Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 13.09.2012, 19:48   #1
kowal73
 
kowal73's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Rzeszów
Posty: 132
Motocykl: xt 600 tenere
kowal73 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 21 godz 41 min 37 s
Domyślnie Kirgizja-Chiny 2012 część pierwsza

Po 72 godzinach biurokratycznej walki na granicy z Białorusią, powrocie do Polski i zaatakowaniu granicy z Rosją od strony łotewskiej, po sześciu dniach w drodze, przez Rosję i Kazachstan dotarliśmy w końcu do Kirgistanu. Biszkek - to właśnie tu zaczyna się nasza Kirgisko-Chińska Wyprawa.
Z Biszkeku przez Kara Balta krętą ruszamy w kierunku jeziora Toktogul. - tu spędzamy pierwszą noc. Namioty rozbijamy tuż nad brzegiem jeziora na polu pełnym Marihuany.Następnego dnia kierujemy się w stronę Piku Lenina (7134 m n.p.m.) - jest to położony w północno-wschodnim Pamirze szczyt odkryty dla alpinistów dopiero w 1871 roku. Wzdłuż granicy z Uzbekistanem dojeżdżamy do mista Osh a następnie do Sary-Tash. Jedziemy drogą M41 zwaną Pamir Highway, kiedyś szutrową a teraz niestety pokrytą nowym równym asfaltem. Pamir Higway to druga co do wysokości, międzynarodowa trasa wysokogórska, wiodąca przez tereny Afganistanu,
Tadżykistanu, Uzbekistanu i Kirgistanu. Prowadzi ona przez Pamir - najpotężniejszy na świecie węzeł górski nazywany dachem świata. My pokonamy tylko jej część po to, by dotrzeć w okolice Piku Lenina. Po drodze spotykamy rowerzystów zdobywających Pamir na swoich dwóch kółkach tyle, że napędzanych siłą własnych nóg, zatrzymujemy się również w przydrożnej jurcie spróbować kirgiskich lokalnych specjałów. Posileni i pełni zapału kilka kilometrów dalej porzucamy asfalt i polnymi, górskimi szutrami przez szeroką dolinę Aczik-Tasz docieramy na Ługową Polanę - położoną na wysokości ok 3700 m n.p.m. bazę wypadową na Pik Lenina. Tu zakładamy obóz a ja spędzam romantyczną noc na rozbieraniu gaźników mojej ukochanej Teresy... Jutro ruszamy w kierunku Chin...




















































































































CDN............................. Niebawem [/quote]
kowal73 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.09.2012, 19:51   #2
kowal73
 
kowal73's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Rzeszów
Posty: 132
Motocykl: xt 600 tenere
kowal73 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 21 godz 41 min 37 s
Domyślnie

Pierwszy etap podróży za nami. Dojeżdżamy do granicy z Chinami, po kontroli dokumentów szczegółowo prześwietlono nasze bagaże wypakowując sakwy i kufry do ostatniej skarpetki. Panowie celnicy zrobili nam kilka fotek oraz wyposażyli w propagandowe gazetki z których wynikało, że chińscy pogranicznicy pomagają turystom w przekraczaniu granicy - prawda była jednak inna. Jak się później okazało nie była to jedyna granica z Chinami, dwieście kilometrów dalej całą procedurę papierologiczno-odprawową należało powtórzyć - po co? Tego nie wie nikt.

