc/view.do?id=3122847
Dzień 8 http://pl.wikiloc.com/wikiloc/view.do?id=3122867
http://pl.wikiloc.com/wikiloc/view.do?id=3122869
Dzień 9 http://pl.wikiloc.com/wikiloc/view.do?id=3122872
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Ostatnio edytowane przez JARU : 28.12.2012 o 18:04 Powód: dodaję termin wyjazdu
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.09.2012, 13:39   #5
Sub
 
Sub's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Południe
Posty: 991
Galeria: Zdjęcia
Sub jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 godz 16 min 28 s
Domyślnie Duży też może - czyli Zakarpacie u schyłku lata... [2012]

Wygląda na to, że ukraińskie Połoniny tego roku stały się hitem nadchodzącej jesieni. Szybki pomysł, szybki przelot (mamy 300 km do Połoniny Równej) choć po zjeździe z czarnego już nie było tak szybko Opowiadać nie ma co za wiele - wrzucę więc trochę zdjęć...


















































W pewnym momencie koleiny miały 60 cm i złapałem zawiechę na "cyckach". Podnoszenie kloca nieco wyczerpało...



Nocleg w młodniku, cisza, spokój...











Przy mglistym poranku na bar wjechały nalewki domowej roboty - poczęstunek dla lokalesów zbierających brusznicę...





Szybkie spotkanie z ekipą warszawsko-kaszubską z forum ADV





__________________

*INCA RIDE 2024*

Ostatnio edytowane przez JARU : 28.12.2012 o 18:00 Powód: dodaję termin wyjazdu
Sub jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.09.2012, 21:23   #6
Mirmil
 
Mirmil's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,683
Motocykl: pilnie sprzedam
Mirmil jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 4 godz 50 min 41 s
Domyślnie SZUTER PARTY IV , a wlasciwie to przedbiegi

fotorelacja bedzie z mala iloscia tekstu

dzien 1, rurocioag

jeszcze w PL


droga gazociagiem zazwyczaj jest latwa,a trudne odcinki mozna obijac objazdami




rurociag wjezdza na polonine CZarne Repe.
a my odbijamy"kawaleczek" gorna stacje wyciagu tuz nad Slawskiem


potem odwrot,cla Czarbna Repa az do przeleczy Torunskiej, pozniej juz o zmierzchu asfalet do Mizgiri i nocleg w zajezdzie Topola z barmanka Swietlana





dzien 2.
Rano spotykamy Mariusza i Lukasza
Szybka kawa i pedzimy dalej
trasa: przelecz beskid-Lopuchiw-amerykanski domek- swidowiec-kwasy

dzien zaczal sie ladna pogoda


skrot mizgria-kolochawa




przelecz Beskid pomiedzy Koloczawa a Ruska Mokra(wg ukrainskich map to glowna droga,ale niejeden juz na niej polegl)


zjezdzamy na dol

lancuchy dobrze nasmarowane


pierwsze koty za ploty i pierwszy pot na czole
Lukasz


Mariusz


Boryss


Mirmil chyba najbardziej zmeczony


pierwsze duze blota




niektorzy sprytnie je omijaja na jednym kolku



takie miny robil Lukasz jak zlapal drugiego kapcia,a nie mial juz zapasowej detki ani lyzek



wjezdzamy na polonine swidowca,ale niektorzy maja za duzo mocy na kole i lataja po probuja latac





szef logistyczny wyciagania husquarny



juz na poloninie


jedziemy




pierwsze szczyty




jest juz pozno,wiec musimy troche sie streszczac


zniemy i podziwiamy widoki






narada przed podjazdem smierci


i sam podjazd



i jestesmy na gorce




szczyty Bliznicy zostawiamy na kolejny dzien,bo robi sie juz ciemno


zjechalismy na Drohobrat,tam za noclegi ze sniadaniem chcieli po 200 hr, wiec zjechalismy na dol i spalismy w fajnym hoteliku za 50 hr, kazdy plalaszowal na kolacje podwojna porcje pierogow,a po trzech piwach padlismy spac
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos
super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl

Ostatnio edytowane przez Mirmil : 28.09.2012 o 21:29
Mirmil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.09.2012, 21:04   #7
smigacz
 
smigacz's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Przemyśl
Posty: 725
Motocykl: RD07a
Przebieg: średni
smigacz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 6 dni 2 godz 51 min 49 s
Domyślnie

Mirmil jak oceniasz możliwości wjechania tam afrykami?

