Filtr K&N
 

Trafił do mnie quad z mocno już tłukącym się korbowodem, właściciel stwierdził ze było bardzo mało oleju w silniku , dolał ponad 1 l i dopiero pokazało się coś na bagnecie. Przy rozbiórce okazało się że ma założony filtr powietrza K&N a cały dolot jest pokryty pyłem który przyśpieszył zużycie pierścieni(zwłaszcza olejowego). Efekt taki że cały silnik od remontu. Pisze to żeby pokazać jak używanie filtrów K&N w terenie przyśpiesza zużycie silnika.

K&N w każdy warunkach zużywa szybciej silnik, szczególnie na gaźnikach.

A jaki mędrzec zakłada właśnie ten filtr w teren.

2 lub trzy lata temu Szynszyl mył moje gaźniki. Stwierdził, że tak czystego gaźnika jeszcze nie widział :).

A w tym samym czasie robił afrę która wróciła z Maroka. To była masakra :dizzy: I nie miała założonego K&N-a.

Dbam o filtr, często go pryskam preparatem, a w kurzu w ogóle nie jeżdżę.

Mam K&N :).

Pany , a co lepsze nasączany K&N czy nasączany filtr z gąbki oryginalny...................motocykl KLR 650 ?

Ps. miałem Hondę Rincon i miała nasączany filtr gąbkowy .....

W teren na pewno gąbka.

Najlepsza gąbka. Naprzykład Nikasil bardzo nie lubi filtrów typu K&N

To jest tego najlepszy dowód.

K&N tylko na drogi utwardzone dla supermoto,sportbike itp.itd . w terenie to zabójstwo dla silnika.Sprawa jest prosta ,te filtry maja dostarczyc jak najwiecej powietrza co niestety w terenie gdzie podnosi się kurz i drobinki piasku które zasysa silnik , działa to jak papier ścierny. Czytałem o przypadkach gdzie zeszlifowało cały nikasil z cylindra !
Jedynie słuszny w teren to gąbkowy ,nasączony jeszcze najlepiej jak jest prefiltr i co istotne czysty!