Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Jedzenie dla Afrykanera (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=15580)

Nomad 27.11.2012 15:14

Jedzenie dla Afrykanera
 
Witam wszystkich :D chciałbym rozpocząć nowy wątek, myśle że dość istotny, a chyba jeszcze przez nikogo nie sprowokowany :mad:. A mianowicie co gdzie i jak Jeść ( w podróży ) żeby się nie rozchorować:drif: a jednocześnie czegoś dobrego w życiu spróbować :beer2:. Pozdro.

czosnek 27.11.2012 15:16

Wszędzie i wszystko, choć klub sympatyków liofilizatów ma zapewne inne zdanie ;)

rambo 27.11.2012 15:20

..i pamiętać o Aperitif :D

calgon 27.11.2012 15:22

Jak to, prawdziwy podróżnik przecież je byle co pije byle co i śpi byle gdzie....

Wtedy dopiero mieni się prawdziwym podróżnikiem!!!


ps. Tak na poważnie będę sledził ten wątek.Interesuje mnie wersja jak najwięcej zobaczyć ,dobrze ,zjeść dobrze sie naj....ć,wyspać i jeszcze mało zapłacić;-)))))))))))))))

Roomyanek 27.11.2012 15:24

....jakoś nie mogłam się powstrzymać ;)

https://lh6.googleusercontent.com/-Q...7648.JPG?gl=PL

wysokobiałkowy lunch ;)

Patiomkin 27.11.2012 15:24

Cytat:

Napisał czosnek (Post 273565)
Wszędzie i wszystko, choć klub sympatyków liofilizatów ma zapewne inne zdanie ;)

dodam tylko...byle gotowane a nie z kuwety gdzie jest przez kilka dni podgrzewane.

rambo, znajomy lekarz powiedział mi że "aperitif" przed czy po posiłku nic nie da.
Fakt jest taki, ze mu nie wierzę - stosuje regularnie:)

rambo 27.11.2012 15:38

Też nie mam na to dowodów ale mawiają że % chronią przed "zemstą Faranona" :D

hans 27.11.2012 16:01

nieważne co jesz, ważne czym dezynfekujesz
;)

nie wdajac sie w zbedne szczegóły, tegorocznej bakterie przywiezionej w jelitach z Albaniji nie dały leki. Pomogła dopiero wódka

jorge 27.11.2012 16:08

Z mojego doświadczenia:

Etiopia.

Pani szykuje Indżerę ok. 2 metrów od dziury w ziemi, z resztkami desek - zwanej uroczo kiblem.

Konwersacja, po zapoznaniu się:

jorge: dlaczego Pani robi posiłek tak blisko WC?
kucharka: a czy z ust do pośladków jest dłuższa droga ?

Koniec sceny. Pytający nie ma więcej głupich pytań.

PS
Zawsze promilami się podpieram - "na wszelki wypadek" :D.

PSII

Coś już o jedzeniu jest na forum napisane i wątek znajdziesz.

Wegrzyn 27.11.2012 16:35

Cytat:

Napisał Roomyanek (Post 273572)

Że to ostatnie, to niby posiłek był ? :confused:

Cara 27.11.2012 16:42

Cytat:

Napisał Wegrzyn (Post 273589)
Że to ostatnie, to niby posiłek był ? :confused:

wygląda że deser ;)

Nomad 27.11.2012 16:45

Promile, jasna sprawa muszą być :D ale jakoś nadal nie wiem co polecacie. :Sarcastic: No niech się kto otworzy wreszcie :haha2:
Czosnek z racji swego doświadczenia wal pierwszy :oldman:

czosnek 27.11.2012 17:01

Cytat:

Napisał Nomad (Post 273591)
Czosnek z racji swego doświadczenia wal pierwszy :oldman:

Z racji czego??

Wiele to nie mam do napisania, ponad to co już napisałem. Zawsze staram się jeść to co miejscowi i póki co nigdy nie miałem w związku z tym żadnych problemów. Warunkiem jest nie wnikanie w kwestie sanepidu ;)


Wychodzę z założenia, że jak masz złapać jakieś świństwo to i tak złapiesz więc nie ma co się za bardzo spinać ;)

Ps. Jestem wielkim fanem ulicznego żarcia.

calgon 27.11.2012 17:08

Uliczny Kebab ostatnio sie psuje(przynamniej u nas). Walą kg surówki tone ryżu i mięska tyle co kot napłakał!

