|
Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
07.08.2010, 23:27 | #1 |
Fazi przez Zet
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 6,253
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 1 tydzień 2 dni 2 godz 11 s
|
###Odiskrzenie pompy w 20 minut###
Panie, takie rzeczy tylko w erze, ale uwaga, bedzie jak w media markcie, bo Twoj kot pewnie kupuje whiskas.
Z definicji, iskry ogolnie powaznie rzecz biorac powinny byc w cylindrach (zeby spaliny widzialy ktoredy na zewnatrz) lub w sypialni pomiedzy osobnikami plci obojga. Pozbycie sie iskier w tych miejscach powoduje ogolnie awarie sprzeta lub dziala na zasadzie odwrotnosci sprzezonej - jesli motur jest zepsuty, motocyklista przebywa wiecej w sypialni, jesli w sypialni brak iskier, motocyklista przebywa czesciej na moturze. Inaczej sie ma sprawa 3ciej furii afrykanskiej, mianowicie urzadzenia do podnoszenia cisnienia. Ile razy bylismy swiadkami kpin kierowcow WSK ktorzy z zadowoleniem na twarzy, zamgleniem terenu i cynicznym usmieszkiem przejezdzali obok nas, majstrujacych przy tym malym aczkolwiek stwarzajacym problemy urzadzeniu, w naszych najlepszych motocyklach w galaktyce czyli Jednak swiat poszedl do przodu, pojawily sie komputery a mixer kuchenny jest sterowany przez program kierujacy statkami kosmicznymi w 60tych latach, i trzeba bylo cwiercwiecza, tysiecy przeklenstw i przepchanych kilometrow afrykanczykow, aby trzecia furia afrykanska przeszla do historii. Usuniecie tej furii zajmuje tyle ile wyrwanie bolacego zeba, oczywiscie przez normalnego dentysty, bo dentysta masochista delektuje sie widokiem naszej otwartej szczeki i jeczenia. No ale przejdzmy do tematu. Nalezy przygotowac: - lutownice o mocy 30 000 000 mikroWatow - cyne do lutowania - kombinerki - diode 1N4007 (siliciumdiode --> dioda krzemowa?) - srubokret krzyzak Ulrich von Jungingen, ale bez konia - ostry noz - tasma izolacyjna lub koszulka termokurczliwa - szampan, flaszke wodki i kumpli - no i 3cia furia afrykanska Wyciagamy pompe, odkrecamy pokrywke. Nie bedzie z tym wiekszego problemu, niektorzy sa w stanie przeczyscic styki pompy podczas jednej zmiany swiatel na skrzyzowaniu. Pompy nie trzeba wymontowywac calkowicie, wystarczy ze bedzie wisiec na wezach. Obrzezowujemy ostrym narzedziem czarno-niebieski kabelek na dlugosci 1cm (moze byc tez inny kolor, w zaleznosci od modelu, byle nie zielony). Do tego miejsca przylutowujemy jedna koncowke diody ale UWAGA!!! - dioda ma taki srebrny pasek (obwodke) na obudowie, ten pasek oznacza kierunek przeplywu pradu przez diode. Ta obwodka musi sie znajdowac po stronie kabla czarno-niebieskiego. koniec UWAGI. Drugi koniec diody przylutowujemy do czarnego kabelka ktory wychodzi z serca pompy. I teraz pewnie wielu zastanawia sie po co te kombinerki, lezy sobie na ziemii i dziwnie na nas patrza, no to swiety czas zeby ich uzyc. Chodzi tutaj o cieplo, diody w swojej zawilej naturze, nie sa jak pieczen na wielkanoc lub Kmicicem przypalanym przez Szwedow, dlatego podczas lutowania nalezy trzymac kombinerkami za koncowki diody, aby temperatura lutowania byla odbierana przez kombinerki. Teraz nadszedl historyczny moment - stacyjka, ssanie, rozruch i stalo sie, iskry poszly w p.., znaczy w puszcze. W tym momencie otwieramy flaszke, kumple wznosza okrzyki jakby zadzidowali mamuta, fanfary, lzy, tance, hulanki i swawole, przegazowa, palenie gumy na centralce ale spooookoj, jeszcze chwila. Tasma izolacyjna lub uprzednio naciagnieta koszulke termokurczliwa na diode izolujemy koncowki diody , zeby nam instalacja w moturze nie wygladala jakby jej sie troche goraco zrobilo. Przykrecamy pokrywke, pompe w gumowe homonto i sprawa zalatwiona. Powyzsza metode przetlumaczylem z watku, ktory znalazlem na forum wuwuwu.africa-twin-berlin.de. Link ze zdjeciami jak wykonac wszystko krok po kroku znajdziesz tutaj. Nie jestem autorem tej metody i nigdy nie bylbym, gdyz przy narodzinach Bog dal mi jedynie probierke aby moc sprawdzic czy jest prad albo go niema. I tak wszyscy wiemy ze swiatlo mieszka w lodowce. Nie wierzysz, no to idz i sprawdz! Powyzsza metode stosujesz na wlasna odpowiedzialnosc, za wypalone garaze, motocykle, nieslubne dzieci, zle spojrzenia sasiadki i gradobicie nie biore odpowiedzialnosci. Jedynie moge potwierdzic ze powyzsza metode zastosowalem wobec mojej furii afrykanskiej i dziala. Zycze wszystkim iskier, ale tam gdzie powinny byc. fassi
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
08.08.2010, 02:25 | #2 |
ReGeNeRaToR
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Olsztyn
Posty: 639
Motocykl: RD07
Online: 1 miesiąc 5 dni 16 godz 10 s
|
Taaak Niemiecka technika jest najlepsza i wogule ...
