12.07.2020, 14:29 | #1 |
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Kielce
Posty: 1,656
Motocykl: Dziczyzna
Przebieg: ustalam
Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 13 godz 54 min 39 s
|
Krótko na TETcie na KATcie
Zapraszałem, wpraszałem...a w końcu pojechałem sam.
TET od wschodniej granicy samemu, z namiotem, na Dziczyźnie jest/był miejscami wymagający - podmyte/zmyte drogi, gliniaste błoto, koleiny na 80 cm a czasem wszystko na raz. Ja miałem też od 32 stopni i patelni po 16 i deszcz - sam nie wiem, co lepsze...jak paliło - chciałem deszczu ale jak zaczęło lać to odszczekałem... P.S. zdjęcia robiłem tylko z odcinka, gdy miałem jeszcze siłę i było ładnie (pogodowo i psychicznie) |