Zapewne podobne tematy już były ale nic konkretnego nie mogę wyszukać. Jakie klocki hamulcowe polecacie w typowy offroad. Dużo jeżdżę w terenie z mieszanką błota i piasku. Klocki hamulcowe znikają mi w oczach. Czasem robię na jednych 400km
![Mad](images/smilies/mad.gif)
. W tym roku zmieniłem już kilka kompletów na tył. Przednia opona rzuca piasek na tylne koło
![gees](/images/smilies/baldy.gif)
Układ hamulcowy mam sprawny. Tłoczki się cofają aż za bardzo i w tą szczelinę dostaje się wtedy piasek ścierając klocki. Jak wyciągam klocki to mam na nich cienką warstwę piasku. Powiedziałbym nawet że hamuje trąc piaskiem o tarczę a nie klockami
![Smile](images/smilies/smile.gif)
. Macie wypróbowane jakieś twarde, długo trzymające a jednocześnie hamujące na zimno? Wiem że są takie twarde do ścigaczy ale pewnie nie za bardzo pasują w tym zastosowaniu.