19.04.2009, 00:34 | #111 | |
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wawa
Posty: 253
Motocykl: EXC 200, EXC 250
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 dzień 13 godz 36 min 58 s
|
Cytat:
i dziwne by było, aby w takim terenie kolumbryna trzymała tempo z.. moskitami Zawsze możemy zrobić powtórkę - jutro i w poniedziałek latamy.
__________________
Gdy cię facet wpędza w lata, olej dziada i kup Kata Lepiej kostką pole zryć, niźli Panią Domu być Ostatnio edytowane przez ucek : 19.04.2009 o 00:37 |
|
19.04.2009, 10:07 | #112 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 687
Motocykl: RD07a
Online: 12 godz 42 min 27 s
|
cześć ucek
|
19.04.2009, 21:32 | #113 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,763
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 51 min 11 s
|
Baby na motory?
|
19.04.2009, 23:30 | #114 | |
Jaki świeży jaki świeży ??
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,732
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 tygodni 11 godz 51 min 59 s
|
Cytat:
Ja niestety teraz mam założone bardziej szosowe opony więc sobie nie polatam ale wkrótce wrzucę jakąś kostkę to chętnie się do Was wybiorę ...
__________________
Hubert |
|
21.04.2009, 16:08 | #115 |
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wawa
Posty: 253
Motocykl: EXC 200, EXC 250
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 dzień 13 godz 36 min 58 s
|
oj, ale burak jestem.. nie podziękowałam za miłe przywitanie..
Dziękuję Bardzo Wszystkim! :-) A teraz muszę się uzewnętrznić tu i teraz, bo od weekendu jestem w totalnym szoku Otóż, Ola to wielki twardziel i aż strach pomyśleć, co będzie jak wróci z wyprawy.. W niedzielę pykęłyśmy trasę killer bez chwilki przerwy i świetnie dała sobie radę Była eksternistyczna nauka przerzucania motonga przez zwalone drzewo, wciągające błota, ruchome piaski, kilometrowe whoopsy i atak bojowniczej samobójczyni-spacerowiczki - szok! z rozgrzewki: trochę erotyki:
__________________
Gdy cię facet wpędza w lata, olej dziada i kup Kata Lepiej kostką pole zryć, niźli Panią Domu być Ostatnio edytowane przez ucek : 21.04.2009 o 16:50 |
21.04.2009, 16:23 | #116 |
Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,988
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
|
no patrz , ja przed wyprawą to nawet po schodach ostrożnie schodzilem, a łona tak dziczy... co sie dzieje, co sie dzieje...
__________________
pozdrawiam, podos AT2003, RD07A ------------------ Moje dogmaty 0. O chorobach Afryki: (klik) 1. O Mikuni: Wywal to. 2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!! 3. O goretexie: Tylko GORE-TEX 4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów 5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu. 6. Lista im. podoska Załącznik 10655 7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem. 8. O KN: Wywal to. 9. O nowej Afripedii: (klik) |
21.04.2009, 16:35 | #117 |
Kobietka:)
|
Taaa, że Ola twardziel jakich mało wiem od niejednego motorzysty i motorzyski z okolic stolycy .