Fakt dioda wygasi powstałą iskrę ale prąd przez styki płynie taki sam. Dziwi mnie fakt że inżynierowie z Mitsubishi nie wpadli na pomysł stosowania diody. Szanuje żółtych inżynierów , naprawdę rzadko coś psują. Mają specyficzne Japońskie podejście do tematu , Większość stawia za honor powodzenie projektu i ciekawe czy nie maja nożyków w firmie do robienia SEPUKU Możliwe że założeniem fabrycznym było wymienienie pompy co ok 50K km. Wyobraźcie sobie jakby Africe zrobili Włosi , Anglicy albo Niemcy , już dawno była by historią. Żółty człowiek dając piecowi Afryki 60 KM pewnie widział noże we snach , ale stwierdził że to ma jeździć pierdylion lat i Pan Hąda będzie dumny z takiego stwora co mu niby statystyki niszczy ale będzie długowieczny. Piszę to po chyba 5 mocnym drinku wiec proszę o wyrozumiałość i traktowanie mojej wypowiedzi z przymrużeniem oka .
__________________
END of TRANSMISSION Ostatnio edytowane przez R2D2 : 08.08.2010 o 02:50 |
08.08.2010, 10:03 | #3 |
Administrator
|
Gdyby mieli naprawdę wielką potrzebę to zrobili by pompę "telepatyczną" bez udziału prądu iskier itp..technicznie to oni sobie radzą....... ale widać postawili na prostotę i żywotność kilkudziesięciu tyskm a i może ponad 100km na stykach co w zupełności im widocznie wystarczy.
Ja się tam nie znam ale dobrze sklejone styki mogą sobie przenosić nawet spory prąd a to raczej iskrzenie powoduje uszczerbki na ich powierzchni. A jak ktoś chce to puszcza prąd przez przekaźnik i wtedy pozbawia się ostatecznie i prądu i iskrzenia a co za tym idzie w razie awarii przekaźnika wymiana trwa ok 2-3 sekund w zależności od stopnia pośpiechu ( lub np między zmianą świateł na skrzyżowaniu dla niespieszących się). Mam nadzieję że Twoja wypowiedź była ,jak napisałeś ,z przymrużeniem oka a nie " bo płytka jest najlepsza" co by się nie wywiązała dyskusja podobna do tej o regulatorze No ale ja się mogę nie znać....
__________________
AT03 |
08.08.2010, 22:43 | #4 |
"A w nocy, Szatana przyjąć dłoń"
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Wronki
Posty: 88
Motocykl: lc8
Online: 2 tygodni 2 dni 13 godz 18 min 34 s
|
Jutro idę kupić diodę, mnie ta furia dopadła teraz w piątek i średnio mi wypada jedna na tydzień, oby nie padł mi za tydzień moduł odpukać puk puk Dzięki fassi za opisik.
|
09.08.2010, 17:21 | #5 |
status-TAK stan cywilny-TAK....
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Mikołów
Posty: 1,216
Motocykl: BRAK
Przebieg: Tak,
Online: 3 tygodni 1 dzień 11 godz 47 min 46 s
|
Dioda to półśrodek moim skromnym zdaniem.
Najlepszym rozwiązaniem jest przerzucenie obciążenia styków pompy na przekaźnik lub płytkę made in R2D2. Wtedy styki pompy są tylko "sterownicze" i mogą się zmęczyć tylko mechanicznie. Nic lepszego za tak małe pieniążki się nie wymyśli. |
09.08.2010, 17:47 | #6 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Złocieniec
Posty: 322
Motocykl: 2xRD07
Online: 3 tygodni 17 godz 19 min 24 s
|
Pod względem miejsca montażu wolę przekaźnik.Jak padnie to w 10s. mam zmieniony na nowy.
|
11.08.2010, 15:48 | #7 |
"A w nocy, Szatana przyjąć dłoń"
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Wronki
Posty: 88
Motocykl: lc8
Online: 2 tygodni 2 dni 13 godz 18 min 34 s
|
Czynność wykonałem, i potwierdzam że działa, z iskry praktycznie takiej jak na świecach zostało mało co, powiedzmy 1/3, to na pewno przedłuży kilkakrotnie żywotność styków, jestem zadowolony. No niewiadoma- jak długo pociągnie dioda?
|
12.11.2010, 23:36 | #8 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Wlutowałem diodę, iskry się TYLKO zmniejszyły, choć już nie zawsze przeskakują. Na pewno wydłuża to żywotność pompy ale poszedłem dalej... Wprawiłem przekaźnik, iskier brak! Ale diodę zostawiłem. Ma to sens czy ją wylutować?
|
13.11.2010, 13:15 | #9 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Tarnowskie Góry
Posty: 241
Motocykl: RD07
Przebieg: 90000
Online: 3 tygodni 5 dni 1 godz 43 min 41 s
|
Wylutować
|
13.11.2010, 16:15 | #10 |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Kielce/Wawa
Posty: 647
Motocykl: RD04
Przebieg: dupa
Online: 1 tydzień 3 dni 18 godz 17 min 27 s
|
Chyba, że ładnie świeci na niebiesko pod moturem.. ;D
__________________
Cow killer! |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
brak pompy | rambo | Uklad paliwowy i wydechowy | 31 | 31.05.2013 01:51 |
zasilanie pompy | rafalkefir | Uklad paliwowy i wydechowy | 29 | 14.04.2011 22:03 |
Demontaż pompy | oskar_z | Uklad paliwowy i wydechowy | 14 | 29.05.2010 22:12 |