7Greg 27.11.2012 17:19

Cytat:

Napisał calgon (Post 273598)
Uliczny Kebab ostatnio sie psuje(przynamniej u nas). Walą kg surówki tone ryżu i mięska tyle co kot napłakał!

U Pakisa w Oslo jest bez zmian :) Mięska duuużo... :D

Nomad 27.11.2012 17:20

:) No ok to może ja coś opowiem. Gorąco mogę polecić Rumuński specyfik (pewnie regionalny ) Miczi czy jakoś tak. To coś w rodzaju kiełbaski ale bez Flaczka ;) ponoć w skład której to wchodzi kilka gatunków mięsa, podane z grilla smakowało wyśmienicie, procenty też były , a jak a co.:o Natomiast po specyfiku zwanym Palinak :chleje: mieliśmy 2 do 3 dni w plecy :convulsion: No cóż życie uczy pokory !

Lepi 27.11.2012 17:21

Ja właśnie wybieram się na kebab. Z fura mięsa. Do prawdziwego (bo niemieckiego) Turka. Za pół godziny będę obżarty na maksa :)

Aldo Raine 27.11.2012 17:25

Nie zapomnij pozmywać

http://img231.imageshack.us/img231/3830/afrogabka.jpg

Nomad 27.11.2012 17:28

:drif: Najlepszy kebab w życiu jadłem w Paryżu. Też u Turka .

czosnek 27.11.2012 17:30

Eeee tam, najlepszy kebeb był zawsze o 4 rano w Krakowie na grodzkiej po imprezie.
Teraz preferuję zestaw kaszanka+ogórek kiszony+oscypek z grilla na placu nowym :) Polecam.

Nomad 27.11.2012 17:36

A i owszem degustowałem i tego w Kraku , pyszny, ale jednak ten Paryski z baraninki ,mniam po prostu boski! :bow:

visuz 27.11.2012 17:43

Cytat:

Napisał Nomad (Post 273601)
:) Natomiast po specyfiku zwanym Palinak :chleje: mieliśmy 2 do 3 dni w plecy


Czy aby ten specyfik nie nazywał się Palinka, a nie Palinak?

Nomad 27.11.2012 17:48

:) No tak drobna literówka , sorki

Dunia 27.11.2012 18:29

Na calym swiecie zjesz kurczaki, w roznej postaci. Jesli pytasz o jedzenie "dziwne" to najswiezsze kraby jadlam na wyspie Wasini ( u wybrzezy Kenii). Byly tak swieze ze uciekaly po talerzu, trzeba je bylo mlotkiem w kadlub-i mozna bylo jesc..:)( sorry za brak polskich znakow)

consigliero 27.11.2012 19:05

https://lh4.googleusercontent.com/-_...ia%2520822.jpg
Te też były świeże a kraby samemu łapane to w Norwegii

https://lh3.googleusercontent.com/-K...ia%2520692.jpg
no i jeszcze black pudding też niezgorszy, ale tam 5 litrów miejscowego Iron Johna o mocy prawie 80 kosztowało 5 USD

bliźniak 27.11.2012 19:29

Cytat:

Napisał calgon (Post 273598)
Uliczny Kebab ostatnio sie psuje(przynamniej u nas). Walą kg surówki tone ryżu i mięska tyle co kot napłakał!

Żeby nie było krypto reklamy, to bez nazwy, tak więc: na rogu Ruskiej i Kazimierza Wielkiego po stronie kina, tuż przy banku (chyba już dokładniej się nie dało ;)) - ale dokładnie na rogu, jest całodobowa, a przynajmniej zawsze jak wracam z rynku czy pasażu Niepolda - jest czynne, knajpeczka z pożywieniem typu fast. Dają tam bułę, albo naleśnika, albo co tam za opakowanie sobie nie zażyczysz z samym mięchem! Oczywiście trzeba wcześniej się upomnieć, że bez warzyw, ale wtedy mięcha masz do pełna. Sosy też dobre.
Po prawdzie nigdy tam na trzeźwo nie byłem, ale były takie miejsca w których pomimo upojenia bułka z gierosem czy innem, przez gardło mi przejść nie chciała! Reasumując polecam ;)
A już w zupełności i w każdym stanie polecam naszą polską, wyśmienitą galaretkę i/lub tatar podawany w jednym (moim ulubionym :)) z tych całodobowych barów z zeszłej epoki. :drif:

