11.08.2011, 23:09 | #11 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
|
Trzeci dzień jest zawsze przełomowy.
Zmęczenie. Obolałe nogi. Ciążący ze wszystkich stron plecak. Gorąc leje się z nieba. Metry uciekają pomału. Piesza wędrówka. Galera sunie pomału. Na nic przejście Wisły. Babice. Kryzys. Idziesz sam. Celu nie widać. Idziesz sam. Nikt Cie nie podniesie na duchu. Nikt Cie nie pocieszy. Możesz rzucać wulgaryzmami na siebie. Co z tego że sie ma MARZENIE. Skoro realizacja wygląda odmiennie. Nie ma piękności świata. Jest tylko zmęczenie. Ładne rondo. Wyciągam mapę. Wystarczy wyciągnąć kciuk. Zamienic pieszy marsz na autostop. Olać Nieosiągalne Marzenie i zamienić na coś łatwiejszego. Siedzę na przystanku. Marzenie kontra Realizm. Starcie Serca z Rozsądkiem. W tym najdziwniejszym momencie pojawia się nieprzewidywalne... Sraczki nigdy nie przewidzisz.... Nie bedzie autostopu... Plecak na plecy... Idziemy dalej... Piorytetem jest kibel...
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Cel A to Å , cel B to B**** i tak aż do G, do punktu G :) [Lipiec 2011] | Neno | Trochę dalej | 45 | 03.05.2013 17:28 |
W hołdzie Iziemu. Na 3 kółkach bez silnika. [Lipiec 2011] | pawelsitek | Trochę dalej | 72 | 09.05.2012 20:45 |
Mongolia samotnie czerwiec/lipiec 2011 | doktorek | Trochę dalej | 44 | 14.02.2012 20:08 |
Skandynawia - lipiec 2011 | TDM900 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 10 | 31.03.2011 14:17 |