![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Poznań
Posty: 51
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: rośnie
![]() Online: 3 dni 15 godz 17 min 33 s
|
![]()
Byliśmy na jeden z weekendów na Ukrainie. I wiecie co? było super
![]() ![]() cdn.
__________________
Kraina pyrą płynąca KTM 990 adwenczurklab.pl |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]()
Eeee... zielono, bezchmurnie, sucho, bez śniegu... nuda Panowie, nuda się zapowiada!
![]()
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką.. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
BRAAP BRAAP
![]() Zarejestrowany: Nov 2015
Miasto: ZK
Posty: 160
Motocykl: DL650AL4; XT660z
Przebieg: rosnący
![]() Online: 1 tydzień 2 dni 10 godz 2 min 43 s
|
![]()
Dobre zdjęcie! Dajesz dalej.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 540
Motocykl: Brak
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 20 godz 30 min 13 s
|
![]()
Kurteczką Tambylców musiałeś czarować
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() |
![]()
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką.. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Mazury
Posty: 66
Motocykl: GS800, WR250R, Fred
![]() Online: 1 tydzień 4 dni 2 godz 14 min 19 s
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Busko- Zdrój
Posty: 2
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: Rosnie
![]() Online: 27 min 5 s
|
![]()
O znam gościa
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
![]() Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Poznań
Posty: 51
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: rośnie
![]() Online: 3 dni 15 godz 17 min 33 s
|
![]()
Przepraszam, że tyle czasu bez zdjęć! Ale wiecie jak jest, zaskoczyło mnie życie, no i pojechaliśmy do Norwegii na Lofoty - więc zaległości nawet rosną ;p
Cytat:
![]() Autor oczywiście niezmienny: Leszek L. ![]() Liczyłem na Tambylczynie, ale jakoś nic nie zaiskrzyło ;d ![]() Na bogato ![]() No No ![]() ================================================== Jak to się stało, że pojechaliśmy na UA, to nie wiem do końca. Piotras w pewnym momencie coś tam wspomniał, że jedziemy i w ogóle - mówię: zapisujcie mnie - myślałem: przecież jeszcze pół roku, wszystko się ogarnie. Coś tam o jakimś Wojtku z forum FAT wspomniał, coś o jakichś połoninach, o długim weekendzie drapiąc się po górkach, piwku za 1zł - wspominał tak o kilku rzeczach raz na jakiś czas i w końcu okazało się, że miejscówki porezerwowane, urlopy rozpisane, motocykle przygotowane i ludzie umówieni ![]() No to zaczynamy. Plan był prosty: ruszamy w czwartek z rana, jedna ekipa z Gdańska, jedna z Poznania, jedna z Wrześni. Wieczorem docieramy pod granicę z UA i nocujemy po Polskiej stronie zrzucając motocykle. Rano ogień na granicę i dalej dojazdówka terenowa do naszej bazy noclegowej na dwa dni. Piątek po dojazdach mieliśmy wieczorkiem wdrapać się na Pikuj, w sobotę połoniny i niedziela powrót lajtowym dojazdem do Polski i wieczorkiem mieliśmy wylądować na chacie. Jak wyszło? Zobaczycie ![]() 1/ Godzina 8:00, Wróbel zgarnia mnie i mój motór, dalej lecimy po Przemka też w Poznaniu i już w trójkę ciśniemy do Łodzi po Krzysztofa. Dalej już tylko pogoń za kilometrami do granicy z UA. Droga mijała nam dość dobrze, humory dopisywały, turbina w turanie ochoczo gwizdała, telefon z roboty dzwonił co 5 minut l), restauracja pod złotymi łukami zaliczona, zasadniczo wszystko git. Pół drogi jak się potem okazało razem z Wróblem zastanawialiśmy się nad tym jak to się wszystko uda. Do kupy zebrało się razem 14 osób. Część z tego znaliśmy, część nie. Czy wszyscy dadzą radę? Czy nie będzie tarć pomiędzy ludźmi? nikt się nie obrazi? ![]() Na hacjendę dojechaliśmy jakoś wieczorem - mogła być już jakaś 21:00. Wszyscy już byli, ognisko płonęło, piwko w bagażniku - mogłoby się wydawać, że kurde jest pięknie. Mogłoby. Gdyby nie to, że hacjendus właścicielus pospolitus oznajmił nam, że podobno nie potwierdziliśmy rezerwacji i w sumie nie ma dla nas 15 miejsc, tylko 10. Najpierw się śmiałem, ale w sumie to ja musiałem spać w turanie.. Nawet się wyspałem ![]() 2/ Dzień drugi zaczął się o 7:00 szybkim śniadaniem, co tam kto sobie zakupił - podobno ktoś nawet zrobił jajecznicę, ale było tyle wiary, że nie ogarnąłem co się rano działo ![]() Niżej na zdjęciu jedyne duże motóry na tym wyjeździe. Czuliśmy się z Wróblem jak rodzice dużej zgrai szczeniaczków ![]() Zaraz za granicą zaczynam rozglądać się za walutą. Wszędzie jakieś budki i budeczki, ale wygląda to bardziej na jakieś miasteczko z czasów apokalipsy. Kupujemy Hrywny u gościa na parkingu, tankujemy, kupujemy coś do picia. Michał postanowił dokręcić koło w swojej husce, ale okazało się, że standardowy klucz z zestawu narzędzi najnormalniej w świecie się pogiął i urwał ![]() ![]() Wszystko ogarnięte, ruszamy dalej. Szutry, szuterki, łąki, laski, błotka - motocykle żyją mocno. Grupa się dociera i.. mocno rozciąga. Tutaj mamy sporo zamieszania związanego z tym, że tylko Wojtek zna drogę, a tempo jazdy w ekipie jest różne. Później łapaliśmy na mapie cel danego dnia/odcinka i już każdy z nawigacją wiedział gdzie ma jechać. To było później, na razie było trochę przygód, postojów, grupa musiała się rozjeździć. Zaczynają się piękne widoki, ale to nic w porównaniu z tym co było dnia następnego! Tutaj poniżej rzadkie zdjęcie młodego dzika w naturalnym środowisku ![]() ![]() ![]() ![]() Na zdjeciu widać też, że prawa ręka coś boli - palec wybity, wieczorem była dłoń wielkości arbuza. Grzechu jechał dzielnie do końca! W tym miejscu należy wkleić pewnego gifa, z pewnym podpisem! "Kiedy śmigacie ekipą szuterkami, a za zakrętem pojawia się wielki podjazd" ![]() Następnego zdjęcia i miny Wróbla nie muszę tłumaczyć ![]() Dalej Wojtek dał nam wybór - albo jedziemy jakimiś szutrami, albo na brody na rzeczkach. Siedzę cicho, nic nie mówię, szturcham Wróbla żeby też palił fajkę i nic nie mówił. JEST, większością głosów jedziemy się potaplać w wodzie ![]() ![]() Loża ![]() Po brodach, które chyba wszystkim się podobały i nie były takie straszne - najgłębiej pewnie do kolana dla stojącej osoby, ruszyliśmy szutrami i wiejskimi drogami do sklepu trochę odpocząć i uzupełnić płyny. Przed sklepem byliśmy lokalną atrakcją. Pojawili się ludzie chcący sprzedać nam gorzałkę i mleko, podobno też żony, ale tego nie słyszałem ![]() Były też lokalne środki transportu offem. Dalej czekały na nas szutry i leśne ścieżki. Czasem troszkę błota, czasem kałuże, a czasem łąka, która wyglądała na normalną łąkę, ale zasysała pod samo kolano ![]() ![]() Nagrodą były takie widoki jak poniżej, a potem jeszcze więcej błota ![]() ![]() Tak, oto on! OBIAD, wyczekiwany przez wszystkich obiad. Złożyliśmy zamówienie, nie wiem jak Pani to wszystko sobie zapisała, ale na końcu nic się nie zgadzało ![]() ![]() Po minach można wyczuć, że było albo chujowo, albo męcząco ![]() Po obiadku, pocisnęliśmy na szybki sklep i dalej już lokalnymi drogami do naszej bazy wypadowej na obiadokolację i nocleg. Najpierw była faza "zrzucania" ciuchów motocyklowych i picie pierwszego, bądź drugiego piwka. Rozmowy, śmiechy, wspominki wcześniejszego błota i trudów żywota endurzysty ![]() ![]() ![]() Siedzieliśmy tam na oko kilka flaszek, niech to robi za wyznacznik czasu ![]() ![]()
__________________
Kraina pyrą płynąca KTM 990 adwenczurklab.pl |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Asia
![]() Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Złotoryja/ Wrocław
Posty: 2,287
Motocykl: XL750, CRF300RALLY
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 3 miesiące 3 tygodni 6 dni 17 godz 27 min 24 s
|
![]()
Świetne foty! Aż chce się tam teleportować
__________________
https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Iran trip 2017 - start 12.05.2017. | Emek | Przygotowania do wyjazdów | 137 | 14.06.2017 16:13 |
Enduro Pohulanka 29.04.2017 - 01.05.2017 | wojtekm72 | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 53 | 28.05.2017 22:49 |
Ukraina . Rumunia 08,05-18,05,2017 | sarmata39 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 13 | 01.05.2017 19:39 |
Ukraina, Rumunia, Mołdawia 12-24.06.2017 | assur71 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 2 | 12.04.2017 18:23 |