![]() |
![]()
|
Hamulce, kola, opony Montaż, demontaż i kontrola takich elementów jak: klamki, pompy hamulcowe, tarcze, klocki, zaciski, przewody hamulcowe w oplocie i bez, koła, felgi, szprychy, opony i łożyska. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#11 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,603
Motocykl: 690 Enduro
![]() Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 3 godz 43 min 44 s
|
![]()
Mechanizm odpadania kostek często jest następujący:
miłośnik offa wypada z lasu na asfalt a tak się składa, że lubi polecieć z przepustnicą otwartą na maksa. Niskie ciśnienie w oponach i duża prędkość powoduje przegrzewanie opon a siło dośrodkowa robi swoje. Tak się składa, że motocykle są coraz szybsze, a mało kto patrzy na indeks prędkości i nośności opony. No i to niskie ciśnienie, przydatne w terenie. Wcale nie dziwię się producentom, że niechętnie przyznają gwarancję.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Gorzow WLKP
Posty: 1,092
Motocykl: RD07
Przebieg: 100000
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 tygodni 6 dni 16 godz 17 min 24 s
|
![]()
Ja całe sezon latam na Hejdenau stone master robiłem około 3000 km i nic się nie dzieje oprócz tego ze opona jest już kaput. Jak leciałem do kłodzka w tym roku na prostej miałem nawet 140kmh i było tylko ogromne hałas
![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Jaki świeży jaki świeży ??
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,732
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 3 tygodni 11 godz 51 min 59 s
|
![]() Cytat:
![]() Jeśli chodzi o ciśnienie to opona się rozpadła podczas podróży więc zakładam że właściciel ciśnienia nie redukował i starał się go pilnować. Wcale nie jest prawdą że producenci niechętnie uznają reklamację i dam sobie rękę uciąć że w tym przypadku firmy takie jak Pirelli, Conti czy Michelin uznałby reklamację. Gdyby chodziło tylko o ubytki w bieżniku można by zwalić sprawę na ostre kamienie ale jeśli cały klocek bieżnika odrywa się odsłaniając szkielet opony to coś już jest nie tak. Miałem reklamację Metzelera Tourance, który wyglądał bardzo podobnie do tego Heidenaua K60 ze zdjęć i producent uznał reklamację bez problemu. Celem tego wątku nie jest pokazanie że K60 to opony do d..py bo się rozsypują tylko wykazanie tego że jeśli już się rozsypią (co może zdarzyć się w przypadku każdej marki) to może być problem z reklamacją i to jest niefajne.
__________________
Hubert |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
majsterkowicz amator
![]() Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Galway/Wyrzysk
Posty: 2,262
Motocykl: XR650r & XRV750
Przebieg: ~50kkm+
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 3 miesiące 4 tygodni 21 godz 6 min 18 s
|
![]()
Znajomy tu w irlandi ma wlasnie k60 scout - chwali sobie - tu aswalty sa bardzo sliskie - w szczegolnosci jak popada - opona na mokrym spisuje sie dobrze - z tego co widzialem w blocie tez niezle wyrywa - tam gdzie ja na merzlerach tourance bezradnie sie slizgalem - on przejechal z fontanna blota z pod tylniego kola...
jedyny minus wg niego to to, ze wyja na asfalcie... Bedzie to moj zestaw jak dojade te metzlery...
__________________
![]() -=TyMoN=- _______________________________________ Moje spalanie: ![]() Mój kanał YouTube Moja "TwarzoKsiążka" Ostatnio edytowane przez Dzieju : 27.11.2011 o 10:02 |
![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: lubelszczyzna
Posty: 55
Motocykl: lc8 950 adv
![]() Online: 1 tydzień 1 dzień 14 godz 29 min 34 s
|
![]()
Nie mam pojęcia żadnego o oponach, bo brak doświadczenia. Kupiłem Teresę na tourance'ach i sezon przejeździłem na tych oponach. Po zmianie na TKC stwierdziłem, że był to rok zmarnowany... TKC nawet na asfalcie lepiej trzymaja niż tourance (moje subiektywne odczucie), także mokrym. Jazda wyfrezowanym do remontu asfaltem na metzelerach to koszmar i walka, nawet Tico mnie wyprzedzały, myślałem że na kostkach bedzie gorzej jeszcze- TKC jedzie po frezie jak po gładkim asfalcie! O terenie nawet nie wspomnę przez grzecznośc...
