|
Uklad paliwowy i wydechowy Montaż i demontaż baku, kraników , gaźników, , tłumiki , filtry powietrza i paliwa, linki, pompy paliwa elektryczne i podcisnieniowe, ustawienia gaźnika, poprowadzenie przewodów. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
14.09.2016, 19:27 | #1 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Facet - żywotność (znaczy się chodzi o pompę..)
Było już nieco o tych pompach, ale ponieważ na ostatnim wyjeździe wykonczyłem 2 szt. pomp tradycyjnych i po powrocie założyłem Faceta, to nasunęło mi się pytanie do użytkowników tejże pompy :
Ile już na nich zobiliście km? W jakich warunkach (topienie, smażenie)? Jakieś inne uwagi? Na własne testy mam jesień, zimę i wiosnę, ale 50kkm nie dam rady zrobić do następnego solidniejszego wyjazdu.... Zdrówko, Miszel |
14.09.2016, 20:10 | #2 |
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Podkarpacie/
Posty: 274
Motocykl: RD03
Przebieg: 89500
Online: 2 miesiące 3 tygodni 1 dzień 15 godz 41 min 27 s
|
Ja kupiłem afri z tą pompą, zrobiłem cos ponad 90tys km i facet ma sie dobrze.
Błota piachu sie nieboi |
14.09.2016, 20:44 | #3 |
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: CIECHANÓW
Posty: 289
Motocykl: RD07a
Przebieg: 63000
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 godz 53 min 47 s
|
Moja Afryka już 9 lat współpracuje z tym Facetem - zero kłótni.
|
15.09.2016, 09:52 | #4 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Ja zrobiłem 50 kkm i afrykę sprzedałem. Żadnych fochów, był parę razy topiony, parę razy smażony na pustyni.
Jest mały problem przy glebie, trzeba szybko wyłączać zapłon, bo jak moto na boku, to sika paliwem. Ostatnio edytowane przez bukowski : 15.09.2016 o 09:55 |
15.09.2016, 11:00 | #5 | |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Cytat:
Były tu jeszcze kiedyś uwagi, żeby wyłączać z kluczyka, bo gdy z kierownicy, to pompa nadal pracuje... Coś to dla mnie nielogiczne. U mnie nic takiego nie zachodzi - pompa elektrycznie podłączona do wtyczki oryginalnej pompy i po odcięciu grzecznie milknie. Rozumiem, że słyszalne lekkie terkotanie to prawidłowy objaw pracy.. Zdrówko, Miszel |
|
15.09.2016, 11:22 | #6 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
no właśnie trzeba było z kluczyka. Bo jak terkocze, to pompuje i benzyna sika z gaźnika.
Jak motocykl w pionie, to nie sika. |
15.09.2016, 11:49 | #7 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
|
15.09.2016, 11:32 | #8 |
Nie wiem jaz z facetem, ale znam takie przysłowie;
Baba na plask wytrzyma więcej, niż deska na śtorc....
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
16.09.2016, 09:29 | #9 |
Zarejestrowany: Dec 2011
Posty: 92
Motocykl: RD07a
Online: 1 tydzień 3 dni 5 godz 10 min 22 s
|
Moja padła:-( niestety nie podpowiem po ilu bo nie była nowa jak ją założyłem,, u mnie przejechała koło 40 tys. W super upały głośno chodziła. Terkot spokojnie słyszalny stojąc na światłach a mam głośny wydech. Zanim padła to ostatni tys. tak napie... właśnie.
|
19.09.2016, 16:49 | #10 |
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: Oslo
Posty: 84
Motocykl: XRV 750 rally, KTM 625SXC, TXC 310
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 1 dzień 1 godz 29 min 2 s
|
Ja na tej pompie śmigam już kilkanaście lat, przebieg też w dziesiątkach tysięcy i zero problemów. Polecam. Z oryginalną same kłopoty, szczególnie jak robi się dużo i "ciężkich" kilometrów. Na początku, po złych doświadczeniach z oryginałem, na dalsze eskapady brałem oryginał w razie W. Po kilku latach zaufałem i o pompie nawet nie myślę.
Jeśli chodzi o dźwięki, to klekot dochodził ale z oryginału, ta pracuje dużo ciszej. |