Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Wszystko dla Afrykańczyka > Kaski

Kaski kaski, gogle, itp.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 07.04.2011, 12:23   #31
krzeszu
 
krzeszu's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Poznań
Posty: 386
Motocykl: RD07a
Przebieg: 80000
krzeszu jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 3 godz 51 min 24 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał majki Zobacz post
No to koleś trafił...

Ale twardy jest przyznaj - niejeden piszczałby jak dziewczyna
krzeszu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.04.2011, 12:53   #32
Cibor klv
 
Cibor klv's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok/Jaświły/BielskP
Posty: 1,893
Motocykl: LC 4
Cibor klv jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 13 godz 26 min 16 s
Domyślnie

90 zł kask i 35 zł gogle... taniej to tylko durszlak na łeb.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg kask.jpg (333.3 KB, 7 wyświetleń)
__________________

Cibor klv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.04.2011, 13:04   #33
majki
 
majki's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
majki jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 34 s
Domyślnie

Twardy albo w szoku. Generalnie podszedł to tematu spokojnie i tylko jęzorem sprawdzał czy na wylot przeszło. Mniej fajnie by było jakby jechał sam...

Cibor, kask jak kask. Jezeli ma jakieś CE i homo to może da radę. Obyś nigdy nie sprawdzał jego wytrzymałości. Ja bym jednak takowego nie nabył, bo uważam, że bańkę trzeba dobrze chronić.

PS. u mnie w Airohu i goglach badyl z filmiku by się nie zmieścił.
majki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.04.2011, 13:10   #34
Cibor klv
 
Cibor klv's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok/Jaświły/BielskP
Posty: 1,893
Motocykl: LC 4
Cibor klv jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 13 godz 26 min 16 s
Domyślnie

Nikomu nie życzę, żeby sprawdzał, wytrzymałość swojego kasku nie ważne czy za 90 zł czy 900 zł. A co do kolesia z filmu... no to twardy jest, chyba zdawał sobie sprawę, z tego co się stało a jednak zachował spokój... ciekawi mnie co z tym zrobili... czy zdecydowali się usunąć ten badyl na miejscu czy z owym drzewcem udali się do lekarza.
__________________

Cibor klv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.04.2011, 13:19   #35
majki
 
majki's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
majki jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 34 s
Domyślnie

Na filmiku mówią, żeby nie ruszać, bo zacznie mocniej krwawić. Ciekawe na jak wielkim zadupiu byli? I do tego mówi, że nie może prowadzić, bo pewnie łapę uszkodził...
majki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.04.2011, 13:23   #36
graphia
 
graphia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Gdynia teraz
Posty: 3,428
Motocykl: kryzys.
Przebieg: 48 lat
Galeria: Zdjęcia
graphia jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 8 godz 22 min 45 s
Domyślnie

panie... na lato to w orzeszku trza sobie ponapierjeździć będzie i stajlowo i lekko i ciepło....
graphia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.04.2011, 13:29   #37
A.Twin
 
A.Twin's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 313
Motocykl: RD07
Przebieg: mały
A.Twin jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 18 godz 22 min 53 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Cibor klv Zobacz post
co z tym zrobili... czy zdecydowali się usunąć ten badyl na miejscu czy z owym drzewcem udali się do lekarza.
Co zrobili nie wiem, ale takich rzeczy z ciała nie usuwa się, zwłaszcza jak gość przytomny. Nawet jakby sie nabił na ogrodzenie, czy drzewo to straż odcina kawałek i z tym do szpitala. Takie ciało obce uciska naczynia i nie ma krwotoku.
Gorzej jak się leje.
A.Twin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.04.2011, 22:34   #38
Agent
 
Agent's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 304
Przebieg: ~
Agent will become famous soon enough
Online: 2 tygodni 5 dni 1 godz 37 min 39 s
Domyślnie

