|
Inne - dyskusja ogólna Dział poświęcony motocyklom nieskategoryzowanym. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
18.12.2018, 17:00 | #11 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Wyciągam wątek, bo co nieco się zmieniło: jest wtrysk i dostępność w PL.
Miał już ktoś z tym do czynienia osobiście? Jakieś uwagi co do eksploatacji - własne lub z wiarygodnego źródła? Wydaje się że ten Himalayan jakoś daje radę: https://www.youtube.com/watch?v=r32EuLtP2oE https://www.youtube.com/watch?v=uYu0KUhwXmk Zdrówko, Miszel |
18.12.2018, 17:38 | #12 |
a ile takie cacko u nas?
z RE to mi się marzy od lat Taurus... wiem wiem... muł i powolne. ale chętnie bym się wymienił na coś z mojego garażu na takiego pyrkacza i tankował rzepakowy u mnie na wsi... m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
18.12.2018, 17:51 | #13 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
|
19.12.2018, 15:21 | #14 |
Jeśli pytasz o doświadczenia z pierwszą wersją z 2016 (na gaźniku) to byłem właścicielem przez 2 tygodnie i zrobiłem nim 2 kkm. Mogę opisać moje wrażenia ale to różne motocykle są 2016 vs 2018.
|
|
19.12.2018, 20:04 | #15 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Znalazłem taką oto szklankę zimnej wody:
Launched back in 2016, the Himalayan had a lot going for it, from being the first indigenously developed adventure bike in the country to being the most affordable one as well. Unfortunately, the bike was plagued with reliability and part failure issues, hampering its image. Cut to 2018 and the BSIV-complaint version had a few issues resolved - it’s a lot more refined and has a better grunt from the engine, however, electrical issues still remain prevalent. Czy zgadzasz się z tym? A poza tym - jasne, że napisz wszystko co zauważyłeś!! Strasznie mi się on podoba, choć wiem że to lekkie szaleństwo... Zdrówko, Miszel |
19.12.2018, 20:51 | #16 |
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Glisne
Posty: 972
Motocykl: RD03
Przebieg: posiada
Online: 2 miesiące 5 dni 12 godz 3 min 24 s
|
Kilka miesięcy temu zrobiłem tym pierdzipędem niecałe 2700km więc napiszę co o nim myślę
Jeśli się nie ma co się lubi to lubi się co jest dostępne[w Indiach] wygląd sprawia pozytywne wrażenie bojowej maszyny i na tym jej bojowość się kończy trakcja zupełnie niezła chyba ze względu na niedostatek mocy i bardzo nisko położony środek ciężkości zawias,na asfalcie w pojedynkę daje radę na kamieniach lepiej przemilczeć silnik prosty toporny nie wysilony powyżej 4tm nad poziomem można wyciągnąć lekko ponad stówę niżej już szaleństwo ponad 120 ale żeby przy 400cm3 pojemności kiedy koła zobaczą trochę piasku trzeba pedałować? ogólnie motorek sprawia pozytywne wrażenie i można się z nim zaprzyjaźnić i byłem pozytywnie zaskoczony kiedy po setkach kilometrów zapierdalania po kamyrdolach[kto był np w Zanskarze to wie] praktycznie nic nie odpadło i się nie odkręciło naszła mnie myśl że gdyby listonosz kupił sobie za młodu to do emerytury mógłby dociągnąć na jednym sprzęcie
__________________
Świeć pomimo wszystko Bierz przykład ze słońca Ma w dupie,czy kogoś razi |
20.12.2018, 00:45 | #17 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Hm, nieźle. To co piszesz to jest właśnie to pociągające...
A co z tą dającą w d..ę elektryką o której piszą? Jakieś obserwacje o co dokładnie tu może chodzić? Zdrówko, Miszel |
20.12.2018, 02:19 | #18 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Tutaj sporo na temat tego moto:
https://www.youtube.com/watch?v=Yq8TLZH8fHM https://www.youtube.com/watch?v=NQwA5t8cnkE |
20.12.2018, 10:36 | #19 |
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Południe
Posty: 991
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 godz 26 min 9 s
|
Do tego co napisał Gilu, to dodałbym, że dla osób pow. 180 cm wzrostu średniowygodna pozycja do jazdy: siedzisko mogłoby być nieco wyżej. Co do elektryki, to podczas jazdy z jednego z motocykli "uciekał prąd", a u mnie po paciaku czujnik stopki bocznej sprawił, że nie mogłem odpalić. Trzeba było pójść za poradą lokalesów, którzy znali ten problem i poradzili co zrobić żeby było dobrze. W Himalajach dużego wyboru nie masz i Hamalayan moim zdaniem, choć nie idealny, to stanowi najlepszy wybór do szwędania się po tamtej okolicy...
__________________
*INCA RIDE 2024* |
20.12.2018, 13:42 | #20 |
Z REH są głównie problemy z jakością, szczególnie w tych pierwszych latach produkcji. To nam mówili goście w serwisach i w wypożyczalni.
My mieliśmy dwie sztuki i z problemów to ułamałem dźwignię centralki stawiając załadowany motocykl, a potem boczną stopkę bo zaczepiłem o kamień. Kumpel stracił ładowanie. W serwisie RE rozebrali alternator/prądnicę bo to podobno często było przyczyną ale ostatecznie okazało się, ze powodem było zwarcie w skrzynce bezpiecznikowej bo obudowa konektorów popękała. Inna sprawa, że Himalayany lekko nie miały. Poza tym od 4000 mnpm, mieliśmy problem żeby w ogóle jechać (regulacja gaźnika już nie pomagała) - jak się okazało zatkane filtry powietrza. Ale to, jak i łyse opony czy skończone klocki były częścią modelu biznesowego wypożyczalni, która serwisowanie zostawiała w 100% klientom 😉. Ale za to czyszczenie gaźnika na 4000 mnpm - bezcenne i bezproblemowe. Z wad jeszcze mogę wymienić bardzo miękką kanapę - po 2h jazdy czuć było na tyłku element konstrukcyjny bo gąbka tak się ugniatała. Po powrocie w wypożyczalni mówili, że poważnych awarii to zdarzają się jeszcze pęknięcia w okolicy mocowania wahacza. Reszta to same zalety: 1. Prostota konstrukcji - wszystkie drobne usterki dawało się naprawić samemu lub w szopie ze spawarką. 2. Jest dość niski (mam 180) i bardzo łatwy w opanowaniu w terenie choć nie do tego jest stworzony 3. Koszt serwisowania w Indiach był b.niski - np. przegląd w autoryzowanym serwisie RE w Leh z wymianą oleju, filtrów powietrza i klocków w jednym REH kosztował nas łącznie ok 120 pln, za dwa motocykle. Z pewnością w EU jest drożej ale części powinny tez być tańsze. 4. Jeździło się nim bardzo sympatycznie, dawał frajdę i nie brakowało mocy wcale tylko trzeba pamiętać, że w Indiach jeździ się dużo wolniej. Autostrada to max 100-110, drogi lokalne 80, a góry 40-60. Max - szybciej nikt nie jeździ raczej. 5. W sumie na to w jakich warunkach jeździliśmy i tak niezłe wypadły - nic nas nie unieruchomiło. Jeszcze warto zerknąć na recenzje Pavlina, który w tym roku pojeździł REH w Indiach. Śmiesznie gada, ale potwierdzam 99% jego doświadczeń/opinii: https://youtu.be/qcJ3TZhnbTQ https://youtu.be/JKTIGWUICp4 https://youtu.be/OjUGCoUvURg |
|