Wnioskuję, że poszalałyście ostro kuleżanki! Ja z Olą z Opola i Karolcią również miałam motorkowy weekend. W sobotę kamieniołom czy kamionka (czy jak go tam zwą) w Strzelcach Opolskich a w niedzielę robiłyśmy traskę ostatniego crossowego rajdu Winów. "Erotyki" było dużo . Nie wiem ile razy podnosiłam CRFkę... Mięśnie na pleckach w każdym razie przećwiczone , czuję je do dzisiaj . Pzdr. |
21.04.2009, 16:58 | #118 |
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wawa
Posty: 253
Motocykl: EXC 200, EXC 250
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 dzień 13 godz 36 min 58 s
|
..a mówią, że najprzyjemniejsze rzeczy robi się bez ubrania
Aż strach pomyśleć, co się tam na południu dzieje - tyle babeczek i z taką totalną korbą na jeżdżenie! IiiiiiiiHa! W końcu Dzida jest kobietą
__________________
Gdy cię facet wpędza w lata, olej dziada i kup Kata Lepiej kostką pole zryć, niźli Panią Domu być |
21.04.2009, 17:16 | #119 |
wondering soul
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,364
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
|
No właśnie - na południu to i górki są w pobliżu... A my tu z każdego najmniejszego pagórka cieszymy się jak dzieci. Chociaż i bez górek każda wycieczka z uckiem to niezła przeprawa i szkoła techniki - można się poczuć jak na jakimś mega trudym rajdzie. Co to będzie kiedys w górach... Na samą myśl cieszy mi się buzia. No ale to jeszcze trzeba duuuuużo ćwiczyć, żeby tam od razu się nie poddać.
Z niedzieli najbardziej podobała mi się podmokła łąka koło rzeczki o wdzięcznej nazwie Jeziorka. Myślałam przez chwilę, że tam zostaniemy na dłużej, brodząc po nie wiem co w błotnistej mazi, no ale maszyny sprawiły się na medal. Zwalone drzewo też było niezłe - mój debiut jeśli chodzi o tego typu próby. Miało być delikatnie i z wyczuciem (oczywiście ja obok motocykla a nie "na"). Łucja wbijała do głowy - delikatny strzał ze sprzęgiełka i przód sam wskoczy.... Strzał był taki, że biedna WR przefrunęła z impetem na druga stronę, lądując "dziobem" na samym brzegu pobliskiego bajorka. O mały włos trzeba by rozpoczynac akcje ratowniczą Z moim dzidowaniem to chyba na razie (tzn. na sezon letnio-wiosenny) to chyba już koniec. Zaraz wyjazd, no i trzeba się będzie pilnować i delikatnie obchodzić z wielkim, zapakowanym potworkiem, który ma mnie dowieść na krance świata. Jola - widzę, że mocno rozwijcie ekipę na południu. My tu z uckiem na razie we dwie ganiamy, a właściwie to ja za uckiem. Jakos nowych kandydatek do "lejdis team" na razie nie ma. Pozdrawiam zwariowane koleżanki
__________________
Ola |
22.04.2009, 11:05 | #120 |
Kobietka:)
|
Hej kobietki Terenu u nas dostatek no i faktycznie ładniejszej płci do dzidowania w terenie nie brakuje. Powiem nawet, że przybywa- w sobotę pierwsze kroki w terenie stawiała Dżolka na swoim "klocu" (Dominator 650) . Często nasze szeregi zasila też Baba . Klimaty są przednie . Korba do jazdy jest! Tyle tylko, że u mnie z formą troche na bakier.... Nie dałam rady zrobić ostatniego okrążenia na poligonie w Winowie, za to Karolcia i Ola- DZIDA NA MAXA!
A w centralnej Polsce dwie enduro babki ale JAKIE! Jak czytam Wasze posty, to sie boję kiedyś z Wami spotkać w terenie! Ze sprzęgła strzelaja, nie odpuszczeją żadnej hopki... Mam wrażenie, że "Centralny lejdis Team" w skladzie 2 osób jeżdzi za 10! Za Twoją wyprawę Ola (właściwie waszą ) trzymam kciuki! Będę pilnie śledzić poczynania . I jestem pod wrażeniem, że opanowałaś odpowietrzanie układu hamulcowego, łatanie kapci i inne czynności serwisowe . Ja się cieszę, że mam Kajtka . Baby na motory! Baby na motory! Ps. Ucek, hasło : "Dzida jest kobietą" - REWELA Ostatnio edytowane przez Jola : 22.04.2009 o 11:09 |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kobiety, jak tam wasze hamulce? | jagna | Lejdis | 71 | 21.02.2023 14:46 |
Co nas kobiety napędza... | jagna | Lejdis | 48 | 28.06.2016 18:52 |