Wjechaliśmy na prowincję Xinjiang zamieszkałą w większości przez wyznające islam ludy, z których najliczniejsze grupy tworzą Ujgurowie i Kazachowie. Pierwszą noc w Chinach spędzamy w Kaszgarze - kiedyś jednym z najważniejszych miast na jedwabnym szlaku. Pierwym miejscem które odwiedziliśmy w Kaszgarze był.... sklep z piwem Próbowaliśmy również bliżej poznać język chiński i nauczyliśmy się bardzo ważnego zwrotu - pidziu pinda czyli - zimne piwo. W Kaszgarze jak i innych miejscach które odwiedziliśmy na drogach rządzą skutery elektryczne nazywane cichą śmiercią.
Po opuszczeniu wielokulturowego Kaszgaru wbijamy się w drogę Karakorum Highway znaną w Chinach pod nazwą Friendship Highway. Karakorum Highway to droga długości 1300 km z miejscowości Kashgar do Abbottabad w pobliżu stolicy Pakistanu. My dojedziemy nią tylko do granicy z Pakistanem. Po drodze nocujemy nad turkusowym jeziorem Karakul, dookoła otaczają nas piękne, ośnieżone siedmiotysięczniki.
Następnego dnia meldujemy się na przejściu granicznym z Pakistanem, obowiązkowe zdjęcia z pogranicznikami i tą samą drogą wracamy do Tashkurgan a stamtąd, w kierunku Yarkand próbujemy wjechać do zamkniętej dla turystów doliny. Udało się tylko częściowo, po przejechaniu 70 kilometrów zostaliśmy zatrzymani przez miejscowych mundurowych i dopiero po dwóch godzinach szczegółowej kontroli wypuszczeni. Musieliśmy zawrócić. Kierujemy się w stronę Kaszgaru by stamtąd odbić w stronę Hoten oraz bezkresnych piasków pustyni Taklamakan...









































































































































CDN jak zwykle niebawem
kowal73 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.09.2012, 11:36   #3
Agent
 
Agent's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 304
Przebieg: ~
Agent will become famous soon enough
Online: 2 tygodni 5 dni 1 godz 37 min 39 s
Domyślnie

..a o rowerzyści coście ich spotkali to nie byli aby Ci dwaj?
http://www.bike-travel.pl/index.php?page=about
https://www.facebook.com/#!/PamirBikeway2012
Agent jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.09.2012, 12:41   #4
grabbie
 
grabbie's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Wrocław
Posty: 194
Motocykl: RD07a
Przebieg: 59000
grabbie jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 17 godz 6 min 23 s
Domyślnie

... no widoczki urywają jaja... kiedyś i ja chciałbym tamtędy pomknąć
grabbie jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.09.2012, 15:05   #5
Kubaandcom


Zarejestrowany: May 2012
Posty: 68
Motocykl: XL125V DR650RS
Kubaandcom jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 10 godz 45 min 19 s
Domyślnie

Co to za sprzęcik? zaciekawił mnie
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg 23.jpg (102.0 KB, 718 wyświetleń)
Kubaandcom jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.09.2012, 15:10   #6
Logan
 
Logan's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Łódź
Posty: 64
Motocykl: Motocykle testowe
Logan jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 5 godz 25 min 47 s
Domyślnie

Strzelam, ze to X-Country, ale to tylko na podstawie wielkości zawiechy, braku szyby i wyglądowi lampy.
__________________
Paweł

Eksperymentowanie jest dobre zawsze
Logan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.09.2012, 15:18   #7
zibiano
 
zibiano's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,117
Motocykl: RD07a
zibiano jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 15 godz 23 min 43 s
Domyślnie

kuźwa jakie przestrzenie.....
zibiano jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.09.2012, 15:37   #8
majki
 
majki's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
majki jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 34 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Kubaandcom Zobacz post
Co to za sprzęcik?
DR650 Kuby z Częstochowy, z akcesoryjnym bakiem i lampą.
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!!
Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650
majki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.09.2012, 16:20   #9
Kubaandcom


Zarejestrowany: May 2012
Posty: 68
Motocykl: XL125V DR650RS
Kubaandcom jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 10 godz 45 min 19 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał majki Zobacz post
z akcesoryjnym bakiem i lampą.
i wszystko jasne dobrze dobrana kombinacja braku czachy i lampy
Kubaandcom jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.09.2012, 18:28   #10
robertG7
 
robertG7's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Bielsk Podl/Wwa
Posty: 1,295
Motocykl: RD07
robertG7 is an unknown quantity at this point
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 20 godz 48 min 47 s
Domyślnie

Jaką puszką i szkłami robione zdjęcia?
__________________
podpis bez buraczanych tekstów i życiowych prawd
robertG7 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Chiny 1934 Izi Kwestie różne, ale podróżne. 8 03.07.2014 22:18
Azja 2013: Pamir, Chiny, Kirgizja i okolice sambor1965 Trochę dalej 36 16.02.2014 01:26
Kazachstan-Kirgizja - wyjazd 1-5 lipca. robinson Umawianie i propozycje wyjazdów 2 11.04.2013 22:31
Chiny jakich nie znamy. Lepi Kwestie różne, ale podróżne. 14 23.12.2010 12:55


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:47.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.