|
Inne - dyskusja ogólna Dział poświęcony motocyklom nieskategoryzowanym. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
28.11.2015, 20:49 | #21 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Zabrze
Posty: 918
Motocykl: Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie
Przebieg: x14tys
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 6 godz 27 min 16 s
|
Osławione nakrętki na wale, balanserze, czy sprzęgle nie pasują - byłaby cisza przy obciążeniu, a trzaskałoby na wolnych obrotach. Najbardziej pasuje sworzeń na tłoku. W 660-tce nie spotkałem się z takim problemem, ale w 600-tkach na własne oczy widziałem tak zatarte sworznie, że dłonią nie dało rady ruszyć tłokiem, a wybicie sworznia przypominało wybijanie tulei w zawieszeniu. Zresztą nawet w piątek taki "zestaw" oddawałem do przekucia korby. Mimo to motocykl jeździł bez problemów większych niż stukanie. W XT600 przy takiej robocie potrzebne są głównie:
- komplet uszczelek silnika (ok 280-350zł) - korba (350-500zł) - szlif tulei (80-120zł) - nowy tłok nadwymiarowy (240-500zł) W XT660 może być trochę bardziej pod górkę, bo: - droższy tłok - droższe uszczelki - nikasil Biorąc pod uwagę długowieczność wtryskowej 660-tki zamiast remontować wolałbym kupić używkę. Ja bym sprawdził wszystkie nakrętki (kosz sprzęgłowy, balanser, wał), rozrząd (wałek, łańcuch, działanie napinacza) i jeśli po drodze nic się nie wyduma, to dopiero zrzucałbym górę. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Stuki w serduchu | Xargo1 | Silnik, sprzęgło, skrzynia | 73 | 12.02.2009 12:28 |
Stuki z silnika | plakiet | Silnik, sprzęgło, skrzynia | 17 | 26.08.2008 08:10 |