Coby nie całkiem off był: kolega który ze mną jeździ, na lc8 ma założoną tylną oponę firmy mefo , odpowiednik haidenau k60. Po kilku tyś km pojawiły mu się delikatne pęknięcia. Nie mają wpływu na prowadzenie czy trwałośc opony, nie powiększają się także. Po prostu między kostkami na całej oponie ma małe popękania, niezbyt głębokie raczej. Oprócz tego nic z gumą się nie dzieje złego. Ponoc długowieczna mimo użytkowania na lc8 i sprawdza się w jeździe 50/50 (wiadomo, w błoto czy mokrą trawę każdy dual polegnie). Taka ma, mefo exproler http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:A...O_-QG6LW2z1ntD |
![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
terrorist
![]() Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 223
Motocykl: Honda Transalp XL600V
Przebieg: 66.666
![]() Online: 1 miesiąc 5 dni 5 godz 34 min 26 s
|
![]()
Miałem w trampku mefo explorer z przodu, a k60 z tyłu.
Wszyscy mi chcieli wmówić, że mam z przodu odwrotnie założonego mitasa e-07 ![]() Potwierdzam temat spękań, które powstały i dzielnie trzymały się przez kilka tys. km i nie powiększały się ani trochę. Żadna kostka mi nie odpadła przez ten czas ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
majsterkowicz amator
![]() Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Galway/Wyrzysk
Posty: 2,262
Motocykl: XR650r & XRV750
Przebieg: ~50kkm+
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 3 miesiące 4 tygodni 21 godz 6 min 18 s
|
![]()
Metzler Tourance jak dla mnie dobra opona - zarowno na asfalcie jak i na szutrach - gorzej w błocie...
ostatnio mialem porownanie z Heidenau K60 Scout... ![]() tam gdzie ja stalem zakopany po oski w torfowisku: ![]() ![]() kolega powowolnym, ale jednak ruchem wyjechal... ![]() jaką miały przyczepność te opony świadczy "czystość" jego Afry... moja - ta hrc - byla czysciutka... ![]()
__________________
![]() -=TyMoN=- _______________________________________ Moje spalanie: ![]() Mój kanał YouTube Moja "TwarzoKsiążka" Ostatnio edytowane przez Tymon : 27.11.2011 o 15:34 |
![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
![]() Zarejestrowany: May 2008
Posty: 39
Motocykl: RD03
![]() Online: 1 tydzień 1 dzień 7 godz 9 min 32 s
|
![]()
Witam.To już mój drugi komplet tych opon.Pierwsze haidki zaczęły pękać po powrocie z elefanta(1450km),delikatne pęknięcia które się nie powiększały aż do śmierci opony- przejechały prawie 23tysiące.Drugi komplet zakupiony od Huberta wytrzymał niecałe 11tys.Jadąc ukrainską autostradą, podczas tankowania na stacji kumpel pyta się mnie z czego do niego strzelam,dostał pare razy kawałkiem mojej opony.Dodam że na tym wyjezdzie zaliczyliśmy Striłke,a to wiadomo że same prawie piachy ,jedynie co mogło im naprawde zaszkodzić to ukrainski asfalt.Wielkie podziękowania dla Huberta za zajęcie się tą sprawą.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,343
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 22 godz 57 min 46 s
|
![]()
Hm, jako że parę miesięcy temu pewien egzemplarz heidenau zszargał mi sporo nerwów - włączę się w dyskusję. Wprawdzie zaopatrzyłam się w model (K63) do zupełnie innego typu motóra - turystycznej xj-ki (diversiona), ale na pytanie Huberta, czy warto bawić się we współpracę z heidenauem, sugeruję ... NIE! Po założeniu nowego kompleciku świeżutkich gum (wcześniej półtorej sezonu dobijałam komfortowo stare pirellki) zaczęłam mieć problemy z shimmowatym drżeniem kierownicy w okolicach 70/80 km/h. Koła zostały oczywiście wyważone przy zmianie, ale po tych niedogodnościach zabieg został powtórzony z podobnym, niestety, skutkiem... Przy okazji wulkanizator zwrócił mi uwagę na nierówne nalanie gumy na oponach (felga ok, opona pływała). Wtedy właśnie moje zdenerwowanie przerodziło się w chęć walki... Najpierw skontaktowałam się ze sprzedawcą, który rzetelnie podszedł do sprawy, ale był pośrednikiem, więc odszukałam źródło - importera i zaczęłam interesujące dyskusje... Przedstawiłam sprawę: co i jak. Chciałam szybko załatwić sprawę, opony kupiłam 3 tyg. przed wyjazdem na wakacje, żeby jeszcze je dotrzeć na spokojnie, zanim powzięłam kroki waleczne minął może tydzień, a Pani, z którą próbowałam się dogadać, na wstępnie zaznaczyła, że nie ma opcji załatwić sprawy szybciej niż w 2 tygodnie. Dostałam instrukcję: "Witamy!
