|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
26.03.2014, 10:34 | #10 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,763
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 51 min 11 s
|
Najbardziej kompetentna grupą i zainteresowaną rozwiazaniem problemu kompleksowo powinni byc lesnicy. Chore prawo powoduje ,ze to oni sa na celowniku i jezykach zainteresowanych korzystaniem z lasów. Poza tym stwarza to pewne niebezpieczeństwo dla próbujacego interweniować leśnika czy straznika. Podejrzewam ze jak jest sam to raczej schowa się za drzewo niz bedzie próbowal zatrzymać grupe zamaskowanych kolesi na dzikach. A odwracajac sytuacje , nie będzie strzelał do ludzi na motorach czy kladach. Śmieszna sytuacja, ale Ci najbardziej agresywni przedstawiciele grupy offowej są bezkarni a ewentualne konsekwencje , czesto za nich, ponosza spokojni użytkownicy leśnych dróg. Zdecydowanie lesnikom by ulzyło jak daloby sie ten problem prawnie rozwiązac. I tak enduro bedzie jeździc po lasach a podejrzewam ,ze dodatkowa adrenalina co poniektórych nakręca . Gdyby to było mozliwe oficjalnie to presja wewnątrz grup offowych może wystarczyc by nie zjeżdżać z wyznaczonych szlaków. A jak ich nie ma...Pamiętacie jak ktos na podlaskim pochwalil się tyralierą po świeżo zaoranym polu? Mysle ,ze drugi raz tego nie zrobi.
|
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Prawo a jazda po lesie. | Elwood | Kwestie różne, ale podróżne. | 109 | 17.05.2013 10:41 |
Motorkowa zielen czyli w lesie i w trawie.. | puszek | Polska | 6 | 20.03.2012 00:00 |