Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Warsztat XRV 650 / XRV 750 > Uklad paliwowy i wydechowy

Uklad paliwowy i wydechowy Montaż i demontaż baku, kraników , gaźników, , tłumiki , filtry powietrza i paliwa, linki, pompy paliwa elektryczne i podcisnieniowe, ustawienia gaźnika, poprowadzenie przewodów.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 28.10.2019, 14:08   #1
sebol
 
sebol's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Wlkp
Posty: 1,163
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750
Przebieg: od nowa
Galeria: Zdjęcia
sebol jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 2 godz 51 min 10 s
Domyślnie Awarie- zwykłe, dziwne i te wręcz kuriozalne.

Nie wiem w jakim dziale opisać sytuację, więc jeśli admin stwierdzi, że to nie jest odpowiednie miejsce niech przeniesie wątek w miejsce właściwe.


Dziwna przypadłość dotknęła królową, a mój przypadek może pomóc komuś w przyszłości.

Motocykl gaśnie w czasie jazdy. Wpierw przestaje działać jeden cylinder (tylny) a po chwili przestaje pracować drugi. Podejrzenie padło na pompę paliwa. W filterku paliwo jest, z wężyka paliwo leje do pompy. Po rozkręceniu pompy okazuje się, że wszystko jest OK. Styki się nie przesunęły, pracują prawidło. Postukałem w pompę (mogła się przywiesić) i wszystko połączyłem jak powinno być połączone. Motocykl odpala i jedziemy dalej.

Radość nie trwa długo. Po kliku kilometrach sytuacja się powtarza. Zdycha jeden cylinder, po chwili drugi i moto staje. Ponownie sprawdzamy, paliwo w filtrze jest, z wężyka leci do pompy. Tym razem omijamy pompę i podpinamy wężyk od filtra pod wężyk którym paliwo leci do gaźnika. Królowa odpala i ruszmy dalej.

Tym razem jedziemy około 12 km. Objawy po raz kolejny są takie same. Wpierw jeden cylinder, później drugi i stop. Po chwili postoju próbuję odpalić na ssaniu. Pracuje tylko jeden cylinder, a i on po chwili gaśnie. Zrzucamy zbiornik by sprawdzić iskrę. Na tylnym cylindrze iskra jest mierna, wręcz prawie jej nie ma, Zamieniamy cewki. Przednia idzie na tył, tylna do przodu. Na tylnym cylindrze iskra nadal bardzo słaba. Składamy wszystko do kupy, przedmuchując przedtem wężyk paliwa przez filtr do zbiornika, podejrzewając, że może na sitku w zbiorniku jest jakiś syf. Motocykl odpala !!!
Z bananem na gębie ruszmy dalej. Co prawda nie wiemy co się dzieje, ale przypuszczenia idą w stronę tego, że działanie motocykla wraca do normy, gdy on ostygnie. Niestety po kilkunastu kilometrach motocykl staje.

Holujemy się 30 km do najbliższego miasta. Tam poszukamy mechanika. W warsztacie motocykl na ssaniu przez chwilę chodzi na jednym cylindrze i silnik gaśnie. Ponownie zrzucamy zbiornik i sprawdzamy iskrę. Na tylnym cylindrze jest znikoma. Jadę kupić nowe świece. Po ich wymianie niewiele się zmienia. Pada podejrzenie na moduł zapłonu. Królowa stała dłuższą chwilę w trakcie tych zabiegów, więc odpala pracując na 2 cylindry, czyli prawidłowo. Jeżdżę na pobliskim osiedlu i przy warsztacie. Jest bardzo ciepło, ponad 30 st. Objawy niestety wracają. Coraz większe podejrzenie pada na moduł zapłonu.

Pod wieczór (po kolejnej dłuższej przerwie) odpalam Afrykę i jedziemy do wcześniej umówionego "czarnucha" który ma AT z takim samym modułem. Koleś również jest domorosłym mechanikiem, więc opowiadamy co się dzieje i jakie mamy podejrzenia. Ściągamy zbiornik i sprawdzamy po raz kolejny iskrę ( sprawdzamy jakąś dziwną świecą-testerem, która puszcza iskrę na zewnątrz, przez co jest lepiej widoczna). Iskra jest, jednak tęgie głowy twierdzą, że zbyt mała. Zamieniamy moduły zapłonu. Ja podpinam moduł z Afryki znajomka i jadę na trasę, jeżdżąc góra dół chcę zagrzać sprzęt na maxa. Kolega podpina mój moduł pod swoją AT i odpala silnik. Silnik pracuje dobre 40 minut, a moduł dodatkowo podgrzewają suszarką. Ja w tym czasie pałuję na drodze, doprowadzam mój motocykl do mocnego nagrzania, co zmusza do pracy wentylator, czyli efektu, przy którym najczęściej przestawała działać prawidłowo. Po wspomnianych 40 minutach jestem pod garażem, by stwierdzić, że u mnie wszystko działa jak należy.
"Niestety" również w drugiej Afryce mój moduł pracuje prawidłowo i nie ma problemów, które występowały u mnie wcześniej. Jest wieczór i temperatura mocno się obniżyła, więc może to jest powodem prawidłowego działania motocykla i modułu zapłonu. Jest późno. Umawiając się na ponowne spotkanie jutro w warsztacie idziemy spać.

