![]() |
#111 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,442
Motocykl: Nie mam już Afryki
![]() Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
![]()
Gość chyba uważa że wałek alternatora jest twardszy od piasku na oponie
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
![]() |
![]()
wg mnie ten motocykl po odpowiednim przygotowaniu jest w stanie sprostac zadaniu jakie przed nim postawiono tj. przejechanie 25-30 tys km. nie na takich cudach ludzie jezdza po swiecie. nie rozumiem tylko, dlaczego zawodnik, ktory juz raz swiat objechal i od lat jezdzi na motocyklach popelnil tym razem taka mase bledow - jak ktos zupelnie 'zielony'.
__________________
buziaki ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
![]() |
![]()
Ja dalej obstawiam że w końcu przesiądzie się na dniepra albo urala
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Zwykły przechodzień...
![]() Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
![]() Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
![]()
"...Dalsze „dobre” wieści:
Lewy cylinder nie działa, świecę sprawdziłem daje piękną, silna iskrę a mimo to nie działa. Prawa podgrzewana rękawiczka nie działa, jeszcze jej nie obejrzałem. Ukradli mi telefon. Pojechałem wymieniać olej na taki jak miałem w zapasie – motocyklowy syntetyk 10W-50. Facet w serwisie powiedział, że nie ma sensu i pokazał mi na swoim smartfonie, że jutro w nocy ma być – 36 a pojutrze – 39 stopni, mój olej zwyczajnie zamarznie. Polecał samochodowy do – 55 stopni. Jak już pisałem wcześniej, rączki opadają do samego lodu bo ziemi to tu nie widać. Kiedy ten pech się skończy? PS. Na zdjęciu: Tak wyglądam jak myślę. Pracują wszystkie 3 szare komórki (reszta zamarzła)..." ![]()
__________________
![]() -- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
|
![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Kraków
Posty: 140
Motocykl: AT+TA
![]() Online: 1 tydzień 41 min 5 s
|
![]()
Dopóki pojawiają się regularnie relacje to znaczy, że jeszcze nie jest tak źle.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok/Jaświły/BielskP
Posty: 1,892
Motocykl: LC 4
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 13 godz 57 min 20 s
|
![]()
Dziwne... i chłop po polibudzie a cała ta wyprawa, to jakaś jedna wilka prowizorka, począwszy od terminu, poprzez logistykę i przygotowanie techniczne. Może wyprawę powinien zacząć w maju, skoro wiadomo, że na syberii zima przychodzi wcześnie. Wybór motocykla, no cóż darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby, koń jaki jest każdy widzi a mimo to można tym koniem przejechać świat, ale na Zeusa nie z czterema tonami na grzbiecie. Nawet laik nie kończący polibudy raczej wie, że mały silniczek, pewnie tez nie dysponuje alternatorem o dużej mocy i bilans elektryczny po podłączeniu podgrzewaczy, ładowarek, światełek nie wypadnie korzystnie i coś się sfajczy. Altek na kole od kosza, to już pomysł z dupy jak ta lala. Kolo sam z premedytacją się wpakował w taką sytuację jaką teraz ma, no i cóż... nie dobrze chyba to świadczy o polibudzie hehe.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
![]() |
![]()
Tu już nawet nie o polibudę chodzi
![]()
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,547
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
![]() Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 39 min 30 s
|
![]()
A może chciał zakosztować czegoś nowego i przejechać syberie motocyklem zimą. Za dużo ludków tego nie dokonało.
Długie przygotowania kastrują przygodę. ;-) |
![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chwałowice/Wrocław
Posty: 459
Motocykl: RD07
Przebieg: 99 000
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 godz 31 min 42 s
|
![]()
1) Jak to było ?
nie ważne jak zaczyna, ważne jak skonczy ![]() 2) Polibuda chyba nie taka zła 3) też bym chciał popróbować tych wszystkich gadżetów 4) noo i tamten rejon w zimie przejechać motocyklem to jest coś. Ale mógł pogadać z Szparagiem i załogą wyprawy zimowej. |
![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
droga jest celem
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,007
Motocykl: RD07, LC8
Przebieg: X70.000
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 18 godz 34 min 0
|
![]()
"Kupiłem też używany akumulator o mocy 90 Ah za 20 000 Togrog (Tugro) czyli 44 zł. Jak alternator się nie spisze to będzie jeszcze rezerwa energii.
Dziś kolejna jazda próbna. Błagam, TRZYMAJCIE KCIUKI !!!" To tak na marginesie: Ah - jakby komuś nie świtało, to apmero-godziny czyli pojemność aku, a nie jego moc. Nie wiem co to za Polibuda, ale na wrocławskiej na mechanicznym by nie przeszło ![]() "W nocy było ok. – 30 stopni. Po dłuższym kręceniu rozrusznikiem, silnik zapala ale pracuje tylko na prawym cylindrze. Lewy jest kompletnie martwy. Przykrywam motocykl płachtą, dociągana przedłużaczem prąd i podłączam suszarkę do włosów. Grzeję okolice wtryskiwaczy. Po jakiś 10 minutach motocykl jakby ciut odmraża się, ale lewy cylinder wciąż nie działa jak trzeba. Rura wydechowa jest ledwo ciepła, zdecydowanie nie pracuje jak trzeba. Odkręcam świece i sprawdzam czy działa. Iskra jest duża i wyraźna. Do zapłonu potrzebne jest iskra i paliwo. Skoro ta pierwsza jest to znaczy że paliwo nie dociera do cylindra. I to tylko do lewego cylindra. Pierwszym podejrzanym jest wtryskiwacz. Na szczęście mam w zapasie. Szukam w częściach zamiennych i przystępuje do wymiany."
__________________
RideNow! Ostatnio edytowane przez bliźniak : 30.11.2012 o 10:35 |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wycieczka dookola jeziora Turawskiego. | igi | Polska | 18 | 04.12.2012 16:53 |