|
Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
14.06.2011, 23:41 | #1 |
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Bytom
Posty: 567
Motocykl: 2x XTZ 750, 1x XTZ 660.
Online: 1 tydzień 4 dni 3 godz 8 min 33 s
|
Jurajska "czerwcówka"
Termin: długi weekend czerwcowy.
Trasa: głównie szosa. Obiekty: zamki, jaskinie, skałki wapienne. Noclegi: namioty pod zamkiem, skałkami. Plan: intensywne zwiedzanie na maxa od 9-18. Chętny ktoś? |
16.06.2011, 07:52 | #2 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Słupsk
Posty: 720
Motocykl: CRF1000
Przebieg: od zera
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 godz 51 min 28 s
|
Hej ja byłbym chętny tylko kiedy planujesz wypad ?
|
16.06.2011, 08:11 | #3 |
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Bytom
Posty: 567
Motocykl: 2x XTZ 750, 1x XTZ 660.
Online: 1 tydzień 4 dni 3 godz 8 min 33 s
|
My startujemy jak narazie w 2 motocykle w godz 12-15 z Torunia, zależy czy mnie wcześniej z roboty wypuszczą.
Posiedziałem trochę nad mapami i wyznaczyłem +- trasę przejazdu. W opisie mogą być zmienione nazwy- coś mi edytor szaleje i zmienia :/ Zarys wygląda tak: Zwiedzanie Jury zaczynamy od zamku w Olsztynie. Następnie kierujemy się: A. kawałek na południe w stronę Gór Sokolich. Tutaj można obadać coś z Sokolich, niemniej jest tam rezerwat, więc moto na parkingu. Następnie śmigamy do Biskupic, dalej na Zrębice Drugie i przez Piekło do Dupki (góra). Wjeżdżamy w szutrową „drogę klonową” do Złotego Potoku lub czarnym szlakiem rowerowym, biegnącym szutrówką.. B przez Przymiłowice, Janów do Złotego Potoku, cały czas asfalt. W Złotym Potoku jest pałac Raczyńskich, dwór Krasickich. Odcinek ze Złotego Potoku w dół wiedzie przez Dolinę Wiercicy, z jeziorkami i skałkami po bokach pośród lasów. Po drodze są np. Skały z Krzyżem, Diabelskie Mosty. Dojeżdżamy do Czatachowej gdzie przebijamy się szutrowym kawałkiem do Trzebniowa, Niegowej, gdzie skręcamy na południe i jedziemy na zamek w Mirowie. Są też tu skałki. Rzut kamieniem jest zamek w Bobolicach. Po obadaniu tych zamków trzeba skierować się kawałek na południe w stronę Rzędkowic. Są 2 opcje- powrót ze 3 km do Mirowa, smigać na Kotowice i na Rzędkowice, lub szutrem/ szlakiem rowerowym przejechać do Huciska, dalej Rzędkowic. Tutaj są Skały Rzędkowickie, szlakiem rowerowym można atakować Skały Podlesickie/ Kroczyckie- siedząc nad mapą znalazłem Turń Motocyklistów. Z Kroczyc śmigamy prosto do Ogrodzieńca, a dokładniej Podzamcze. Stąd można kierować się na Ryczów i dalej na Smoleń- Jaskinia Zegarowa/ Pilicę, lub bezpośrednio jechać na Rabsztyn, gdzie obadamy kolejny zamek. W Olsztynie jest zamek? : http://www.it-jura.pl/fot/duze/olsztyn32.jpg w necie raz są info, raz nie ma i nie wiadomo w końcu :/ . Potem z tego miejsca udajemy się w stronę Ojcowskiego Parku Narodowego, przez Sułoszową 1,2,3.Tutaj można zjechać w szlak rowerowy i jechac droga (niby jakiś asfalt) w „Wąwóz Babie Doły”- szuterek ok. 1- 1,5km wg mapy. Lub też jedziemy normalnie do Doliny Prądnika przez Pieskową Skałę (zamek), Maczuga Herkulesa itp. Do Ojcowa. Po drodze jest Kaplica Na Wodzie, masa skałek, trasa bardzo malownicza. Tutaj też do obadania jest Jaskinia Łokietka. Jak wystarczy czasu, można zajrzeć do Doliny Kluczwody koło Białego Kościoła- można przekimać nad strumieniem przy skałach. stosunkowo blisko jest Jaskinia Nietoperzowa w górnej części Doliny Będkowskiej, Jaskinia Wierzchowska koło Wierzchowia. Spisywałem to wg map, możliwe bonusy. Jeżeli chodzi o odcinki szutrowe- mapa jest w skali 1: 52 000, więc 2cm na mapie to 1,04 km w terenie. Drogi szutrowe wyznaczone do przejazdów mają nie więcej niż 2 km, to są takie skróty aby nie nadrabiać 10km asfaltem, powinny to być drogi gruntowe, zazwyczaj rolnicze. Jak będą ok, to może zachęci to nas do jakiejś większej eksploracji. Mam też uszykowany wykaz pól namiotowych. Tak jak pisałem wcześniej, wyjazd z ciśnieniem na zwiedzanie, lekko nie będzie, jazda spokojna i ekonomiczna raczej z nastawieniem na podziwianie krajobrazów. Ile uda się zrealizować, tyle będzie odhaczone. Jeżeli chodzi o nawigowanie- automapa + szczegółowe mapy jury (konkretne wydanie). Rok temu zauważyłem, że w rejonie Jury bywają problemy z działaniem nawigacji (ogólnie głupieją). |
16.06.2011, 09:29 | #4 |
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 1,503
Motocykl: LC4
Przebieg: ...
