22.12.2022, 00:24 | #1 |
Husqvarna 701- serwis.
Przy wykręcaniu zawieszenia do serwisu, okazało się, ku mojemu zdziwieniu, że ośka kości od kołyski, ta przytwierdzająca kości do ramy, złuszczają się. Smar był, rdzy nie było, a oska oblazła z chromu chyba!?
7B2BA26C-ED13-433A-AE52-D20ACB1F451F.jpg 8F42B3A8-6870-475A-A899-D565FDDDACDE.jpg W łożysku stwierdziłem jakieś płatki z tej złuszczonej powłoki. Niby wszystko ładnie wymyłem, ale teraz się zastanawiam się dlaczego się złuszczyło i czy wymienić tylko ośkę, czy łożysko też? Poradzicie!? Dół kości przesmarowałem mniej więcej 10kkm temu. Łożysk kości i wahacza nie serwisowałem dotychczas, obecnie mam 21tysi nalotu. Smar w łożyskach wachacza i kości był mega czarny i śmierdzący oczywiście, wiec najwyższa pora. Roboty przy tym w uj E30B7057-EF98-4949-AA49-6F0B23468038.jpg 2CA6ED65-A617-486F-9B0A-88C41461D72E.jpg |
|
22.12.2022, 09:53 | #2 |
jak masz to wszystko na stole i, jak już wiesz, jest przejebane to może rozważ zasadzenie tam kalamitek. będzie trzeba minimalnie pomodzić ale myślę, że warto.
co do tej 'złuszczającej się' powłoki to mam duże wątpliwości czy to jest chromowane technicznie bo, IMO, nie ma takiej konieczności. co do osi po prostu ją zmierz. łożyska, jeśli dostępne z tzw GSu to bym wymienił proforma bo to koszt niewielki a robota na dwa dni :/
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
22.12.2022, 12:41 | #3 | |
Cytat:
Co do łożysk to chyba faktycznie wymienię, choć nie mam praski do wyciągania tego typu ustrojstwa i nigdy tego nie robiłem dotychczas. Zakładam, że są patenty jak do łożysk kół. Poszukam. Kalamitki rozważę, dzięki za pomysł. Problem jaki tu widzę, to u mnie nikt się tego nie podejmie za normalne pieniądze. Najbardziej to by mi zależało na kościach i wahaczu, bo żeby to przeserwisować, to trzeba sporo piermandolenia. Ale o ile jestem w stanie wyobrazić sobie kalamitkę na kości, to na wahaczu, to jak/gdzie? |
||
22.12.2022, 15:50 | #4 | |
Cytat:
Te kalamitki - to nie wiem czy to się uda zrobić - trzeba by to dobze przepatrzeć aby gdzieś nie zawadzało. Z drugiej strony rozebrać, sprawdzić czy wszystko OK raz na rok przesmarować dobrym wodoodpornym smarem to nie jest mega wyzwanie |
||
22.12.2022, 17:23 | #5 |
Majtas, gość z helvetii jest. Kumasz? Gdzie łon tan GS znajdzie.
A w temacie: z kalemitkami był bym ostrożny. Smar walony pod ciśnieniem potrafi simery wypchnąć ich osadzen i nici z uszczelnień. W dualowaniu rozebrać raz na rok i przesmarowac. Rekomenduje wtedy nowe simery. Jak się tuleje zluszczyly dać nowe. Paradoksalnie najlepiej sprawdzają się sworznie tłokowe ale nie zawsze da się coś dobrać. Można dorobić z chromownych tłoczysk do siłowników. Też lepsze od oryginałów. Zwykle te wszystkie graty w offie służą góra rok - jak dostaną byle luzu, simery zaczyna puszczać wodę, piach, błoto i po bombkach.
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie. |
|
22.12.2022, 18:01 | #6 |
Jest Landi :-)
|
|
09.01.2023, 23:40 | #7 |
Kontynuując wątek z zawieszeniem, jeszcze okazało się że łożysko wahliwe, stoi na dembowo. Z jednej strony z uszelnienia zostały jakieś nędzne farfocle. Polecam zajrzeć tam wcześniej niż ja.
[ATTACH][/ATTACH] |
|
16.11.2023, 23:21 | #8 |
Huska rzuciła palenie na zimno przy przebiegu 23,8kkm. Ostatni serwis miała gdzieś 4 tysie temu. Zacząłem od zaworów. Jeden ssący 0,05 drugi minimalnie więcej, bo luźno 0,05 weszło. Wydechowe w normie. Nie wiem czy nie zrobili a wzięli dolary czy były w dolnej granicy i zostawili, ale coś szybko na 4 tysie. Korekta o 0,1 i 0,075. Wyszło 0,13-0,14 na jednym i 0,12 na drugim. Robiłem pierwszy raz w 701. Dość proste, tylko z montażem airboxa się namęczyłem. Okazało się że wtyczka chyba od jakiegoś czujnika ciśnienia przy pompie abs się przekręciła i podpierała airbox. Najwięcej czasu mycie tego syfu wokół pokrywy zabrało. Pacjent pali od strzała.
Przy okazji poprawiłem wiązkę, bo zaczęła się przecierać od airboxa. IMG_6023.jpg IMG_6021.jpg IMG_6022.jpg |
|
17.11.2023, 08:27 | #9 |
Jak dla mnie najgorsze było w 690 to niechlujstwo elektryczne .
Mam wrażenie że układanie wiązki było na zasadzie kładziemy jakkolwiek + trytyki. I też u mnie były przytarcia o airboxa Moj był stary z 2009 roku ale widzę po Twoim przykładzie nadal jest rzeźba w tym względzie |
|
17.11.2023, 10:48 | #10 |
Ja jak kupuje motorek to najpierw przegląd wszystkiego i szykowanie pod siebie. To obejmuje również mocowanie, czasem przemieszczanie okablowania. Paczka trytytek i spokój na lata.
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie. |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Serwis Hondy - czy ktoś poleci jakikolwiek serwis w Polsce | HarryLey4x4 | NAT - Warsztat | 3 | 20.04.2018 14:51 |
Husqvarna 610 te | deftones | Inne - dyskusja ogólna | 5 | 28.12.2014 20:54 |