Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Lejdis

Lejdis Motocykl + kobieta, czyli wszystko co może być związane z tym duetem

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 07.03.2011, 10:32   #181
Kaś
 
Kaś's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Łódź
Posty: 99
Motocykl: TransAlp rocznik '89
Kaś jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 16 godz 57 min 30 s
Domyślnie

Witam
Jeżdzę aktualnie Trampkiem. Na średnie i długie trasy nadaje się super, szczególnie na kiepskie asfalty. Szuter i lekki teren jak najbardziej ok. Na piach i błoto... trochę za ciężki dla dziewczyny. A jako pierwsze moto... w mojej subiektywnej ocenie dosyć trudny i stresogenny w manewrowaniu (np zawracanie) w czasie normalnej jazdy masa nie jest zauważalna. Ślicznota jest moim drugim moto. Pierwsza była "damska piąteczka: czyli ER-5 (nie polecam przy wzroście powyżej 165 cm). Mimo, że mnie wkurzyła milion razy to sporo nauczyła. I gdybym miała zaczynać jeszcze raz, to też najpierw by była na rok jakaś szosówka, żeby się wjeździć w miasto i trasę, a potem TA lub duży Dominator.
Ale wybór należy do Ciebie ;-)
__________________
Kaś
Czapter UĆ
Motocykl wchodzi w krew, nawet jak stoi w garażu
Kaś jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.03.2011, 10:43   #182
zimny
trampkarz emeryt
 
zimny's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 2,854
Motocykl: F800GS ADV
Przebieg: za mały
zimny jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 5 dni 13 min 56 s
Domyślnie

Podobnie jak myku, raczej nie polecałbym trampka na początek. Szczególnie jak chcesz trochę jeździć w terenie. O ile na czarnym masa nie jest problemem to na miękkim podłożu zmienia się to diametralnie. Chyba faktycznie lepszym rozwiązaniem jest jakiś singiel (wg. zasady - jeden cylinder na osobę ). Teraz druga strona medalu, trampek jest doskonałym kompromisem na jazdę w mieście i w trasę. Dojeżdżam do pracy 70km, a pracuję w centrum wawy więc zaliczam i dłuższą trasę i korki. Jest naprawdę OK. Aczkolwiek przy jeździe solo dobry singiel w niczym by nie ustępował. Sumując - tak jak pisała Ola, najpierw odpowiedz sobie gdzie głównie chcesz jeździć. U mnie jest to 35% dobry asfalt, 35% mocno dziurawy asfalt, 30% szutry i leśne drogi, do tego często z pasażerką. I w tych proporcjach Trampek sprawdza się b.dobrze, choć czasem brakuje zawieszenia i mocy. Ale ja Cię rozumiem, podobnie jak ty jesteś w Trampku zadurzona, ja wzdycham jak widzę Afrykę

Pozdrawiam,
Marcin
zimny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.03.2011, 11:13   #183
newrom
heu ?
 
newrom's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 932
Motocykl: RD07
newrom jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 20 godz 17 min 46 s
Domyślnie

Położyć trampka i go postawić na koła, jak ze dwa razy pod rząd nie stanowi problemu to kupować - poradzisz sobie na miękkim. Jeśli będzie problem z podnoszeniem to wziąć coś lżejszego. Z endurowatych xt/dr/xr - modele z guzikiem. Jeśli szosowo to cb500, xj600. BTW moja pani wjeżdżała estrelką w takie miejsca które omijali niemce na gieesach. Teraz chce ją sprzedać i kupić devilke, ale pewnie też ją wyciora w błocie. Enduro to stan umysłu :-)
__________________
RD07 & DRZ
newrom jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.03.2011, 21:11   #184
Chili


Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 23
Motocykl: Suzuki XF 650
Chili jest na dystyngowanej drodze
Online: 11 godz 10 min 25 s
Domyślnie

Podnieść Trampka 200 kilo No, może po trzech latach na siłowni
Jutro ma mi ktoś Domisia w Siedlcach obejrzeć, emocje sięgają zenitu
Chili jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.03.2011, 21:31   #185
newrom
heu ?
 
newrom's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 932
Motocykl: RD07
newrom jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 20 godz 17 min 46 s
Domyślnie

No sorry ale zjeżdżając z asfaltu zwiększasz ryzyko gleby. A to skutkuje koniecznością podnoszenia sprzętu. Nie masz go podnieść nad ziemie, tylko postawić do pionu. Co wcale nie jest trudne jeśli opanujesz technikę (ale na sypkich podłożu jest dużo trudniejsze niż na asfalcie). Chodzi o to że jeśli nie możesz podnieść motocykl będąc wypoczęta to jak sobie poradzisz gdy się zmęczysz? Jeśli chcesz w błoto, szutry to weź małego dominatora czy inny mały i lekki motocykl (w zasadzie dowolny poza plasticzano-sportowymi). Dość długo jeździłem na DT125 i uważam że do nauki jazdy off i wycieczek do 200-300km dziennie nic więcej nie jest potrzebne. Spokojnie da się tym przejechać kilka tyś km w ciągu urlopu. A jest lżejsze od trampka i więcej wybaczy.
Osobiście próbowałem się uczyć trampkiem (600) jazdy enduro. Boszesztymój, ale to była porażka! Leżałem często i czasami musiałem usiąść i poczekać zanim mogłem podnieść trampa. Bywało że podparcie się po uślizgu kulałem przed tydzień. Wsiadłem później na detka i jakie to wszystko zrobiło się banalnie proste. I mogłem się uczyć, a nie walczyć o życie
Dobra, pozgredziłem sobie, a teraz idę zażyć tynktury smorodinowej na podagrę
Najlepszego!
__________________
RD07 & DRZ
newrom jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.03.2011, 23:02   #186
Marcin.111
 
