Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 06.09.2015, 16:42   #1
trzykawki


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 538
Motocykl: Brak
trzykawki jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 11 godz 15 min 36 s
Domyślnie Król Trefl

"...Hrabia Monte-Christo, mszcząc się za pomocą Hayde, zapłacił zdrajcy za tragedię swoją i jej, ten sam bowiem człowiek, który jemu zgasił słońce na 14 lat, wydał siepaczom sułtana Mahmuda II, ojca Hayde, Alego Tebelana, paszę Janiny. Opis śmierci Alego-paszy, która wstrząsnęła opinią publiczną w dobie Restauracji, stał się jednym z najbardziej dramatycznych epizodów powieści. W sytuacji, gdy autentyczne okoliczności tej śmierci okrywał mrok, pełen niejasnych wieści i demonicznych plotek, Dumas oparł się na francuskiej wersji wydarzeń, to znaczy tej, która krążyła wówczas nad Sekwaną. Dzisiaj już wiem, że było w niej sporo luk i pospolitych nonsensów. Jeszcze inne wersje krążyły i wciąż krążą po Grecji i Turcji, na wyspach Jońskich i w Epirze, w Albanii i na południu Włoch. Wszystkie mówią o zdradzie i wszystkie różnią się między sobą. Nie istnieją zapiski żadnego z naocznych świadków śmierci Alego, pozostały jedynie nieliczne ustne przekazy. Mroczny labirynt XIX-wiecznej prawdy i legendy, studnia tajemnicy, która kusi: wejdź we mnie. Wszedłem... Dążeniu do wyświetlenia tej tajemnicy zawdzięczam jedną z najpiękniejszych podróży w moim życiu. Rozkochany w Dumasie, tak jak i on nie mogłem pozostać obojętny wobec owej zdrady pachnącej haszyszem i oliwkami, dźwięczącej orientalną poezją i melodią ze strun buzuki, snującej się jak dym z nargili, nieuchwytnej. Dumas umieścił ją w swym dziele, gdyż wschodnia egzotyka była wówczas w modzie i w cenie, a imię Alego przebijało się przez Romantyzm jako ostrze jataganu. Ja postanowiłem dotrzeć do jej źródła, na wyspę na Jeziorze Panwotis, i odnaleźć jej ślady, gdyż fascynacja światem Romantyzmu skończy się we mnie wraz z moją śmiercią, a i to nie jest pewne.
>>
>Różaniec z Janiny>>
W tych jego rysach, zoranych łatami,>>
Jakaś czcigodna szlachetność pokrywa>>
Łagodniejszymi dzisiaj promieniami>>
Stek czynów, co tam drzemiąc, hańbi go i plami (...)>>
Zbrodnia, szydząca, gdy głos cierpień kwili,>>
A która starcom jak najmniej się godzi,>>
Kły jemu dala tygrysie; a czyli>>
Tak się nie dzieje, że krew z krwi się rodzi>>
A co się z krwi poczęło, jeszcze krwawszym schodzi ?>>
(Strofy o Alim Tebelenie, paszy Janiny, w Childe Haroldzie Byrona, tłum. Jana>>
Kasprowicza)..." - Waldemar Łysiak "Empirowy Pasjans"

Od chwili gdy przeczytałem to , a było to ... , marzyłem żeby zobaczyć miejsca związane z historią Alego Paszy, więc wyruszam...

>

>>

Ostatnio edytowane przez trzykawki : 06.09.2015 o 21:33
trzykawki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.09.2015, 17:14   #2
jagna
 
jagna's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 9 min 57 s
Domyślnie

Większą czcionkę poproszę
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.09.2015, 17:21   #3
lena
 
lena's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,011
lena jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 15 min 47 s
Domyślnie

A ja poproszę dalej.
Jagna, czytaj na smartfonie - ekran "rozciągniesz"
lena jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.09.2015, 19:44   #4
RAVkopytko
 
RAVkopytko's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kamieniec Wrocławski
Posty: 3,149
Motocykl: XT660Z-konik garbusek
Przebieg: Ł
RAVkopytko jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 5 dni 20 godz 12 min 59 s
Domyślnie

Dalej dalej poproszę
__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743
Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin......
RAVkopytko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.09.2015, 21:29   #5
trzykawki