AmberBamber 27.11.2012 19:55

2 Załącznik(ów)
Ostatni patent na gastro :) polecam

Nomad 27.11.2012 19:58

:o Niewątpliwie Wrocław ma swoje atuty( kulinarne również) ale mnie chodzi o żarcie jakie można degustować w troszkę bardziej egzotycznych miejscach niż Polskie miasta :)

Tymon 27.11.2012 21:35

Chłopaki się rozpisały o Kebabach - a ja napiszę - zareklamuję wręcz fajną stronę na "Fejsbuku"

Facet tam pokazuje fajne przepisy które łatwo przygotować w "plenerze"

Cytat:

Napisał Kuchnia drogi
Kuchnia Drogi jest dla wszystkich tych, którzy żyją podróżami, uwielbiają poznawać świat wszystkimi zmysłami, także smakiem. Jeśli uwielbiasz podróżować z plecakiem, na rowerze lub motocyklu i nie boisz się gotować, zapraszam!

Strona się nazywa "Kuchnia Drogi" - polecam!

Aldo Raine 27.11.2012 21:46

witaminki, witaminki
 
Po tłustych kebabach itp. należało by uzupełnić witaminy :D

http://img9.imageshack.us/img9/9627/chujowoc.jpg

Nomad 27.11.2012 22:07

Cytat:

Napisał Aldo Raine (Post 273666)
Po tłustych kebabach itp. należało by uzupełnić witaminy :D

http://img9.imageshack.us/img9/9627/chujowoc.jpg

super to mało:haha2: powiedziane

igi 27.11.2012 22:45

Cytat:

Napisał TyMoN (Post 273658)
Chłopaki się rozpisały o Kebabach - a ja napiszę - zareklamuję wręcz fajną stronę na "Fejsbuku"

Facet tam pokazuje fajne przepisy które łatwo przygotować w "plenerze"



Strona się nazywa "Kuchnia Drogi" - polecam!

Mega pomysł uwielbiam gotować. Niezłe i proste rzeczy kolo pokazuje. Naszła mnie taka refleksja, motor kupiłem kompletuje jakieś gadżety, oponki bedą jutro, gmole czekają na montaż itp teraz wiem czego mi brakuje.... Kuchenki polowej. Idę na aledrogo.

ofca234 28.11.2012 02:35

Jak jesc? Normalnie. W budach. Tam gdzie miejscowi. Omijac restauracje. Ma byc lekko brudno i brak zakazu palenia.

Odzachury, Gruzja
http://moto.elban.net/wp-content/upl...7/DSCF4515.jpg
Balkany, Turcja, Grecja, Gruzja: Dolma, Tolma
http://moto.elban.net/wp-content/upl...7/DSCF4478.jpg
Gruzja, zupa Charcho
http://moto.elban.net/wp-content/upl...7/DSCF3950.jpg
Gruzja, Chinkali
http://moto.elban.net/wp-content/upl...7/DSCF3741.jpg
Turcja, Pida
http://moto.elban.net/wp-content/upl...7/DSCF3611.jpg
Macedonia, Bulgaria, Salatka Owczarska (czyli szopska ekstra)
http://moto.elban.net/wp-content/upl...7/DSCF3498.jpg
Balkany, Wlochy, Hiszpania, Jamon Sorrano / Szynska Parmenska / Prsut oraz Chorizo / Kulen
http://moto.elban.net/wp-content/upl...0/IMG_6274.jpg
Balkany, Kermadula
http://moto.elban.net/wp-content/upl...9/IMG_5767.jpg
Krewetki z czosnkiem, winem i pietruszka
http://moto.elban.net/wp-content/upl...9/IMG_5849.jpg

i masa innych rzeczy, ktorych zdjec nie wrzucilem do sieci ;)

Lepi 28.11.2012 22:19

Brawo Ofca!
Dokładnie tak, jeść wszystko to co miejscowi i jak miejscowi. Podstawa to przyzwyczajanie organizmu do miejscowej kuchni (flory bakteryjnej). Jak podróżujemy na moto to organizm nadąży.

