![]() |
Wokół j. Victorii - Uganda, Rwanda, Kongo, Tanzania, Kenia, Uganda 2016
Witam
Aktualnie zakończona została wyprawa dookoła j.Victori - przez wspomniane kraje jak w tytule Co prawda wyprawa była samochodowa - więc nie wiem czy umieszczać jakąś relację tutaj, bo co niektórzy mogą nie znieść tego że nie na dwóch kołach a na czterech ale pozwolę sobie wrzucić kilka fotek dotyczących dwóch kółek https://www.facebook.com/14945864441...type=3&theater https://www.facebook.com/14945864441...type=3&theater https://www.facebook.com/14945864441...type=3&theater https://www.facebook.com/14945864441...type=3&theater Trochę więcej jest na FB pod - KajmanOverland. Jak umieszczę na swojej stronie to dam znać |
Relację foto śledzę jak tylko coś się pojawi. Zajebiście panie.
Wrzucaj i tutaj relację toć waćpan mocno zżyty z bracią na oo :) |
Dawaj kajman szybko
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka |
Trasa wyprawy
4 tygodnie, 3 800 km, 5 krajów Autorami zdjęć są uczestnicy wyprawy: Przemek D., Krzysztof K., Elżbieta K., Jola K. Dariusz K., oraz autor poniższego tekstu http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg 6.02.2016 Po ponad półrocznych przygotowaniach wreszcie wylot do Entebbe w Ugandzie – via Dubaj. Pierwsze wrażenie po przylocie i wyjściu z samolotu na płytę lotniska – gorąco i wilgoć, może nie taka jaka bywa w Bangkoku, ale na pewno większa niż w Namibii. Tego dnia część ludzi wybrała się łodziami na j.Victorii. Główną atrakcją są …trzewikodzioby… Wieczorem przygotowania do wyjazdu z Entebbe, odebranie samochodów, załatwienie reszty spraw z płatnościami. http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg 7.02.2016 Pobudka o 6:30 Pakujemy samochody. Udaje nam się wyjechać koło 9:00, ale po drodze jeszcze zakupy w centrum handlowym. Przed nami ponad 300 km i to niełatwej drogi, dlatego dojechaliśmy na nocleg dopiero o 18:30 do Kibale Forest. Głównie „off”, omijamy również Kampalę skrótem poprzez wioski, gdzie raczej turyści się nie zapuszczają. http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg Nocleg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg 8.02.2016 Dzisiaj „idziemy na szympanse”. Pobudka przed wschodem o 5:00. Śniadanie i jedziemy ok 10 min samochodem, do miejsca zbiórki, skąd rangersi zabierają grupy. Część grupy idzie na tzw. pełny dzień, część na ½ dnia Ok. 15:00 spotykamy się wszyscy razem w campie rangersów. Czas jechać dalej. Dzisiaj docieramy w okolice Kasese, skąd jutro idziemy na trzy dniowy trekking w góry Rwenzorii. Postanawiamy znowu jechać offem, przy okazji mamy sposobność zobaczenia Ugandy od innej strony niż większość turystów allinclusiv ;). Jedziemy szczytami gór (Uganda to prawie same góry), przez wioski. Droga czasami jest nie dużo szersza od ścieżki dla małego wózka. Dzisiaj nocleg w hostelu. http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg |
Super!
Czekam na kolejne części i zbieram pytania których nie omieszkam zadać;-D Wysłane z mojego Nexus 5 przy użyciu Tapatalka |
9.02.2016
Dzisiaj trekking trzydniowy w góry Rwenzori (istnieje również pisownia Ruwenzori). Góry te też znane są pod nazwą Góry Księżycowe â nazwane tak przez Ptolemeusza ok II w n.e. Ok 8:00 wychodzimy. Wcześniej śniadanie, odprawa, co niektórzy biorą dodatkowych tragarzy. Początkowo trasa nie jest bardzo wymagająca, jedynie upał daje się we znaki. Potem gdy wchodzimy w las jest trochę lepiej. W godzinach popołudniowych, a może to związane jest też z wysokością, zaczyna padać deszczâŚtaki typowo tropikalny. Pada, pół godziny, pół godziny przerwy, potem znowu. Doczłapuję do kampu. Jestem, jak i wszyscy pozostali dosyć zmęczony. Szybko trzeba przebrać koszulę na suchą, aby się nie przeziębić bo wbrew pozorom (mimo że to prawie równik) jest chłodno a człowiek rozgrzany, spocony. Ekipa tragarzy przygotowuje naprawdę smaczny obiad. http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg 10.02.2016 7:30 śniadanie. Wymarsz w dalszą drogęâŚw górę. Wciąż się wspinamy w górę. Najwyższy punk jest na ponad 3 500 m n.p.m. Widoki tego dnia są urzekające, coś niesamowitego. Właśnie dla tych widoków warto się pomęczyć i wyjść tutaj. Gdy przekraczamy las bambusowy, ponad nim zaczyna się tropikalny las spowity nieustanną mgłą. Spotykamy tutaj rośliny które u nas hodujemy w doniczkach, a tutaj występują jako gigantyczne okazy. Jedną z atrakcyjniejszych jest Lobelia. Tym razem schodzę do obozu położonego na 3 100 m n.p.m. dosyć zmęczony i niestety z przemoczonymi butami. Skarpetki mam na zmianę, gorzej z butami. Pożyczam od przewodników buty gumowe które pozwalają ściągnąć mokre buty i trochę ogrzać stopy. Wieczorem jak zwykle smaczny posiłek przygotowany przez tragarzy, ale jakoś tego dnia nie mam za bardzo smaku do jedzenia, pewnie daje znać zmęczenie i przemoczenie obuwia. http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...frica2016_.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg 11.02.2016 Jak zwykle 7:30 śniadanie. Buty wciąż mokre (za duża wilgoć tu na górze, aby wyschły przez noc). Biorę reklamówki, wkładam do nich stopy, a potem dopiero buty i tak wychodzę z obozu w drogę powrotną. Początkowo naprawdę jest ostro w dół. Na szczęście zmniejsza się również wysokość na jakiej jesteśmy, a to powoduje że większość z nas od razu czuje się lepiej. Jest cieplej i sucho. Buty wysychają po 2 godzinach więc mogę pozbyć się z nich reklamówek. Późnym popołudniem wracamy do wsi gdzie zostawiliśmy samochody i gdzie robimy sobie obiadokolacje. http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg http://www.kajmanoverland.pl/images/...Africa2016.jpg |
Super zdjęcia, dawaj dalej!
|
:lukacz::lukacz::lukacz:
|
Bardzo ładnie - kajman a jak oceniasz ogólnie Wasze bezpieczeństwo podczas wyjazdu?
Mieliście jakieś nieciekawe sytuacje? |
Taaa - no chyba najbardziej niebezpiecznie to było w Brukseli ...na lotnisku gdzie się przesiadałem ;)
A tak poważnie - spokój całą drogę. Szczególnie w Rwandzie czy Ugandzie. Z tych wszystkich krajów to taki największy rozgardiasz czy bajzel to w Kenii czy Tanzanii. No oczywiście w Kongo to poza dyskusją - bo to tylko liznęliśmy |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:27. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.