Wg mnie fajna impreza, fajnie, że im się chce spróbować/powalczyć, a nie marudzić.

Każdy orze jak może...

Podejrzewam, że warunki na trasie dały by nie jednemu z nas w kość...300km po dżungli w glinie...
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!!

Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650