![]() |
|
Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... |
![]() |
|
Narzędzia wątku
![]() |
Wygląd
![]() |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 760
Motocykl: RD07a
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 godz 53 min 39 s
|
![]()
"kufry" to nic innego jak skrzynie po amunicji dostępne w prawie każdym demobilu w rożnych rozmiarach
![]()
__________________
Pas zieleni to także pas ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,442
Motocykl: Nie mam już Afryki
![]() Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
![]()
śmiszne te kufry, ale nie widze jak przechodzą testy jakie robiliśmy pancernikom
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
mistrzu
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,956
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 6 godz 21 min 0
|
![]()
trzeba by przetestować... ja bym te wojskowe kufry nie stawiał na przegranej pozycji. Skrzynie wojskowe są bardzo mocne ... Mi się podobają.
__________________
Enduro i ADV |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
![]() Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,917
Motocykl: RD07a/1190r
![]() Online: 11 miesiące 6 dni 21 godz 17 min 30 s
|
![]() Cytat:
Kufry są pancerne jak przysłowiowy ch... Pierwsza próba nastąpiła na Ukrainie gdzie kufer odleciał przy prędkości 100km/h (nie dokreciłem mocowania). Uszkodzenia to delikatnie, prawie niewidocznie wgnieciony narożnik. Później kilkukrotnie kufry lądowały na kamieniach w Tadżykistanie i oprócz odrapań nic im się nie stało. Kwestia mocowań mojej produkcji: Jako, że były wykonane ze stalowego płaskownika nie spodziewalem się po nich wytrzymałości tych pancernikowych. Przy mocniejszej glebie na kamieniach mocowania się wyginały a kufer odpadał (nie zawsze) i powiem wam, ze miało to pewne zalety a mianowicie: Bartek miał pancerniki. Po wytelepaniu się na kamieniach i kilku glebach sztywnie mocowanie spowodowało popękanie stelaży, które trzeba było spawać. Natomiast mój kufer elegancko odpadał przez co stelaże nie przejmowały całej siły uderzenia. Po glebie, kilka uderzeń kamieniem prostowało mocowanie i można było jechać dalej. (Troszkę to upierdliwe ale nie narzekam) Podsumowując: za 200 zł mam kufry które przejechały kawał drogi w niełatwych warunkach i wróciły w całości. Ze swej strony nie mam im nic do zarzucenia. Polecam 1.jpg 2.jpg Ostatnio edytowane przez czosnek : 12.11.2009 o 15:50 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
"Oranżada"dla przyszłego "zdrajcy". | MOTOMYSZA | Wszystko dla Afrykańczyka | 7 | 29.10.2012 19:21 |