Ostatnio edytowane przez smigacz : 29.09.2012 o 22:17
smigacz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.09.2012, 23:55   #8
wojtekm72
 
wojtekm72's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Lubaczów
Posty: 926
Motocykl: RD07A, XR 400
Galeria: Zdjęcia
wojtekm72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 9 godz 3 s
Domyślnie szuter part IV ?

Tak jak w tytule!
Bardzo bym chciał kiedyś polatać trasami które zostały opisane w tutejszym poście, ale coś mi tu się gryzie.
O ile pamiętam, a piłem mało w tamtym czasie, trasa szuter party IV biegła inną trasą , a prolog w czwartek i piątek to Bieszczady i granica od Krościenka do Wołowca
Gucio do tablicy
wojtekm72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.09.2012, 02:36   #9
Wolo
 
Wolo's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Poznań
Posty: 950
Motocykl: RD07a
Wolo jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 29 min 48 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mirmil Zobacz post
przelecz Beskid pomiedzy Koloczawa a Ruska Mokra(wg ukrainskich map to glowna droga,ale niejeden juz na niej polegl)
Też byliśmy zaskoczeni, chcieliśmy przeskoczyć tamtędy na szybko, bo kierowaliśmy się już w stronę kraju, a tu się okazało, że przedzieraliśmy się ładnych kilka godzin.
Jednego miejsca nie sposób było pokonać o własnych siłach (jechaliśmy we dwóch), na szczęście w środku lasu pojawili się rowerzyści z Czech i nas uratowali
Warto zapamiętać ten fragment, bo na mapach (nie tylko googlowskich) jest to normalna droga, a w rzeczywistości z afrą czy trampkiem nie ma tam czego szukać.


Fajne klimaty Mirmil, pozdrawiam.


Wolo
Wolo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.10.2012, 17:17   #10
Mirmil
 
Mirmil's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,683
Motocykl: pilnie sprzedam
Mirmil jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 4 godz 50 min 41 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał smigacz Zobacz post
Mirmil jak oceniasz możliwości wjechania tam afrykami?
@Smigacz

Przejazd przez przelecz beskid- jak jest sucho na afryce bez problemu,co prawda zjazd na strone ust czornej jest kamienisty,ale jak sie jedzie w 3 osoby mozna sobie pomagac.
Warto wczesniej przejechac czyms lekkim,albo jechac z kims, kto juz trase zna, bo troche mozna pobladzic,albo wrypac sie w niezle bago.
To byl moja trzecia proba przejechania przez przelecz beskid,
-po raz pierwszy zawrocilem bo rozpoczela sie burza(ale i tak wybralem najtrudniejsza droge i opcje)
-druga proba to z Neno miesiac temu,na duzych motocyklach,dojechalismy o najtrudniejszego odcinka i zawrocilimsy,bo trasa byla zablokowana przez 8 terenowek,ktore kopaly sie w blocie,nie dalo sie ich objechac, a nam czas sie konczyl na czekanie
-za trzecim razem przejechalem przez przelecz,ale troche sie spocilismy.Bylismy na lekkich motocyklach, wszyscy wypoczeci, dobre opony,duzo zapalu.

Poloniny Swidowca, Borzawa,szczyt Pietros-wszytsko do przejechana na AT. Mysmy zawsze wybierali najtrudniejsze warianty,ale jadać najłatwiejszymi trasami wszystko mozna przejechac.
Wyjatek to tylko polonina Krasna,jeden podjazd nas przerosl,ale o tym dzisiaj wieczorem

@wojtekm72
Mi sie tam nic nie gryzie.
Na razie foto z rozgrzewki przed Szuter Party, pod koniec relacji bedzie tez opowiesc z samej imprezy SZ P IV.
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos
super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl
Mirmil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:20.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.