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 538
Motocykl: Brak
trzykawki jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 11 godz 15 min 36 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Raviking Zobacz post
Dalej dalej poproszę
ale przcież napisałem, że wyruszam.... historia zacznie się tworzyć od jutra
trzykawki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.09.2015, 21:31   #6
Kristos
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Też, poproszę większe literki.
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.09.2015, 22:26   #7
deptul
 
deptul's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Katowice
Posty: 1,249
Motocykl: RD07a
deptul jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 39 min 57 s
Domyślnie

Czekam na jutro
też tak miałem z Patriaszymi Prudami na których wszystko się zaczęło…
Dupy nie urwały
deptul jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.09.2015, 10:31   #8
Mhv
Michał
 
Mhv's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Siedlce-Warszawa
Posty: 2,211
Motocykl: RD07a
Przebieg: do neg.
Mhv jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 4 tygodni 23 godz 29 min 32 s
Domyślnie

Dajesz..
Mhv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.09.2015, 23:11   #9
trzykawki


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 538
Motocykl: Brak
trzykawki jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 11 godz 15 min 36 s
Domyślnie

"...Życie Alego Tebelena-paszy, a zwłaszcza jego śmierć w Janinie, przyćmiewają najbarwniejsze przygody z 1001 nocy, stanowiąc wprost literacki samograj. Sucha relacja wystarczyłaby, by porwać czytelnika. Lecz Dumasowi nie wystarczyła. Byłz rasy tych, którzy historię czynią pokojówką literackiego zmyślenia. „Historia, która żyje tylko na kontynencie faktów, jest skamieniałą uczonością. O tej prawdzie najlepiej wiedzieli prozaicy XIX wieku" — zauważył słusznie Michał Sprusiński. Dumasowi potrzebne było m. in. powiązanie akcji w Janinie z Francją, główną sceną wydarzeń. Umieścił więc u boku Alego Francuza-zdraj-cę. Nie jest to zgodne z prawdą, wszelako jakże interesujące, zwłaszcza dla Francuzów. Dumas wiedział doskonale, że „Sanktuarium sztuki pozostaje zamknięte dla tych, którzy piękna nie ukochali ponad prawdę" (Lord Paradox), i nie bawił się w zbyt dociekliwe poszukiwanie prawdy — szukał bękarta prawdy, mgławicy wzruszeń. Z całą świadomością mieszał fakty historyczne, przestawiał je w czasie, rzucał nimi jak wytrawny szuler kośćmi, osiągając liczby, które chciał osiągnąć. Przykładowo: opisany przezeń zdrajca nie mógł w roku 1823 być kapitanem, potem walczyć w Hiszpanii, a następnie służyć Alemu Tebelenowi w stopniu generała, gdyż pasza Janiny zginął w początkach roku 1822. Nonsensy historyczno-matematyczne? I cóż z tego? „Nie zrozumiecie sztuki, póki nie zrozumiecie, że w sztuce 1 + 1 może dać każdą liczbę za wyjątkiem 2". To są słowa Pablo Picassa. Motyw Alego, będący małą powieścią w powieści, bajką w bajce, wschodnim księstwem w królestwie Zachodu, został przez Dumasa oparty na faktach historycznych, lecz sprzedany czytelnikowi w sposób dumasowski, którego racje wyłożyłem powyżej. Poniżej spróbuję pokazać autentyczne oblicze treflowego króla. Do leżącej nad jeziorem, zamkniętym w głębokiej misie gór Pindos, Janiny (470 m nad poziomem morza) dotarłem pewnego sierpniowego dnia 1973 roku. Janina jest stolicą Epiru. Jej nazwa pochodzi od osiadłych tu niegdyś Joanitów, nazwa regionu od słowa „apeiron" — nieskończoność, czas nieskończony. Czy dlatego, że zauroczenie ową górzystą krainą nad Morzem Jońskim może być tak bezkresne, że chciałoby się napawać nią w nieskończoność? Heretycka sekta Zerwanitów uważała „Czas Nieskończony" (Zerwań Akarana) za bóstwo najwyższego rzędu. Uroda tego królestwa oliwek, pomarańczy i tytoniu, mitów i wspomnień, które sięgają czasów prehelleńskich, ma w sobie coś autentycznie boskiego. Jeśli wejdzie się na górę Św. Trójcy, położoną na wschód od miasta, ze szczytu widać, że Janina ma kształt orła, ze skrzydłami rozpostartymi wzdłuż jeziora. Głową orła jest prawie kwadratowy cypel, wysunięty w kierunku wyspy, tak iż wygląda ona jak wisząca nad łbem ptaka korona. Na tym niewielkim półwyspie powstał warowny zamek, w którym rezydowali władcy Epiru. Ulegał w ciągu wieków wielu przebudowom i modernizacjom. Swój ostateczny kształt zawdzięcza Alemupaszy. Jezioro nosi nazwę Panwotis, co po grecku oznacza: żywiący się wszystkim. Żywiło się przede wszystkim trupami, zwłaszcza podczas bitew rozgrywanych na łodziach, z których największa miała miejsce w roku 1734. Pamvotis to nazwa oficjalna. Ludzie mówią: Jezioro Frosini (Eufro-zyny). W roku 1801 Ali-pasza kazał wrzucić do jeziora Eufrozynę, ukochaną jego syna Muchtara, wraz z 16 innymi odaliskami. W Janinie można kupić kolorową reprodukcjęanonimowego malowidła, przedstawiającego moment egzekucji. Noc, tarcza księżyca prześwitująca przez rzadkie chmury, łodzie z palącymi się pochodniami koszowymi na dziobach, w oddali brzeg najeżony ostrzami minaretów. Brązowo-skóry, wąsaty palikar, z zakrzywioną szablą u boku i z oczami fosforyzującymi bielą, trzyma nad burtą Eufrozynę. Kobieta ma związane przeguby rąk, z kostek jej nóg zwisa sznur obciążony kamieniem, jej czarne długie włosy szarpie wiatr. Za ułamek sekundy zostanie ciśnięta w głębinę. Na dnie tej samej łodzi leżą jej towarzyszki, kolejne ofiary, z twarzami schowanymi w dłoniach. Na rufie sąsiedniej łodzi stoi starzec w szarawarach i turbanie, z olbrzymią białą brodą, i patrzy. To Ali Te-belen, pasza Janiny..." Waldemar Łysiak "Empirowy Pasjans"

