|
13.03.2011, 01:12 | #1 |
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wawa
Posty: 253
Motocykl: EXC 200, EXC 250
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 dzień 13 godz 36 min 58 s
|
newrom dobrze mówi - najpierw teren, potem czarne. Najlepiej na sprzęcie dostosowanym do swoich fizycznych możliwości, temperamentu i motocyklowych planów na przyszłość. Jeśli apetyt jest duży, to nie ma co iść na kompromisy, bo i tak finalnie skończy się na wścieklaku
A potem tylko trening, trening i trening... i w góry Chili, daleko nie musisz szukać - w wątku obok Megi sprzedaje swojego Domisia.
__________________
Gdy cię facet wpędza w lata, olej dziada i kup Kata Lepiej kostką pole zryć, niźli Panią Domu być Ostatnio edytowane przez ucek : 13.03.2011 o 01:25 |
13.03.2011, 08:38 | #2 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 14 godz 41 min 50 s
|
Też uważa, że najpierw lepiej po krzakach się uczyć. Moto duuużo lżejsze. Jak się wyglebi parę razy to przy sprzedawaniu kupiec nie będzie się pytał raczej czy aby moto nie po glebie . Prędkości na początku żadne, więc urazowość jak już napisano niska. Co najwyżej siniaki i, czego nikomu nie życzę, zwichnięcia.
No i ta radość z brudu
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
17.03.2011, 21:20 | #3 |
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 23
Motocykl: Suzuki XF 650
Online: 11 godz 10 min 25 s
|
Ucek, Megi sprzedaje 250
|
24.03.2011, 02:20 | #4 |
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 23
Motocykl: Suzuki XF 650
Online: 11 godz 10 min 25 s
|
Mogę się pochwalić? Mogę, mogę KUPIŁAM! Dzisiaj moja rodzina powiększyła o nową członkinię, została nią Suzuki XF659, czyli Panna Fryderyka Zuzanna Freewind
Ja dzisiaj nie zasnę.... |
24.03.2011, 11:05 | #5 | |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Białystok
Posty: 180
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 tygodni 3 dni 23 godz 14 min 40 s
|
Cytat:
I koniecznie daj znać jak moto, bo najprawdopodobniej za dwa tygodnie taki Fredek do mnie przyjedzie, a nigdy go nie dosiadałam... Majkiego nie słuchaj Suzuki to stuki, fakt, ale ten model podobno jest cacy |
|
24.03.2011, 12:19 | #6 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s
|
Wiesz, Mamba, ja miałem takiego sprzęta. Niedawno sprzedałem kumplowi. Tak więc się nie nabijam, tylko piszę z autopsji. I twierdzę, że sprzęt był fajny, tylko dla kogoś sporo mniejszego ode mnie. Ale focha potrafił strzelić.
|
24.03.2011, 11:10 | #7 |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reykjavik
Posty: 685
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej
Przebieg: jest
Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s
|
|
24.03.2011, 02:34 | #8 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s
|
No to gratki. Fajny sprzęt i ma nawet niezłego kopa. Ale to suzuki, stuki, puki... No i singielek, który czasem strzeli focha przy odpalaniu.
Ale życzę owocnego i bezproblemowego użytkowania. |
24.03.2011, 12:25 | #9 |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Białystok
Posty: 180
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 tygodni 3 dni 23 godz 14 min 40 s
|
Oj to żart był
Nie wiedziałam, żeś takiego posiadał. Napisz więc Panie cuś więcej, żebym i ja wiedzę posiadała! Bo przydać się może... Ps. Poza tym nie podskakuj bo kto Ci moto będzie podnosił na Podlaskim |
24.03.2011, 12:58 | #10 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s
|
Spoko, przeca się nie obraziłem.
Co do XFa, to dużo nim nie polatałem, bo za mały był zdecydowanie. Ale: - całkiem zrywny (na gumę nieźle stawia ), - jak off to lekki (kółko 19 z przodu i małe skoki zawiasu - 170mm), - przy afryce to cudzuki jest leciutkie (ok. 180kg zalany) i jedną ręką go przestawiałem, ale dla kobiety to najlżejszy nie jest, - spalanie miał całkiem sensowne (coś koło 5l), - szybka raczej symboliczna (nawet MGG jest nie wiele wyższa), - lampa świeci słabo: Igen, bez soczewki (nawet po umyciu i założeniu dobrej żarówki), - kanapa wygodna i ogólnie moto dość przemyślane. - mało popularny, więc mało gratów do niego można znaleźć, części też nie zawsze są, mimo, że silnik jest wspólny z DRkami, (świece dwie i dość drogie jak za zwykłe świeczki, ok. 30zeta/szt) - fabryczne "gmole" są z...plastiku To singiel i trochę masuje, do tego mój miał jakiś problem ze sobą i potrafił się w sobie zamknąć pod światłami i tak trwał przez kilka-kilkanaście minut, po czym mu przechodziło i już było ok. Ten problem udało się rozwiązać dość szybko, ale potem coś mu się nie podobało przy porannych odpałach i czasem musiałem jechać puszką do roboty. Jak wracałem to odpalał z pierwszego strzała. Z odpałami dalej ma różnie, ale kumpel z nim walczy i mówi, że efekty są ok. Ma dwa gaźniki na jeden gar i trzeba się trochę bardziej przyłożyć, żeby to ustawić. Poprzednik na tym moto zjeździł całą EU i sobie chwalił zabawkę. Tak wyglądał mój u poprzednika: http://www.bikepics.com/members/magnes/97freewind650/ Tu jest trochę opisu i danych tech: http://www.republika.pl/chudzikj/XF650.htm |