Rano zdejmujemy lewy boczek, by moduł zapłonu miał lepsze chłodzenie i jedziemy na miasto. Po przejechanych (w ciągu godziny) 35 km. w upale, korkach i załączanym wentylatorze wszystko działa jak należy.

Choć od wczoraj nic więcej nie zrobiliśmy, oprócz ściągnięcia lewego boczku, przejechałem jak na ostatni czas "dosyć sporo" i jest szansa, że lepsze chłodzenie modułu pozwoli mi wrócić do domu.

Z Saratowa do domu mam ok. 2400km. Po 200 km gaśnie motocykl,a wraz z nim moja nadzieja, że jestem w stanie dojechać na kołach. Reszta trasy to też przygoda, choć w innym wydaniu.

Na FAT jest sporo mózgów z mechaniki. Dzisiaj już wiem co było przyczyną niemocy królowej, ciekawy jednak jestem jaką Wy postawicie diagnozę z przedstawionego opisu.
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś
sebol jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.10.2019, 14:32   #2
lukasz_vip
 
lukasz_vip's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Lubliniec
Posty: 2,306
Motocykl: KTM LC8 950 ADVENTURE
lukasz_vip jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 4 dni 13 godz 36 min 50 s
Domyślnie

Odpowietrzenie zbiornika?
lukasz_vip jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.10.2019, 14:42   #3
sebol
 
sebol's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Wlkp
Posty: 1,163
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750
Przebieg: od nowa
Galeria: Zdjęcia
sebol jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 2 godz 51 min 10 s
Domyślnie

Nie .
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś
sebol jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.10.2019, 14:51   #4
Novy
Moderator
 
Novy's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Niemcownia
Posty: 3,412
Motocykl: CRF 1000D/DCT
Przebieg: 48k+
Novy jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 2 godz 8 min 40 s
Domyślnie

Regulator napięcia, problem ładowaniem, zimny lut.
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła
Novy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.10.2019, 14:52   #5
sebol
 
sebol's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Wlkp
Posty: 1,163
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750
Przebieg: od nowa
Galeria: Zdjęcia
sebol jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 2 godz 51 min 10 s
Domyślnie

Nie .
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś
sebol jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.10.2019, 14:53   #6
Bałtrok
 
Bałtrok's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 1,099
Motocykl: RD07A SAHARA BLUE METALLIC & RD03.5
Przebieg: od zera
Bałtrok jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 6 dni 20 godz 1 min 39 s
Domyślnie

problem z masą?
Bałtrok jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.10.2019, 14:54   #7
Novy
Moderator
 
Novy's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Niemcownia
Posty: 3,412
Motocykl: CRF 1000D/DCT
Przebieg: 48k+
Novy jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 2 godz 8 min 40 s
Domyślnie

Czyli eliminujemy całkowicie elektrykę?
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła
Novy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.10.2019, 15:03   #8
Gończy
 
Gończy's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2017
Miasto: LPU
Posty: 1,187
Motocykl: RD07a
Gończy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 3 godz 40 min 51 s
Domyślnie

Miałeś problemy z wolnymi obrotami jak odpalałeś po ostygnięciu?
Gończy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.10.2019, 15:04   #9
motomysz
 
motomysz's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Białogard
Posty: 510
Motocykl: RD07
motomysz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 11 godz 38 min 18 s
Domyślnie

Jak prądy są, no to paliwo..
motomysz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.10.2019, 15:06   #10
Mieciek


Zarejestrowany: Jan 2016
Miasto: Kalwaria Zeb.
Posty: 729
Motocykl: nie mam już Afryki
Mieciek jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 5 dni 16 godz 6 min 0
Domyślnie

Na pewno jakaś dzika kuna coś tam narozrabiała w przewodach wężykach.
__________________
Ex moto: RD04, WFM 1972, WSK 1967, WSK 1982, MZ ETZ 1991
Mieciek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Dziwne odgłosy. Marcel Silnik, sprzęgło, skrzynia 28 04.07.2014 17:56
Dziwne sprzegło R2D2 Silnik, sprzęgło, skrzynia 11 20.08.2008 20:57


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:40.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.