Prędkościomierz - problem

[Babel]

Niewiem gdzie wsadzic ten wątek - więc jakby co to nie bijcie

Wymieniłem linke predkościomierza - z Larssona i albo dupa ze mnie i źle złozyłem albo mniejszy kwadrat miała niż oryginał bo wycieło mi kwadrat w liczniku (A moze licznik juz zjechany był).
Pytanie do mistrzów - co z tym zrobic - pierwsza myśl wkleić na jakis klej epoksydowy a może ktoś to naprawia
Dzięki za pomysły.

[podos]

ee zaraz bic. Przeniesiemy tam gdzie ma byc. W Warsztacie. Dodalem w opisie bo faktycznie nie było. To chyba elementy nadwozia?

[Babel]

Dzieki - a nie masz jakiegos pomysłu co z tym zrobi?
Tak mysle może na kwadrat linki załozyć taka termokurczliwą rurkę i wepchnąć w otwór w liczniku? - kurde za używany licznik chca 150 zł

[Dzieju]

Możliwe że w liczniku było trochę wyrobione jak i linka ( podróbkowa) też nie trzymała wymiaru.
Szkoda że nie sprawdziłeś spasowania przed założeniem a choćby tak dla własnej informacji.
Zastosowanie termokurczliwej, wprawdzie "uszczelni" połączenie ale zatracisz nieco kanty które to przy prawidłowym spasowaniu przenoszą napęd, ale możesz sprobować , nic nie tracisz.
W tej sytuacji( nie widząc naocznie tych elementów) pokombinowałbym z przerobieniem odpowiedniej średnicy rurki z okrągłej na kwadrat, będzie robiła za redukcję.

[Babel]

Zrobiłem z koszulką ale nie podoba mi sie bo teraz jak kręce kołem to słychac jak sie kręca zebaki w prekościomierzu. Wchodziło to na wcisk i boję się że za mocno teraz dociąga linka przekładnię prędkościomierza. Rozbiore to jeszcze raz i chyba kupię poxipol i poprostu posmaruje i koncówke linki i elementy w liczniku .
Jak peknie linka to będe sie martwił a może jakiś licznik mi sie trafi okazyjnie w tzw. miedzy czasie
Może wracajac z roboty wpadne do autolinki w Jankach - może ma gosciu jakies patenty na taką sytuację

[suchy]

Napisał Babel

Zrobiłem z koszulką ale nie podoba mi sie bo teraz jak kręce kołem to słychac jak sie kręca zebaki w prekościomierzu. Wchodziło to na wcisk i boję się że za mocno teraz dociąga linka przekładnię prędkościomierza. Rozbiore to jeszcze raz i chyba kupię poxipol i poprostu posmaruje i koncówke linki i elementy w liczniku .
Jak peknie linka to będe sie martwił a może jakiś licznik mi sie trafi okazyjnie w tzw. miedzy czasie
Może wracajac z roboty wpadne do autolinki w Jankach - może ma gosciu jakies patenty na taką sytuację

Jak znajdziesz na to jakiś ciekawy patent,to daj znać,mam identyczny problem.Zamontowałem co prawda licznik rowerowy,ktory robi przy okazji za tripa,ale juz raz zdarzyło mi się zerwac przewody wiec przydałby sie stary poczciwy analog na dodatek podswietlany

[podos]

a nie mozna by z boku wywiercic i nagwintowc otwor? wsadzic linke i skontrowac srubka? Nie widze tego wiec nie wiem nawet ile tam miejsca jest...

[Dzieju]

tylko takie coś może spowodować nie osiowość i bicie linki.

[Babel]

No i chyba znalazłem przyczynę - to wina linki z Larsoona
Ona po wystaje z pancerza ok 11mm a w predkościomierz może się wsunąć ok 27 mm. Dorobię linke z dluzszym kwadratem i powinno byc OKI.

[Babel]

No to jeszcze finał (prawie) sprawy. Wczoraj Czaju (dzięki) pomierzył linke w swojej RD03 i o to porónanie z linką Larssonowską:
Kwadrat Honda 2,6mm - kwadrat Larsson 2,5 mm.
Długosc wystające kwadratu z pancerza mierzona od kołnierza - Honda 24 mm a Larsson 11mm .Czyli oferowana przez nich linka z całą pewnościa nie jest do RD03.
Zamówiłem oryginał sam wkład
Nie kupujcie tego do RD03