Gawień 28.11.2012 22:47

Ofca - zgłodniałem :drif:

mygosia 28.11.2012 22:51

Poczułam zapach tych dań!
:)

Nomad 29.11.2012 21:11

:drif:A która z tych potraw była najsmaczniejsza ? :)

Aldo Raine 29.11.2012 23:04

A ta
http://img404.imageshack.us/img404/373/palcelizac.jpg

Palce lizać ;)

rob 29.11.2012 23:22

ale chociaż solone?

bliźniak 30.11.2012 11:09

1 Załącznik(ów)
To może zapiekankę a'la Bliźniak:

jorge 30.11.2012 11:48

To co mam pod ręką :)
 
1 Załącznik(ów)
To co akurat w kompie znalazłem. Kawa, indżera, jedzonko, towarzysze jedzenia, lokalny napitek.

ofca234 30.11.2012 16:49

najlepsze jest zawsze to czego nie mozna dostac / zrobic w Polsce.

ja np. stawiam komus flaszke, kto mi powie gdzie zjesc pide w Warszawie. To bardzo jest podobne do pizza, w polnocje Turcji jest bardzo latwo dostepna. W PL nie umiem znalezc.

Bardzo lubie tez Chinkalli, mozna zjesc w Tbilisi na Pulawskiej w Wuwua. Krewetki tez najlepiej smakuja swieze (w PL bez szans z oczywistych wzgledow), a zrobione nad Boka Kotorska jeszcze lepiej.

Ale tak naprawde to tesknie za kawa (espresso). Gdzies od wysokosci Suboticy zaczyna sie dobra kawa, a nie jakas lura jak u nas. Nie wiem jak to jest, ale kawa pita w kazdej dziurze na Balkanach (poza Rumunia), w Gruzji, Turcji, Hiszpani smakuje wysmienicie. U nas, jezeli sie dobrze trafi, conajwyzej niezle.

To tylko czesc archiwum (lubie robic zdjecia temu co jem). Jak nadrobie zaleglosci wrzuce wiecej ;)

i zeby nie bylo, ze offtopic

Sałata szopska + rakija
http://moto.elban.net/wp-content/upl...7/DSCF4762.jpg
Misz masz czyli jajecznica po bulgarsku
http://moto.elban.net/wp-content/upl...7/DSCF4767.jpg
Republika Czeska: Nakladany Hermin
http://moto.elban.net/wp-content/upl...7/DSCF4876.jpg

cdn

Nomad 30.11.2012 21:00

:bow:Super super super , nie mogę się doczekać! :drif:

Lupus 30.11.2012 22:46

różnie ale
 
11 Załącznik(ów)
podróżnie

jorge 01.12.2012 02:42

Lupus zajebiste :bow:

Lupus 01.12.2012 16:04

20 Załącznik(ów)
Dobra jeszcze parę fotek z ogólnie pojętym podróżnym żarciem:

ofca234 07.12.2012 17:39

Ayran, chleb, pomidory nad morzem, czyli śniadanie prawie idealne
http://moto.elban.net/wp-content/upl...7/DSCF4634.jpg
Kawa i papierosy w porcie.
http://moto.elban.net/wp-content/upl...7/DSCF4647.jpg

ofca234 11.12.2012 13:22

Rejon Bosnackiej Krupy słynie z knajp nad rzeką Una. http://www.kostelski-buk.com/bs/ - Ta niby nie pasuje do klimatu (hotelowa, jakas czysta), ale byla dosyc tania i dawali super steki.
http://moto.elban.net/wp-content/upl...19-300x225.jpg

ps. taras nie jest taki wypasny jak hotel i wnetrze restauracji - ale za to jest nad samym wodospadem (zdjecie z netu, nie moje)
http://www.mondotravel.hr/files/imag...lski_Buk_2.jpg
pps. to chyba bedzie moj ulubiony temat forever.

Ypsi 22.12.2012 13:08

Cytat:

Napisał ofca234 (Post 274549)
ja np. stawiam komus flaszke, kto mi powie gdzie zjesc pide w Warszawie. To bardzo jest podobne do pizza, w polnocje Turcji jest bardzo latwo dostepna. W PL nie umiem znalezc.

Zobacz tam.

Restauracja Gaumarjos, Warszawa

Na warszawskim Ursynowie znajduje się mała gruzińska knajpka Gaumarjos. Jest to wybitnie rodzinne miejsce. Restauracje prowadzi Liana i David, na sali pomaga im ich syn, na kuchni zaś kuzynka. Małżeństwo wyjechało z Gruzji w poszukiwaniu lepszego życia. I chociaż oboje ukończyli szkoły artystyczne, w Polsce postanowili robić coś innego – bawić się i gościć, a przy tym dobrze karmić.

Źródło- strona Kuchennych Rewolucji.

Pozdrawiam

ATomek 23.12.2012 03:13

1 Załącznik(ów)
Południowa Bułgaria, przydrożny bar sałatkowy

Załącznik 36533 :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:48.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.