30.11.2011, 18:08 | #1 |
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 282
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 22 godz 21 min 52 s
|
Pętelka po Azji Mniejszej [Maj-Czerwiec 2011]
Diabeł zna tylko jedno słowo i jest nim "ale". Czujesz wewnętrzny ogień, który pcha Cię do czegoś niewiarygodnego, czegoś co spowoduje, że będziesz promieniował szczęściem i nagle atakują Cię wszystkie "ale". Te "ale" zawsze się znajdą. Możesz być za gruby lub za chudy, za stary lub za młody, zbyt zmęczony lub zbyt wypoczęty. Gdy się nie poddasz i zaczniesz realizować swoje marzenie czeka Cię jeszcze jedno wielkie ale. Ale jesteś egoistą! Jak zaczynasz być silnym i wolnym człowiekiem to oskarżenie o egoizm jest tak nieuniknione jak chlapnięcie przy skoku do wody.
Fabian Błaszkiewicz SJ Uczestnik: Tomek (Mech&Ścioła), lat 35. Motocykl: Honda NX650 Dominator, 14 letnia. To mój pierwszy motocykl, mam go 4 rok i z każdym nawiniętym kilometrem darzę go większą sympatią. Dotychczas razem przejechaliśmy 34 000 km. Wspaniała maszyna! Cel: Podróż, która jest dla mnie spotkaniem. Jestem gotowy na spotkanie z drugim człowiekiem i z samym sobą, z inną kulturą, przyrodą i przygodą. Jestem otwarty na ludzi i okoliczności. Chcę otrzymać radość i dać ją innym, często bez słów, w czasie jazdy, przez pozdrowienie podniesioną ręką. W pojedynkę, lecz przecież nie samotnie. Jest ze mną wiele osób, które wysyłają mi dobre myśli. I ja o nich często myślę. Paradoksalnie, poprzez rozłąkę czuję, że mogę być bliżej nich. Geneza podróży: Pomysł na tę podróż powstał w zeszłym roku podczas motocyklowego wyjazdu Ukraina – Rumunia, razem z dwoma kolegami. Już wtedy wiedziałem, że w przyszłym roku pojadę sam jeden (jak palec. Przez jesień i zimę planowałem Bliski Wschód, lecz ze względu na dość niepewną sytuację polityczną, ostatecznie stanęło na Turcji, czyli Azji Mniejszej. Lubię tę nazwę, bo jej pierwszy fragment wydaje się egzotyczny, a drugi, bo... jestem raczej podróżnikiem mniejszej rangi. Tak więc: „Pętelka po Azji Mniejszej”. Rodzinę zostawiam w domu na 16 dni (20 maja – 4 czerwca 2011) Renata, kochana Żono, dziękuję Ci za wyrozumiałość! Ostatnio edytowane przez JARU : 28.12.2012 o 17:29 Powód: dodaję termin wyjazdu |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Norwegia solo na koło podbiegunowe [Czerwiec 2011] | Nalewa | Trochę dalej | 10 | 14.05.2014 20:53 |
Kaukaz PN czerwiec 2011 | pawelsitek | Trochę dalej | 18 | 29.05.2012 12:18 |
Wyprawa na Kołymę [Czerwiec-Wrzesień 2011] | deny1237 | Trochę dalej | 117 | 02.04.2012 11:21 |
Mongolia samotnie czerwiec/lipiec 2011 | doktorek | Trochę dalej | 44 | 14.02.2012 20:08 |
Gruzja Armenia Turcja - zajawka [Czerwiec 2011] | rambo | Kwestie różne, ale podróżne. | 17 | 30.07.2011 14:55 |