Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Lejdis

Lejdis Motocykl + kobieta, czyli wszystko co może być związane z tym duetem

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 17.09.2013, 12:54   #1
Ola
wondering soul
 
Ola's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,364
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
Ola jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
Domyślnie Kociewski Rajd Enduro - gorąco polecam miłośniczkom offroadu

7 września odbył się w okolicach Świecia III Kociewski Rajd Enduro. Impreza, o której w poprzednich latach na tym forum wspominano. Dla mnie była to pierwsza edycja. Wiele słyszałam o poprzednich odłonach tego rajdu i tym razem postanowiłam sama się przekonać „co w trawie piszczy”.

Start sobota, około 9. Na starcie ryczy 280 maszyn, w znacznej większości motocykle. Jest też trochę ATV. Motocykle tym razem startują pierwsze (na szczęście i w przeciwieństwi do poprzednich lat). Trasa ma około 90 km. Roadbook wydrukowany na kartakch A4 nie jest może najporęczniejszy do nawigowania, ale nie przeszkadza to jakoś bardzo w zabawie. Na trasie czekają na nas 3 OSsy (z czego jeden – superendurowy, na czas) i 4 PKP (dla nie wtajemniczonych - punkty kontroli przejazdu, na których też trzeba zbierać pieczątki). Więc w sumie pieczątek trzeba zebrać sporo i tylko jak ktoś zebrał wszystkie ma zaliczoną trasę (a nie było to takie łatwe – sporo ludzi pogubiło się już na początku).

Sama traska ciekawa i bardzo urozmaicona. Jestem pod wrażeniem, że organizatorom udaje się zorganizować wjazd w taki teren na full legalu. Wielkie brawa za to. Na OSach jest NAPRAWDĘ CO ROBIĆ. Zdradliwa 5 km rzeczka daje się wszystkim we znaki. Łatwo się tu wkleić i „zostać na dłużej” albo zalać sprzęt „na amen”. Trzeba mocno główkować, którędy jechać, żeby się nie utopić, a wąwóz którym płynie rzeczka jest bardzo wąski. Utrudnieniem jest duża ilość porozrzucanych wszędzie kłód, kamieni, a także już powklejanych motocykli i quadów – w sumie trzeba nieźle lawirować, a dno jest mocno muliste i „wciągające”. Konarów drzew i badyli często nie widać, co nie ułatwia sprawy.

Na kolejnym OS-ie – piaskarni/żwirowni też sporo niespodzianek – krótkie, choć strome podjazdy i zjazdy, z czyhającym na dole grząskim błotem. Dużo ciasnych zakrętów. W sumie dość męczące, ale jak najbardziej do przejechania. Próba cross jest chyba najłatwiejszym z OSów – typowy tor motocrossowy, to w sumie taki trochę odpoczynek. Na koniec OS pokazowy, coś na kształt super enduro. Dla specjalistów od tej dyscypliny, to pewnie przysłowiowa bułka z masłem, ale dla całej reszty, mniej obeznanej z kłodami, oponami, betonowymi kręgami (w tym i mnie) to emocjonujący kawałek, i to cały pod czujnym okiem publiczności. Fajna zabawa. Jest co ćwiczyć.

Poziom trudności trasy najlepiej chyba oddaje fakt, że rajd skończyły 72 osoby (w tym 44 motocykle, reszta quady), na około 280 startujących.

Na pewno warto było pojechać, to świetne doświadczenie. Cieszę się, że dojechałam, zebrałam wszystkie pieczątki, pokonałam OSy, siebie, błoto, kłody, podjazdy i inne wyzwania z trasy. Wynik całkiem dobry, choć tak naprawdę to sprawa drugorzędna. Najważniejsza była radocha z jazdy i doborowe towarzystwo, z którym miałam okazję pokonać dużą część trasy. OS-a super enduro przejechałam nawet bez większych problemów (ku mojemu zdziwieniu, bo nie jest to moja mocna strona na pewno). Ale to chyba dzięki temu, że nie miałam czasu na myślenie, rozbieranie przeszkód na czynniki pierwsze i filozofowanie „czy się da, czy się nie da”. Po prostu ruszyłam i jechałam, a że meta była tuz za tym OS-em czyli w zasięgu wzroku, a byłam już trochę zmęczona, oczyma wyobraźni byłam już na mecie. Zadziałało.

Załaczam kilka fotek i filmik oddajacy klimat imprezy (wszystko dzięki uprzejmości znajomych, ja niestety nie posiadam żadnych). Dla wahających się – polecam próbę sił w przyszłym roku. Mamy obiecaną osobną klasę kobiet, jeśli co najmniej kilka stawi się na starcie.

Kot6.jpg
Poranna kąpiel

Kot1.jpg
Niewinna przeprawa.

kot2.jpg
Lepiej jechać w teamie.

Kot3.jpg
Lekkie zamieszanie....

Kot4.jpg
Próba super-enduro

Kot5.jpg
Jak się okazało, quady też dają radę...

Marcin.jpg
Marcin Spirowski w swoim żywiole :-)

Filmik z trasy:
__________________
Ola
Ola jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Motognój 2014 - I Gośliński Rajd Enduro gwardia Imprezy forum AT i zloty ogólne 35 12.05.2014 13:56
Motognój 2014 - I Gośliński Rajd Enduro Wolo Imprezy forum AT i zloty ogólne 0 10.02.2014 11:39
01.10.2011 I Kociewski Rajd Enduromaniaka Sulnówek k Świecia Wolo Imprezy forum AT i zloty ogólne 2 17.10.2011 12:18
Rajd MT Rally Szczecin - Poznań 2000km offroadu JarekAT Imprezy forum AT i zloty ogólne 2 06.03.2009 12:25


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:13.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.