Proszę przesłać do nas reklamowaną oponę,wraz z potwierdzeniem montażu w zakładzie wulkanizacyjnym oraz proszę dołączyć opis wady,czy opona miała bicie podczas wyważania,czy dała się wyważyć,proszę jeżeli to możliwe zaznaczyć miejsce bicia." Hm... No dobrze, mam zrobić wszytko za nich... Ale żeby tego było mało, kolejny mail wyglądał tak: "Witam, prosimy o wysłanie do nas opony wraz z felgą" Ale ja przecież za 10 dni wyjeżdżam na tych oponach w dwutygodniową trasę! I mam teraz odesłać im połowę mojego motocykla?! I ewentualnie dostać nową oponę w dzień wyjazdu (co i tak było niewykonalne, bo opona miała trafić do importera, a następnie być wysłana do "badania" i z powrotem, i jeszcze do mnie...) Sprzedawca był bardzo wporzo, zobligował się do pokrycia kosztów przesyłki i sam się przejął problemem. Odpuściłam jednak sprawę: po pierwsze podskoczyłam do warsztatu, gdzie mieli wyważarkę a'la samochodową, elektroniczną: poprzyklejali mi ciężarki z różnych stron felgi i komfort się poprawił (ale szału nie było). Pewnie się teraz śmiejecie z tego "komfortu", ale turystyk to nie singielek i ma jeździć łagodnie, a nie dostarczać dodatkowych wstrząsów. Po drugie nie zamierzałam rozstawać się z całym przednim kołem na paręnaście dni przed wyjazdem. Generalnie niesmak pozostał. Na hasło heidenau dostaję herzklekotów. To od strony turystycznej gałęzi heidenau. Hm... piękne rozpoczęcie działalności na forum... od niesmaków... wybaczcie, nie należę do pieniaczy... napiszę też coś miłego... |
![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Jaki świeży jaki świeży ??
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,732
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 3 tygodni 11 godz 51 min 59 s
|
![]()
Miałem podobną sytuację z K65 u klienta. Po założeniu mu pojawiło się jakieś shimmy. Wrzuciłem więc oponę na wyważarkę i okazało się że ma lekkie bicie. Żeby nie angażować klienta w reklamację zamówiłem mu jakiegoś Maxxisa, za Heidenaua oddałem kasę i wadliwą oponę wysłałem do reklamacji. Na szczęście producent uznał reklamację bo byłbym trochę kasy w plecy. W tym przypadku producent zachował się w porządku mimo że to trochę trwało.
Wysłałem maila do Reifenwerk Heidenau z opisem sytuacji i zdjęciami nieszczęsnego K60 ale niestety chyba mnie olali bo zero odpowiedzi. Może problem polegał na tym że napisałem w niezrozumiałym dla niektórych Niemców języku czyli po angielsku.
__________________
Hubert |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Mefo ( Heidenau) ? | petrosbike | Hamulce, kola, opony | 26 | 06.05.2015 23:54 |
Heidenau - co o tym sądzicie | wojtek II | Hamulce, kola, opony | 20 | 10.05.2012 12:45 |
Opona HEIDENAU ??? | boryś | Hamulce, kola, opony | 5 | 14.08.2008 08:44 |