Wczoraj, 09:46 | #631 | |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,888
Motocykl: RD04
Online: 5 miesiące 6 dni 15 godz 31 min 48 s
|
Cytat:
taki jak na fotce?
__________________
buziaki |
|
Wczoraj, 09:50 | #632 |
Tak oczywiście zakładamy osłonę lub jak na przodzie szmatę i jeździmy dalej.
Wszystko się naprawia jak się opłaca i jaki budżet ma klient gdzie w moim wypadku remont był nie opłacalny ale już się nie odzywam. Noo nikomu nic nie skubnąłem to było przed zarazą a kupiłem w L w serwisie po znajomości
__________________
kto smaruje ten jedzie |
|
Wczoraj, 10:52 | #633 |
Tak dla porównania amortyzator do chinola od wersji rally, czyli wersja z dużym tłoczyskiem itp. 600dolarów z podatkami i wysyłką...
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
Wczoraj, 11:31 | #634 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,888
Motocykl: RD04
Online: 5 miesiące 6 dni 15 godz 31 min 48 s
|
to jest Kayaba? bo z przodu USD jest chyba Kayaby?
__________________
buziaki |
Wczoraj, 11:48 | #635 |
W pro jest KYB wersja podła z 20mm tłokiem czyi bieda taka jak w tenere.
W rally to YUAN czyli firma ktora robi zawieszenia dla showa...
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
Wczoraj, 12:02 | #636 | |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,888
Motocykl: RD04
Online: 5 miesiące 6 dni 15 godz 31 min 48 s
|
Cytat:
http://en.yuanabsorber.com/ strona - jak to czesto u chinczykow - zyje wlasnym zyciem
__________________
buziaki |
|
Wczoraj, 23:15 | #637 |
Zarejestrowany: Jul 2017
Miasto: Poznań
Posty: 241
Motocykl: RD07a
Przebieg: ^90 000
Online: 1 tydzień 1 dzień 1 godz 18 min 53 s
|
A jednak ktoś czyta uważnie ... Oczywiście Tajlandia - czwarty co do wielkości kraj z całkiem sporą gospodarką. Czasami mi się zdarza w wyniku demencji, ale cóż...
Co do czucia/nie czucia zużycia, jeśli amor wyleje i miał słabą poduszkę gazową, nie czuć tylko jak się prowadzi - na piechotę znaczy. Sam doświadczyłem, jak na rondzie dryftowałem z tego powodu wiedząc o ułomności tegoż, bo już wcześniej łuki i zakręty jakoś dziwnie zaczęły się "prostować" . Podobnie było w przypadku puchy, gdzie tylne amory (te ważniejsze) straciły sterowanie (Nissan USA) i na prostej na muldzie tak mi dupą zakręciło (pomimo ostrożnej jazdy), że prawie się zesrałem. |