|
Hamulce, kola, opony Montaż, demontaż i kontrola takich elementów jak: klamki, pompy hamulcowe, tarcze, klocki, zaciski, przewody hamulcowe w oplocie i bez, koła, felgi, szprychy, opony i łożyska. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
21.01.2018, 00:19 | #1 |
Moderator
|
Długodystansowe wyprawowe opony
Temat wałkowany często, ale... znaleźć konkret to z googla trzeba korzystać...
Mam zamiar daleko znowu wyjechać i szukam opinii innych na własnej skórze sprawdzonych... Więc jakie dystanse i w jakich warunkach i jak wasze opony zniosły? Myślę, że i mi wielu innym zależałoby na opiniach z wyjazdów od. np. 3 tyś wzwyż... akurat zależy mi teraz najbardziej na opinii o wyjeździe na ponad 15 tyś... ale może za chwilę polecę do Albanii lub Ruminii i takie informacje też będą bardzo przydatne... czy np. kostki i jakie wytrzymują trasę i latanie tam w terenie... Dawajcie śmiało. 1. Nordkapp - tam i z powrotem na kołach wokół Bałtyku ok. 7 tyś. km - opony Dunlop Trialmax, stara afra, obładowana + pasażerka, przeloty 100-120 km/h...opony nowe założone - po powrocie do wyrzucenia... całkowicie zużyty tył, przód 50%... ale polecam trzymały pięknie... ale tam asfalt trzyma i przez to zjada opony... 2. Pamir - ok. 15 tyś. km - asfalty pribałtyki, asfalty rosji później azja i z powrotem... Pierwsze 4 tyś. przejechane na starych oponach Conti Trail Attack. Później zmiana na nowe Mitas E-10 przód i tył, przejechane ok. 11 tyś, stara afra, obładowana + pasażerka, przeloty 100-120 km/h... Mitasy E-10 zjechane - tył prawie łysy - tylko na bokach resztki kostek/bierznika zostały, przód dramatycznie wyząbkowany. Nie polecam głownie na mocno i szybkow wyząbkowany przód - telepało przez kilka tyś. km....
__________________
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Klamoty wyprawowe - pytań kilka | mojrzesh | Wszystko dla Afryki | 17 | 08.09.2011 14:19 |