10.02.2022, 14:24 | #101 |
Zarejestrowany: Aug 2016
Miasto: Zakopane
Posty: 393
Motocykl: NAT
Online: 1 tydzień 6 dni 1 godz 32 min 30 s
|
https://www.olx.pl/d/oferta/bmw-gs-r1200gs-niemcy-2008r-tylko-61-tkm-3xkufry-gmole-serwisowany-top-stan-CID5-IDM2jjy.html
Panowie jedziemy oglądać taka sztukę. Na co to patrzeć przy oględzinach. Niby wszyscy na motorach jeździmy ale GS jeszcze nie było w garażu. Wszystkie podpowiedzi mile widziane. Dziękuje
__________________
Taniej kupię, drożej sprzedam |
10.02.2022, 14:50 | #102 | |
Cytat:
__________________
kto smaruje ten jedzie |
||
10.02.2022, 14:57 | #103 |
blink
|
https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-gs...ID6EarXQ.html?
Chyba o tego chodziło. Kumpel brał od nich w zeszłym roku 1290 z 17r i top stan to był rzeczywiście top stan, rzekłbym wg standardów P. Zimnego Co do tego konkretnego motocykla się nie wypowiem.
__________________
Jedynka do dołu! |
10.02.2022, 15:44 | #104 |
trampkarz emeryt
|
Ja miałem dokładnie ten (lub bardzo podobny w zbliżonej cenie bo już nie pamiętam) motocykl jechać i oglądać jak kupowałem swój. Ktoś pamiętam od nas z forum z Gdańska kupował tam xj900 i miał bdb opinię. Sam motocykl też dla mnie wyglądał bez zastrzeżeń.
Dlaczego odpuściłem? 1. Przekraczał mój budżet... 2. Trafiłem bliżej golasa z lakierowanymi owiewkami (widzimisię chyba właściciela jeszcze w DE bo jak się okazało owiewki wszystkie nienaruszone i fabryczne po miesiącu i roku produkcji) ale w podobnie zacnym chyba stanie ze zbliżonym przebiegiem który zmieścił się z moim i tak już naciągniętym budżecie. Kufry i wyposażenie kompletnie nie było mi potrzebne czy decydujące. Zatem powody były poza techniczne - nie uważam też aby cena tego z ogłoszenia była za taki rok i przebieg plus wyposażenie wygórowana...choć zdawała mi się dość wysoka jednak. Ok, jeśli oczywiście stan jest taki jak ma być. Jak patrzę po zdjęciach, manetkach itp to mój wygląda podobnie. Samego sprzedawcy nie znam, piszę tylko to co sam wiem. Co do tego co oglądać to na szybko bo mam na świeżo - luzy na wahaczu, tylnym kole, wycieki z przekładni i skrzyni, przód, standardowe elementy jak w każdym moto. Silnik to osłuchałem tylko na bazie wiedzy ogólnej. Kolega zwracał mi uwagę że koniecznie mam sprawdzić czy działa ABS, oraz kwestie czy przy ruszaniu i przyspieszaniu nie ma stuków z okolic skrzyni, czy sprzegło równo i bez szarpania bierze. Nic takiego nie odnotowałem ale też nie znałem tych motocykli jak np kosza sprzęgłowego trampka czy silnika vstroma. Powodzenia, Zimny Ostatnio edytowane przez zimny : 11.02.2022 o 01:37 |
10.02.2022, 17:20 | #105 | |
Cytat:
|
||
10.02.2022, 17:50 | #106 |
trampkarz emeryt
|
Ooo, właśnie w Kolegi wątkach też było coś o tym sprzedawcy i tym się ja nieco sugerowałem jak rozpoznawałem rynek.
|
11.02.2022, 11:03 | #107 |
taaak, świeży- od listopada 2004...
|
Elo Marcin- dziś dopiero zauważyłem Twój wątek- nie sądziłem że pójdziesz w cycki- tak czy siak -gratki i ...powodzenia oraz gumowych drzew
pzdr |
11.02.2022, 11:30 | #108 | |
trampkarz emeryt
|
Cytat:
NAT poza zasięgiem, KTM1050/1090 (bardzo mi się podoba!) też budżet przekraczał za dobrą sztukę, 990ADV - ni ma na rynku i nie mój styl jazdy raczej na asfalt są lepsze, DL1000 po 2014 budżet za dobrą sztukę + silnik specyficzny. Wiadro ciężkie, za ciężkie zdecydowanie. F800GS - nie planując terenu nie widziałem sensu dętek i szprych. Ceny także na granicy budżetu za takie z niewielkim przebiegiem. No i jakoś...co tu gadać, jak BMW to trochę ciekawość boksera. DL650! Tak, zdecydowanie tak, ale miałem i nowszy i starszy - na dziś nie mogłem znaleźć godnego egzemplarza w cenie którą uznałbym za właściwą. Naprawdę słabo z rynkiem tych maszyn (a tam np. 100kkm oznacza co innego niż w GSie). Plus uznałem że fajnie byłoby mieć trochę więcej mocy i hamulców przy podobnym spalaniu i masie. No i wyszło co wyszło NAJTRUDNIEJ jednak było wyłączyć uprzedzenia do BMW i gejesa. Po kilkunastu latach na japonii i mocno nabitych stereotypach. Pozdrawiam zimny |
|
15.02.2022, 11:57 | #109 |
trampkarz emeryt
|
Drobne tematy, temaciki elektryczno-biżuteryjne powoli dorabiam:
Się maluje blaszka, znaczy pomalowałem i niebawem zmontuję na gotowo. Teraz przerwa parę dni bo moto u mechanika znajomego na wymianach płynów ustrojowych i przeglądzie. Wczoraj jak w korku jechałem - zauważyłem jak różni się kardan od łańcucha. Ostatnio na kardanie jeździłem hm... w 2009, i była to hąda. Też było inne wrażenie przy ruszaniu niż na łańcuchu. Przy zasprzęglaniu na niemal jałowych obrotach, takie puknięcie w napędzie - jednorazowe. Jak się w korku popuszcza sprzęgłem to za każdym razem puknięcie. Przy wysprzęglaniu nie ma. Gdy zasprzęglam z wyższych obrotów (ok 1500-2000) także tego nie ma, albo jest mniejsze. Ponoć norma (mechanik też tak mówi, że tak pracuje ten napęd - suma wszystkich luzów od silnika po przekładnię). Może posiadacze podobnych podpowiedzą? Mi na logikę... wydaje się to logiczne, bądź co bądź gum zabieraka tu nie ma Oswajam się, że podobnie jak w autach tej marki - odczucia są nieco inne niż w reszcie tego się zresztą spodziewałem. Pozdrawiam zimny |
15.02.2022, 12:08 | #110 |
Takie stuknięcia są normalne. Jak masz przeglądniętego kardana to jeździj i nie przejmuj się tymi odgłosami. Ja w swoim wodniaku dawałem ostro w palnik i po 30kkm wał wyglądał na nieruszony (serwisowany co sezon).
|
|