Dokładnie tak - nie wyjmujemy.
Generalnie należy ustabilizować ciało obce by nie powodowało większych obrażeń (...choć w policzku to może byc pewien problem), i do szpitala.
Agent jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.04.2011, 22:44   #39
rubin
Afryka zawsze w sercu i na tatuażu :)
 
rubin's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Bytom
Posty: 631
Motocykl: BMW F800GS
Przebieg: 29167 M
rubin jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 4 dni 12 godz 28 min 31 s
Domyślnie

http://moto.allegro.pl/kask-ls2-cros...533278887.html

ja na tego nie narzekam
Ostatnio przy -2 w nim jechałem jakies 130km z rana.
Kumpel mial LS2 szczękowego i mu było w gębę zimniej niż mi (może kominiarkę miałem cieplejszą)

wcześniej mi w łapy zaczęło pizgać niż w łeb - zawsze można się za owiewkę schować

minusy:
huczy przy dłuższej jeździe (ale od czego są stopery artyleryjskie-military shop, lub kumpel wojskowy)

plusy:
-jak jade w terenie to czuje się jakbym umiał w tym terenie jeździć - szczególnie gdy mam buty offroad i koszulkę którą zakupię na forum
- lepsza widoczność pod warunkiem założenia googli, (u mnie progrip chyba 3400-te z szybką foto-aktywną czy cuś takiego)
- w lato chłodniej,
- łatwiej zamontować do śrubki daszka kamerkę oregon
-jebi...sty daszek
- kolory podobne do mojej afri,
- dziewczyny bardziej teraz na mnie patrzą
- profesjonalniej wyglądasz - szczególnie gdy afri trochę błotkiem obrzucisz
__________________
Jazda na dwóch kółkach jest jak chodzenie po bagnach - bardzo wciąga.
rubin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.04.2011, 01:09   #40
yonec
Trampkarz
 
yonec's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Tychy - Wawa
Posty: 578
Motocykl: nie AT a TA
yonec jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 dzień 12 godz 32 min 21 s
Domyślnie

Ja używam od prawie dwóch lat Vemara cały czas, będzie może 15000km - dla mnie to jedynym problemem jest deszcz (nienawidzę tych kurveskich igiełek) ale w końcu od czego jest kominiarka. W 2009 jechałem w nim na zlot AT do Zaniemyśla - 150km w deszczu i 100km w deszczu ze śniegiem - jakoś zle nie było, ale dobrze też nie
Ogólnie fajnie i mogę polecić - dużo powietrza i daszek to największe plusy. Może i trochę głośno ale idzie się przyzwyczaić, tak jak do tego by przy 130 nie wyginać głowy do tyłu

OFFTOP:
Historia o patyku była na ścigacz.pl link
Cytat:
Nikt nigdy nie mówił, że zabawa w motocykle, a tym bardziej w enduro jest bezpieczna. Poniższy filmik idealnie potwierdza tą regułę. Niby prosta i wcale niewymagająca droga, ale gleba. I to taka prosta gleba, że nawet kolega się śmiał. Okazało się jednak, że wręcz głupi błąd był dość opłakany w skutkach. W policzek kierowcy, na głębokość ponad 6 centymetrów, wbiła się gałąź o średnicy 2,5 centymetra. Wygląda dość przerażająco. Jako, że podstawą enduro są generalnie bezdroża, a ze złamaną ręką ciężko jechać w takim terenie, panowie dotarli na stół operacyjny dopiero po trzech godzinach. Skutkiem wypadku były 24 szwy w policzku. No i zwróćcie uwagę klasykę powypadkową – kolega podchodzi i z nadzieją w głosie pyta „nagrywa się?”
Nie ciekawa ta jazda do szpitala - w sumie to ciekawi mnie czemu nie zadzwonili po pomoc.
__________________
"Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu."
yonec jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Torba na krotkie wypady.. JareG Wszystko dla Afryki 24 26.02.2009 19:24


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:48.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.