|
04.08.2024, 14:43 | #1 |
Nożny hamulec w ręce
__________________
kto smaruje ten jedzie Ostatnio edytowane przez Melon : 04.08.2024 o 20:03 |
|
04.08.2024, 15:23 | #2 |
Żadna nowość. Tylko po co w tym motocyklu?
Edit: skumalem - dla skuterzrzystow!
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie. |
|
04.08.2024, 18:09 | #3 |
Mam DCT i to nietrafiony pomysł, klamka ręcznego przy odpowiednio długich palcach starczy do startu na stromym podjeździe , a tak się człowiek zapomni, pomyśli że to sprzęgło i efekt w rowie murowany. Dla tych kilku sytuacji w ciągu roku, za dużo kombinowania. Zresztą po staromodnemu z prawą nogą na hamulcu tylnym z DCT też bajka
|
|
04.08.2024, 20:02 | #4 |
Dla mnie ciekawy bo dużo używam nożnego np. korygując prędkość w złożeniu gdzie palce mają lepsze wyczucie i np. w prawy winkiel nogą kiepsko przyhamować . Oczywiście używać tego trza się nauczyć ale to przemyśleć muszę bo człek stary się robi i coraz wolniej zaczyna jeździć.
__________________
kto smaruje ten jedzie |
|
04.08.2024, 20:16 | #5 |
trampkarz emeryt
|
Patent stary jak świat w każdym skuterze
W skuterach się sprawdza... a w motocyklu? Kwestia przyzwyczajeń, preferencji. |
05.08.2024, 22:26 | #6 | |
Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 201
Motocykl: SD06
Online: 3 tygodni 1 dzień 13 godz 7 min 7 s
|
Cytat:
Czemu ma służyć używanie tylnego hamulca w zakręcie a nie przedniego, czy dwóch? pytam poważnie. |
|
05.08.2024, 23:47 | #7 |
Nie bardzo umiem wytłumaczyć, przy prędkości w złożeniu naciskając przód motor prostuje i tracisz obrany tor jazdy w zakręcie, jak się trafią kamyczki lub piach też nie zahamujesz przodem bo wywrotka gwarantowana. To trzeba samemu sprawdzić jak się moto zachowuje dohamowując tyłem w złożeniu, ze mnie kiepski nauczyciel.
__________________
kto smaruje ten jedzie |
|
06.08.2024, 11:00 | #8 | |
Cytat:
Jak za szybko wejdziesz w zakręt musisz dohamować, inaczej wylecisz do rowu. Jak zrobisz to przednim, to moto się prostuje i wychodzi z łuku ( no chyba ,że BS cornering, ale też cudów nie zrobi), więc też albo rów, albo czołówka ( zależy który zakręt), a jak bedzie piasek to rzeczywiści gleba murowana. Dohamowując tyłem bezpiecznie wytracisz nadmierną prędkość, nie wyprostuje Cię, przejedziesz torem jakim zaplanowałeś. Chyba,że mówimy o dohamowaniu przed zakrętem, to jak najbardziej tylko przód, ale w zakręcie tylko tył |
||
06.08.2024, 12:57 | #9 |
No nie do końca to wszystko jest tak jak piszesz.
Czy hamujesz, czy przyśpieszasz, przednim (tu tylko hamujesz) czy tylnym kołem zawsze pojawia się przyśpieszenie kątowe które działa osi koła więc wywołana mim siła zawsze będzie prostować lub kłaść motocykl. Z powodu geometrii przedniego zawieszenia tą siłę bardzo wyraźnie czuć na kierownicy. Hamując przednim w łuku musisz korygować prostowanie motocykla. Jak jedziesz biernie to faktycznie może wynieść. Ja jak asfalt jest suchy, czysty i w miarę równy, zawsze hamuje przodem, często aż do szczytu zakrętu. Fakt, po całym dniu takiej dynamicznej jazdy mogą boleć ręce i ramiona.
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie. |
|
28.08.2024, 14:57 | #10 | |
Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 557
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 1 dzień 15 godz 57 min 4 s
|
Cytat:
-tylny kontrolowany uślizg - obydwa jak Ci się zakręt kończy to docenisz Raz miałem takie hamowanie z pełnym ładunkiem (3 kufry, spawarka i takie tam) w 2 osoby. Praktycznie kontrolowanie lecisz bokiem przeciwskrętem na asfalcie. Nowe Metzeler Turance piszczały, Monika twierdziła, że nic nadzwyczajnego się nie działo. Ja byłem zielony.
__________________
Kto prędko daje, ten dwa razy daje. |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Hamulec postojowy jako hamulec tylny bez ABS | nocny | Hamulce, kola, opony | 1 | 12.08.2022 15:24 |
Hamulec nożny z regulowaną wysokością | gonz | Gadżety / wyposażenie | 8 | 01.08.2019 09:13 |