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s
|
Jeśli będziecie w okolicach Dupki, polecam zajrzeć na pustynię siedlecką i do knajpy ranczo piekło, prowadzą ją ludzie odjechani w stylu western . Siedlecka jest legalnie oddana off-roadowcą.
|
16.06.2011, 09:35 | #5 |
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Bytom
Posty: 567
Motocykl: 2x XTZ 750, 1x XTZ 660.
Online: 1 tydzień 4 dni 3 godz 8 min 33 s
|
Pustynia raczej odpada.
|
16.06.2011, 09:39 | #6 |
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 1,503
Motocykl: LC4
Przebieg: ...
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s
|
Jeśli masz wstręt do piasku, to uważaj przy opuszczaniu asfaltu, tam wszędzie nawet na leśnych drogach są połacie piachu i można nieźle glebnąć, zwłaszcza jak się nie spodziewasz.
W Olsztynie jest zamek. Uważajcie na rowerówki, termin w którym jedziecie będzie bardzo popularny, więc na rowerówkach mogą być korki . Poza tym nie wiem jak teraz ale jeszcze dwa trzy lata temu były dość spore nagonki na Quady i motocykle. Na waszym miejscu odpuścił bym Ojców, albo zaatakował go wczesnym rankiem, lub póżnym popołudniem, inaczej będzie tam taki tłok, że nie będziecie mieli gdzie postawić motocykli i jazda 5/godz. W okolicach Dupki, jest legalna trasa Off-roadowa. Zainicjowana przez byłego sołtysa Siedlca. Jak tam będziecie to w Siedlcu w byłej szkole urzęduje owy gość i ma do sprzedania mapy z wyznaczonym szlakiem Off. Bynajmniej miał. link do piekła - http://www.rancho-pieklo.pl/index.php?strona=rancho Ostatnio edytowane przez szparag : 16.06.2011 o 10:25 |
16.06.2011, 10:04 | #7 |
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Bytom
Posty: 567
Motocykl: 2x XTZ 750, 1x XTZ 660.
Online: 1 tydzień 4 dni 3 godz 8 min 33 s
|
Piachu się nie boimy, chodzi raczej o to, że w typowy off nie będziemy wlatywać Ojców koniecznie chcę obadać, bo nigdy nie byłem w tych rejonach Najwyżej
|
16.06.2011, 10:06 | #8 |
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 1,503
Motocykl: LC4
Przebieg: ...
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s
|
Ojców trzeba zobaczyć, oczywiście jeszcze przy okazji sławną maczugę Herkulesa.
Tylko ustawcie sobie godzinę tak jak pisałem, bo naprawdę tam jest masakra. Na wszystkie z tych zamków da się wjechać motocyklem praktycznie pod bramę. i nie trzeba korzystać z parkingów. Oczywiście trzeba olać zakaz wjazdu , ale do motocykli się nie czepiają. Najtrudniej zaleźć wjazd na Pieskową Skałę i co gorsza najgorzej się tam włazi . Jak chcecie mogę wam podać szczegóły dojazdu asfaltem Ostatnio edytowane przez szparag : 16.06.2011 o 10:15 |
16.06.2011, 10:26 | #10 |
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 1,503
Motocykl: LC4
Przebieg: ...
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s
|
He He już wywaliłem, zmyliły mnie zdjęcia, identyczny szkolny klimat
Tak w ogóle to zajebista miejscówa na imprezy, robiłem tak kilka Quadowych spotkań. Powiem wam szczerze, że sołtysowa zajebiście gotuje. A klimat jak na koloniach w czasach PRL Dobry link : http://siedlecs.w.interia.pl/ Ostatnio edytowane przez szparag : 16.06.2011 o 10:31 |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
"Oranżada"dla przyszłego "zdrajcy". | MOTOMYSZA | Wszystko dla Afrykańczyka | 7 | 29.10.2012 20:21 |
Jurajska "Czerwcówka" | Bartas | Polska | 4 | 19.07.2011 13:06 |