Miły koleżka , nieprawdaż? Mozna zadać sobie pytanie: Co ze mnie za człowiek , że uwiodła mnie jego historia...

Jak na razie trochę na oddalamy sie od Alego. Dzień na wyjazd wygraliśmy chyba w totka. Mokro zimno i tak aż do granicy z Ukrainą.
Czas przedstawić poszukiwaczy śladów:

Piotrek - SuperTenera 1200
Olek (Sasza) - KTM 990 Adventure
I ja - GejEs.

Duch postaci, literackich i rzeczywistych musi nad nad nami czuwać.. zatrzymaliśmy się w hotelu pod Don Kichotem. BDB miejsce miejscowość Nowowołyńsk. Spanie na 4 osoby, dwa oddzielne pokoje, wyszło po 27 pln na głowę z e śniadaniem. Chłopaki są mocno wątpliwi jakości tego śniadania w tej cenie ale o tym się przekonamy jutro.

Jutro, jutro tranzytujemy Ukrainę, w planach sweetfocie z Kamieniem Podolskim w tle, a potem Mołdawia.

Z wieści lokalnych: poznaliśmy Żenię. Żenia jest nawrócony i głosi to wszem. Był zbójem, narkomanem, pijakiem, ogólnie małodobrym człowiekiem. Obecnie od 10 lat jest nawrócony - ma skończone 36, jak dla mnie tempo niezłe, mnie do nawrócenia ... obawiam się że mogę nie dożyć. Najbardziej w jego opowieści urzekło mnie to, że już nie jeździ swoim dnieprem bez papierów, aczkolwiek nadal bez kasku, bo mu na to jego nawrócone sumienie nie pozwala, czytaj wiara. Żenia to ten mały czarny, znaczy przepraszam , mniejszy w typie kaukaskim.

Z wieści lokalno - światowych: byliśmy w knajpie , w centrum miasta, gdzie spożyliśmy dobre rzeczy

Teraz spanko.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg DSC_0001.jpg (789.1 KB, 11 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC_0005.jpg (700.7 KB, 7 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC_0003.jpg (800.9 KB, 14 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 20150907_194958.jpg (636.4 KB, 8 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 20150907_195012.jpg (804.9 KB, 7 wyświetleń)
trzykawki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:35.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.