01.11.2019, 18:04 | #1 |
Autobanned.
|
Pick-Up + nadstawka.
Hej. Mam plan zakupu pickupa. Konkretnie muszę się zmieścić w limicie leasingu âdobrej zmianyâ - tj jakieś 150 tys. Do tego chcę nadbudówkę kamperową później dodać. Póki co padło na hiluxa, ale wychodzi mi że DMC na nadbudówkę max 1 tonową zostaje i to jak szpeju, ludzi i paliwa nie będzie więcej niż 500 kg ....
Jakieś rady? Ktoś ma? Wady i zalety? Jacyś praktycy są tutaj ?
__________________
Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański.
|
01.11.2019, 18:43 | #2 |
Zarejestrowany: Nov 2014
Miasto: okolice Słupska
Posty: 55
Motocykl: DL650A Ruda Suzia
Przebieg: 25kkm
Online: 4 dni 12 godz 38 min 21 s
|
Praktyki nie mam - mam przemyślenia.
Z racji peselu i nie tak dalekiej opcji długiego turystykowania z okazji przejścia na "jałmużnę emerytalną" dumam jak połączyc chęć w miarę wygodnego/mało zależnego od pogody turystykowania z zapewnieniem możliwości dotarcia "byle gdzie po byle jakiej drodze". Rozpatrywałem też pickupa jako opcję. Odpuściłem ponieważ: - warunki bytowe są pomiędzy namiotem a kamperem - brak możliwosci zabrania rowerów - brak możliwości zabrania motka - właściwości off tak zabudowanego autka sa dalekie od standardowego pickupa Po tegorocznym wyjeżdzie: terenówka + rowery okazało się: jazda autem choćby w nie wiem po jak atrakcyjnych terenach w stosunku do jazdy w tym samym rejonie na moto to "0" Wycignięte wnioski: przechodzę na etap: terenówka + przyczepa z rowerami i motkiem a w przyszłości kamper na bazie busa + przyczepa z rowerami i motkiem Będziemy przemieszczać się z punktu A do B i późnej eksplorować rejon na rowerach lub moto i następny przeskok. Jak to w życiu - co człowiek to inna koncepcja
__________________
Pozdrawiam, Marcin Ostatnio edytowane przez szuler57 : 01.11.2019 o 19:02 |
01.11.2019, 18:48 | #3 |
gsm: 512242193
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Rzuchów
Posty: 5,208
Motocykl: RD11a
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 miesiące 3 tygodni 1 dzień 14 godz 32 min 21 s
|
Pamiętaj pikap nie posiada bagażnika jak w klasycznym aucie
Czyli graty uchychas gdzie sie da w wozie Może i fajny pomysł z nadstawka ale musisz miec możliwość nakładkę sam nakładać i zdejmować moje l200 ma ponad 200k bez awaryjnej jazdy. Dzis po usnieciu 100% zwrotu vat z paliwa kupił bym pewnie klasyczny samochod terenowy lub poszedl w strone erwina i kupić busa w zabudowie karetki bo mozesz w każdej chwili wejsc za kułka na pake |
02.11.2019, 01:56 | #4 |
Autobanned.
|
Problem w tym, że ma być i do biura i do błota i 2-3 razy w roku na wylot do spania. Kamper się nie opłaca. Busa trzymać - nad tym dumam bo jest oferta akurat. Pickup wydaje się być jak Afra - kompromisem.
__________________
Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański.
|
02.11.2019, 07:01 | #5 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Używałem z dwa lata vw amaroka jako podstawowe auto, na pace miałem roletę. Nawet go lubiłem. Z wad: głośny na autostradzie, brak miejsca na choćby torbę przy 4 osobach w aucie, źle zestopniowane niskie biegi (mimo 180 KM i niezłego momentu trzeba było dużo biegami mieszac). Z kolei roleta nie do końca się sprawdzała, nie było to szczelne, więc trzeba było bagaże wozić w torbach z ikei, mocowac siatka a i dostęp taki sobie. Rowery zle sie przewozi. Kombinowalem jakby afryke wozic, ale to droga impreza: szyna do mocowania plus najazd trochę kosztuje, a i tak trzeba z opuszczona burtą by jeździć, więc odpuściłem.
