Jak mówiłem

Jak ktoś zakłada opony na moto coby lepiej wyglądać, to jego wola. O ile czerpie z tego przyjemność i radość, to rola spełniona, nic mi do tego.
Tylko nie mówcie, że jest to bezpieczniejsze, szybsze, łatwiejsze lub bardziej komfortowe, niż opcja w której opona czeka na miejscu docelowym.
Bo nie jest. Dociążamy moto, poszerzamy je. Tracimy komfort jazdy. Nie raz widziałem opony po bokach mocowane tak, że przy pełnej pracy zawiasu, opona obijała o grunt, podobnie jak przy dużym złożeniu w zakręcie, co wyglądało KURWSKO niebezpiecznie.
Z drugiej strony...nie padła też informacja o jakim dystansie my tu sobie gdybamy.
Na Ukrainę, Rumunię czy nawet Bałkany, to raczej spoko. Myślę, że przesadzam...ale gdziekolwiek dalej, wożenie opon ze sobą jest ciężkie do logicznej obrony.