XT600R - warto? Luźna dyskusja o 50/50
 

Dobry kumpel poprosił mnie o wybadanie tematu.

Jeździ obecnie na V-stromie. Kusi go coś bardziej uterenowanego. Na okolice Kat'a czy DRZ400 jeszcze nie przekonany.

Chce wtrysk i coś w miarę niestarego, więc do Afryki/Trampka/DR650 go nie przekonam.

Zastosowanie: 40/60 teren/szosa. Jakiś Rajd Tukan, jakaś lekka szutrowa Ukraina, jakiś wyjazd "wyprawowy".

Pojawił się temat XT660R.

Na przykład takiego: http://allegro.pl/yamaha-xt660r-i5919215689.html

Opinie? Będzie z tego zadowolon?

Rozsądne alternatywy?

Chcesz to mogę ci podjechać obadać tą sztuke, może się uda zabrać któregoś z posiadaczy/zarzynaczy 660

Dobry motor, ale musisz brać pod uwagę ograniczenia. To taka afryka tylko że singiel. Zawieszenie dość słabe, silnik nie powala mocą/momentem ale jedzie i w miarę się nie psuje. Kolega miał w swoim Power Commandera co zrobiło mu naprawde dobrze kosztem spalania. Inny kolega zarżnął swoją w 22 tys km od nowości.

to ten: ( na pierwszym planie jakiś idiota)



Teraz ją zrobił na poważnie czyli wymienione zawieszenie przód/tył, wydech 2w1, jakieś odciążanie i jest super sprzęt.

Siema:) Niech się kumpel zaloguje na forum i poczyta, było już wiele podobnych tematów, nawet o tym konkretnym motocyklu. Niech poszpera. Motocykl dość ciężki i niczym się specjalnie nie wyróżnia, zawiecha w Afryce była ok kilkanaście lat temu. Ten motocykl ma podobną..jak AT wtedy. Misza zresztą napisał o modyfikacjach.

Ten motocykl to jeden z niewielu współczesnych jednocylindrowych "enduro" tej pojemności, dlatego jest popularny bo wyboru w tych rocznikach praktycznie brak. Silnik fajny reszta taka sobie, sporo już tematów o tym było.

Tak się porobiło, że przesiadłem się na XT 660R na jesieni (po TA i AT) i (postaram się byc obiektywny)

plusy:
- waga (po przesiadce duża różnica)
- spalanie (około 5 l ale podobno da się i 4 l/100 km uzyskać)
- niełamliwe plastiki i właściwie wszystko na wierzchu co przy serwisie szybko da się docenić
- poręczność - łatwość manewrowania w porównaniu z AT a nawet z TA zauważalna
- przy dbaniu - niezajebliwy silnik
- duża dostępność części i akcesoriów
- duże przebiegi pomiędzy serwisami
- brak gaźników (dla mnie zaleta)
- na świecie łatwy dostęp do części (popularny silnik i sam motocykl)
- hamulec przedni - działa jak należy

minusy:
- gorsza pozycja na stojąco (po upgradach jest dużo lepiej ale nadal nie jest tak komfortowa jak w AT po takich samych zabiegach typu podwyższenie kierownicy i wymiana tejże samej)
- ażeby ten motocykl był przygotowany do jazdy w terenie, trzeba zainwestować w dodatki (u mnie jakieś 4 k PLN choć nie wszystko było niezbędne:D)
- dla mnie - wygląd
- hamulec tylni - działa raczej zero - jedynkowo

ani plus - ani minus:
- singiel a więc bardziej "narowisty" i bardziej 0-jedynkowo oddający moc
- zawieszenie takie jak w AT ale waga 40 kg mniejsza
- moc prawie jak w AT ale singiel i masa 40 kg mniejsza
- w oryginale (po przeróbkach jest ochrona jako - taka) brak ochrony przed wiatrem ale dobre chłodzenie w upały
- światło na lagach - niby świeci tam gdzie skręcasz kierownicę ale problem z np. modyfikacjami przodu (owiewka boano itp)


Ma swoje "furie" (gumy zabieraka, uszczelniacze lag) ale to do ogarnięcia i nie słyszałem o dolegliwościach innych (o ile się dba).


Jak mi się coś przypomni to dopiszę :Thumbs_Up:

Na ile mi wiedza pozwala, mogę podpisać się pod postem Mirkoslawskiego.

Jednak:
"ażeby ten motocykl był przygotowany do jazdy w terenie, trzeba zainwestować w dodatki (u mnie jakieś 4 k PLN choć nie wszystko było niezbędne)"
nie przesadzałbym.

Wydech 2w1- 950zł od znanego na forum Huzara, płyta pod silnik i gmole 500-1000zł, zapalniczka, grzane manetki, handbary- około 400-600.
Co jeszcze?
akcesoryjna szyba, chyba od 130 (?).

Wymieniłem ceny części nowych, można poszukać używek albo nie firmowych (gniazdo zapalniczki, manetki).

Maurosso, zapraszamy na xt660.pl, tam znajdziesz dużo informacji. Jest kilku ujeżdżaczy z Podkarpacia, także jak zagadasz, to pewnie i jazdę próbną zaliczysz ;)

Co do aukcji- mnie się wydaje, że przebieg grubo przesadzony. kto w 10 lat robi 11 tys?
Plastiki noszą ślady zmęczenia, silnik też taki troszkę jakby poobijany. Albo używany w terenie?
Wiem, wróżenie z fusów po zdjęciach, ale dla mnie na dzień dobry podpada. Trzeba dokładnie pooglądać.
Przebieg można w jako taki sposób zweryfikować po stanie naciągacza łańcucha rozrządu. Wszystko z fotkami jest opisane na w/w forum.

powodzenia w wyborze ;)

Mateusz

Mateusz - tak jak napisałem, nie wszystko było "niezbędne" ale oprócz tego, co wymieniłeś jeszcze...
- kanapa (przerobienie)
- napinacze sprężyn przodu z Off The Road (100 ełro:mur:)
- podnóżki
- oplot
- klamki
- podwyższenie + kierownica (u mnie w sumie 350 PLN) i bez tego zabiegu dla mnie w terenie nie da się latać (mówię o kontroli motka i jako takim komforcie na stojaka)


i robi się "sumka" no ale przecież nie trzeba iść moja drogą - można na serii jeździć:)

acha - mam 187 cm wzrostu i 100 kg wagi. dla niższych raiderów niektóre przeróbki może i są zbędne. Ja używam motóra głównie w off (tak 60/40 ale tylko dlatego, że do offa muszę kawałek czasem po asfalcie dojechać)

Dzięki Pany :) Sytuacja naświetlona.

Misza, na razie luz...jaaaakby coś się działo, będę się odzywał. Dziękuje za opcję.

Koledzy Mirkoslawski i i Mateusz93 podpowiedzcie tak na prawdę jaka jest bezpieczna dla silnika i niedenerwująca wyciem jego prędkość przelotowa na trasie ?Kumpel miał na kołach supermoto i po mieście sobie bardzo chwalił ale w trasie narzekał. Wiem że singiel na długie tasy kiepsko się nadaje ale takie powiedzmy 300km za jednym strzałem z jakimi prędkościami się robi?

Ja starym xt-kiem 600 w trasie trzymałem 100-110, szybciej to już wyło i wiało ale da się i 130 trzymać jak ktoś się uprze.