|
|
|
|
#1 |
![]() |
Mi najgorzej zmieniać biegi na podjazdach, xr'a kilka razy wyrwała spod dupy jak trzeba było zredukować z 2 na 1
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
|
|
|
|
#2 |
![]() |
Bo masz za krótkie przełożenia, na podjazdach dobrze mieć długą jedynkę, bo jak masz mało miejsca do napędzania się i do tego jeszcze, krótką jedynkę to ni chuja nie podjedziesz. Dlatego dobrze mieć długiego ASa z którego startujesz i na którym uzyskujesz odpowiednią prędkość.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
|
|
|
|
#3 | |
![]() |
Cytat:
i drugi i trzeci. Na początku jak miałem krótsze przełożenia to na dwójce najlepiej mi się wjeżdżało, momentami jednak było nerwowo. Potem Miałem dłuższą jedynkę i na niej niby lepiej ale czasami za wolno było żeby przeskoczyć większe kamienie. Ciekawi mnie właśnie jak by się jeździło z automatem.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
|
|
|