Pies sobie chwalił, na wakacje jezdzil w kojcu na świeżym powietrzu Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
02.11.2019, 07:20 | #6 |
2-3 razy w roku to można przyczepę wypożyczać i nie mieć klamota na codzień.
|
|
02.11.2019, 08:48 | #7 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Oglądałem nadstawki na pikapy na Islandii. Dla mnie to strasznie nie praktyczne rozwiązanie. Dużo miejsca na przechowywanie ale co najważniejsze : mało miejsca w środku. Bardzo mało. Przez burty wąska podłoga potem i wyżej jest więcej ale straszny żagiel się z tego robi. Mimo to , że wiecej nadal bardzo mało miejsca w porównaniu do busa campera i tego , ile to zajmuje miejsca
|
02.11.2019, 09:36 | #8 |
Może trzeba iść w tym kierunku:
https://www.youtube.com/watch?v=VRhH5qUuZYg https://www.youtube.com/watch?v=hsAM05K1cxA https://www.youtube.com/watch?v=zlBgpsBCQME albo tak https://www.youtube.com/watch?v=ZkodqB5CbWo |
|
03.11.2019, 21:44 | #9 |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: P-ń
Posty: 537
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 tygodni 3 dni 8 godz 2 min 2 s
|
stoję przed podobnym dylematem. Sprzedaję swoje t4 przerobione na kampera i miałem na testach na weekend nowego hiluxa i na 1 dzień rangera.
1. Hilux - większy prześwit, pozycja za kółkiem bardziej jak w ciężarówce co mi się podobało. Pływa trochę w koleinach powyżej 100kmph, 2.5d4d 150KM, daje radę. Napęd na 4 nie działa w pełnym zakresie prędkości, przy szybkich szutrach dupa zdecydowanie wyprzedzała, nie wiem czy nie rozpina przy 60-80 jak w Rav4. Wnętrze super, ergonomia i wykonanie niezłe, o niebo lepsze niż w wildtracku. nie udało mi się zejść poniżej 10l przy przeszło 300km z czego 100 to trasa z przelotową 90-100kmph. Klapa bez amortyzatora chce Cię zabić przy otwieraniu (oryginalne spowalniacze niedostępne, ale aftermarketowych do wyboru do koloru, w fordzie to samo). 2. Ford wildrack 2.0 biT, 213KM. Jeździ się bardziej jak osobówką, na asfaltach o niebo lepiej niż hiluxem. wykończenie wnętrza pozostawia trochę do życzenia. tu plastiki się nie schodzą jak należy, z kierownicy pruje się pomarańczowa nitka, przyciski malutkie i jest ich od groma. będzie wymagał czasu aby się przyzwyczaić. prześwit o 4cm mniejszy niż hilux ale w terenie wymiata. Drogę dojazdową mam gliniastą, po deszczu nowego landa wyciągałem jimnym. hilux tańcował okrutnie, ranger poszedł jak po swoje. Oba na seryjnych gumach. Napęd na 4 zapinasz i MASZ napęd na 4, wydaje mi się że w hiluxie elektronika za bardzo się w to miesza. Tu 4lo i blokada i grzebierz się do odcięcia. Skrzynia automat 10, przy zmianie z 2na3 szarpnięcie, ale do przeżycia, dalej gładko. Ranger jest sporo tańszy. np paka pokryta poliuretanem 1200, w hiluxie 3000, osłony podwozia komplet 1700, w hiluxie 1500 za każdą z 3ch części. Ja jestem zainteresowany zakupem w wersji 1,5kabiny, pakę chcę mieć min 180cm. Ranger ma większą ładowność (prawie 1200, hilux 980) i 1500na haku, hilux 1300. Mimo tego że serducho rwie mi się do Hiluxa bo to taka trochę już legenda i marzenie z lat młodzieńczych, to rozum podpowiada Rangera. mimo mniejszej pojemności silnik aż rwie się do jazdy, i spalanie 8! a nie oszczędzałem dziada! Jeszcze uwaga o pokrywach paki, do wyboru do koloru ale tylko dla wersji z podwójną kabiną. Dla długiej paki kilka egzemplarzy od biedy, a dla średniej tyle co kot napłakał. Ostatnio edytowane przez garbaty : 03.11.2019 o 22:26 |
03.11.2019, 22:53 | #10 |
gsm: 512242193
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Rzuchów
Posty: 5,208
Motocykl: RD11a
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 miesiące 3 tygodni 1 dzień 14 godz 32 min 21 s
|
Niewiem jak obecne modele pikapow ale swego czasu tylko dwa mogły jeździć z napędem na 4 koła na suchym asfalcie i to był amarok oparty na torsenie czyli staly napęd na 4 oraz l200 z dyferecjałem między osiowym czyli skrzynia supeselect.
Czy taka opcja sie przyda to sobie odpowiadajcie sami. Wiadomo kazda sroka swoj ogonek chwali ja śmigam l200 wiec nie będę o nim duzo mówił bo kolejna generacja wchodzi do sprzedaży wiec o nim wiem mniej co jescze toyota nissan dwa modele np3000 i navara isuzu dmax ford amarok musso sansangyung koranczyk nieźle wyposażenie w cenie . Otwarta paka ma zalety ale i wady koszt zabudowy jest czasmi absurdalny wacha sie do 20% ceny samochodu co jest sporym absurdem, auto duze i długie i niestety problematyczne w parkowaniu ze względu na dlugi zwis z tyłu |