Marcin.111's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Podkarpacie
Posty: 401
Motocykl: raczej juz nie bede mial
Marcin.111 jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 7 godz 9 min 12 s
Domyślnie

Nie chciałbym nikogo zniechęcać ale muszę się zgodzić z Kaś i stwierdzić że warto najpierw dobrze nauczyć się jeździć na twardym. Jak już ktoś poczuje się pewnie na asfalcie to wtedy wjedzie w teren i będzie się musiał nauczyć jeździć od nowa bo utrzymywanie równowagi w uślizgach na błocie i piasku to dużo wyższy stopień wtajemniczenia niż jazda po twardym. Osobiście nie wyobrażam sobie jazdy od razu w terenie bez nabrania wcześniejszych pewnych odruchów motocyklowych. Obawiam się że po kilku glebach można się zniechęcić. Ja dla swojej żony do nauki jazdy kupiłem Kawasaki ER5. Muszę przyznać że sprawdził się idealnie. Na początku bardzo się bała ale wsiadła i pojechała a po kilku rundach już nie chciała zsiadać. Co do wzrostu max. 165 to nie mogę się zgodzić. Moja żona ma 168 i czuje się na nim super. Ja mam 174 i też traktuje go jako super zwrotny i bezstresowy motocykl na miasto. Na czarnym zdecydowanie pewniej czuje się na ER niż na małych enduro które jak dla mnie za bardzo nurkują przy hamowaniu i słabo się trzymają drogi ale to może przez moją masę. W sumie to ER5 nauczyło się jeździć chyba 3/4 anglików i motocykl jest pozytywnie oceniany w tej roli.
Marcin.111 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.03.2011, 02:32   #187
Chili


Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 23
Motocykl: Suzuki XF 650
Chili jest na dystyngowanej drodze
Online: 11 godz 10 min 25 s
Domyślnie

Panowie, spokojnie Czy ja mówię, że na dzień dobry polecę pakować się w błoto? Aż tak stuknięta nie jestem Jak dotąd tylko raz śmigałam sobie po piachach i dołach (4 gleby, banan na paszczy chyba z tydzień), ale na maszynie do tego przeznaczonej, a to zupełnie insza inszość. Pewnie, że najpierw trzeba opanować czarne, żeby pchać się gdzieś dalej, ale motocykl kupię jeden, nie dwa, więc kiedyś w końcu nim pojadę trochę się pobawić (albo walczyć o życie, ja się lubię uhetać ). Może to nie jest normalne, ale na małych motórach czuję się strasznie niepewnie, jakbym tyłkiem po asfalcie jechała.. Takie subiektywne odczucie.

PS dopadłam dziś na chwilę Trampka, Boższszsz...
Chili jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.03.2011, 08:30   #188
newrom
heu ?
 
newrom's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 932
Motocykl: RD07
newrom jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 20 godz 17 min 46 s
Domyślnie

Pozwolę sobie nie zgodzić z tezą że najpierw po twardym. Mam przeciwne zdanie. Najpierw na miękkie - ale małym i lekkim motocyklem. To uczy opanowania techniki, a gleby z racji mniejszych prędkości są zdecydowanie bezpieczniejsze.
__________________
RD07 & DRZ
newrom jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.03.2011, 00:10   #189
Chili


Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 23
Motocykl: Suzuki XF 650
Chili jest na dystyngowanej drodze
Online: 11 godz 10 min 25 s
Domyślnie

Twarde, czy mientkie, najpierw trzeba mieć na czym ćwiczyć
Nie ustaję w poszukiwaniach!
Chili jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.03.2011, 01:12   #190
ucek
 
ucek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wawa
Posty: 253
Motocykl: EXC 200, EXC 250
Galeria: Zdjęcia
ucek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 13 godz 36 min 58 s
Domyślnie

newrom dobrze mówi - najpierw teren, potem czarne. Najlepiej na sprzęcie dostosowanym do swoich fizycznych możliwości, temperamentu i motocyklowych planów na przyszłość. Jeśli apetyt jest duży, to nie ma co iść na kompromisy, bo i tak finalnie skończy się na wścieklaku
A potem tylko trening, trening i trening... i w góry

Chili, daleko nie musisz szukać - w wątku obok Megi sprzedaje swojego Domisia.
__________________
Gdy cię facet wpędza w lata,
olej dziada i kup Kata

Lepiej kostką pole zryć,
niźli Panią Domu być

Ostatnio edytowane przez ucek : 13.03.2011 o 01:25
ucek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:38.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.