29.12.2023, 10:57 | #11 |
Danny trzy słówka się należą,
- kiedy dokładnie byliście? - jak t7 do crf? - ile czasu, ile km? - jakieś namiary na noclegi, ciekawostki poza TET? Chyba więcej jeździsz ostatnio, albo crf mi bardziej w oko wpada. PZDR |
|
29.12.2023, 11:05 | #12 | |
Moderator
|
Myślę że incydentalnie. Na pewno jak zamulił na starcie/pauzie, usłyszał "to na razie" i musiał mnie przez godzinę gonić. Może też trochę na technicznych odcinkach kiedy lekkie moto odjeżdża a ciężkie się boryka z bezwładnością. Poza tym normalnie, miał swojego GPX'a, możliwość odkręcenia manetki w dowolnym momencie, jak sobie znikaliśmy z lusterek to na siebie czekaliśmy w jakichś wrażliwych punktach trasy. Zdecydowaną większość wyprawy prowadziłem ja. Zażaleń nie stwierdzono.
Cytat:
Jak T7 do CRF to już trochę opisałem powyżej, ja przy swoich gabarytach (187cm/80kg) na takie trasy zawsze wybiorę małą CRFkę a wybór kolegi rozumiem bo ma ponad 2m wzrostu i waży ponad 100kg. Generalnie jak się kierownicy sensownie dobiorą to takie sprzętowe tematy nie mają raczej znaczenia. Z tą ilością przejechanych km to dobre pytanie, myślę że nieco ponad 1000 km wszystkiego wyszło ale dokładnie sprawdzić będę mógł dopiero jak za kilka dni odbiorę moto z transportu. Poniżej na foto zaznaczyłem główną oś tego co przejechaliśmy ale po drodze robiliśmy jeszcze jakieś krótkie skoki w bok. Noclegi nie są kompletnie żadnym tematem, baza jest rozbudowana a poza sezonem obłożenie na poziomie 30% i mocno poobniżane ceny. Kolega jest z tych których świerzbi jak w południe nie mają ogarniętego noclegu ale szybko zrozumiał moje podejście - w dzień jeździmy a tuż przed zmrokiem szukamy noclegu. My rezerwowaliśmy przez booking dot com ale można też zerknąć na mapy google i kontaktować się z obiektami bezpośrednio, jest tego w bród. Ciekawostki poza TET - każdego dnia wieczorem układaliśmy na szybko jakiś zgrubny plan na jutro, jak tylko na podkładzie widziałem coś godnego uwagi to proponowałem żeby tam zajrzeć, poza tym na bieżąco jeśli TET rzucał nam pod koła jakiś podejrzanie długi asfaltowy strecz to kombinowałem jak go objechać bezdrożami. Z tego wyszły najciekawsze momenty i miejsca całego wyjazdu, jak np. objazd rezerwatu Torcal de Antequera, objazd sztucznych jezior przy ujściu rzeki Guadalteba do Guadalhorce (w tym jazda po wyschniętym przez dwa lata suszy dnie jeziora), single tracki wzdłuż innych zbiorników wodnych po drodze, punkt widokowy ze skałką i krajobrazem na morze śródziemne, głęboki kanion jednej z rzek pod Grenadą czy wreszcie piękne widoczki z gajów oliwnych na zboczach. Większość najładniejszych fotek powyżej powstała podczas skoków w bok z TET, warto kombinować na miejscu a efekt prawie na pewno będzie zaskoczeniem.
__________________
"Jeżeli ktoś ci mówi że jesteś koniem to za pierwszym razem możesz się obrazić, za drugim razem dać w gębę, ale za trzecim razem już kup sobie siodło." Ostatnio edytowane przez Danny : 29.12.2023 o 14:10 |
|
29.12.2023, 18:09 | #13 |
Pięknie w tej Hiszpanii,widoki przez całą drogę mega💪. Nie ma porównania do naszego TET i jazda cały rok.Super zdjęcia.
|
|
29.12.2023, 19:07 | #14 |
Chyba nie cały rok. W okresie letnim ze względu na suszę nie można w teren się zapuszczać.
|
|
29.12.2023, 19:58 | #15 |
Super jazda. Raj dla off roadowców. Ciekaw jestem ile KM zrobiliście i w ile dni? Ja w pździerniku objeździłem Andakuzje z synem, ale 70% asfalt, 20% dirt track, 10% off road. 1800km. Mielismy wypożyczone sprzęty na uniwersalnych gumach. Więc nie można było specjalnie zakozaczyć. Czy planujesz coś w tym roku (mam na myśli Hiszpanie) ?
|
|
01.01.2024, 15:56 | #16 |
Osobiście, przerażły mnie widoki wyschniętych albo wyschniętych do połowy zbiorników wodnych. W Hiszpanii jest problem z wodą, a do tego te gorące lata nie pomagają. Pod koniec października 2023 było tam +28C. Dramat !!!! Poza tym widoki rzeczywiście super.
|
|
01.01.2024, 19:53 | #17 |
Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Łódź
Posty: 308
Motocykl: Tuareg
Przebieg: rośnie
Online: 2 miesiące 20 godz 37 min 58 s
|
Na południu Włoch i na Sycylii niestety podobne widoki, głównie wyschnięte górskie potoki... przerażające.
Niestety przerażające jest też to ile ludzi powtarza internetowych imbecyli, że globalne ocieplenie i zmiany klimatu , to wymysł lewactwa i ekooszołomów. Brak wody za chwilę będzie i dla nas problemem. Tak czy inaczej , w tym roku pojadę do Andaluzji, wszyscy którzy tam byli są zachwyceni i polecają. |
01.01.2024, 20:05 | #18 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
|
01.01.2024, 23:43 | #19 |
Kiedyś R.T70
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Częstochowa
Posty: 1,422
Motocykl: Była RD04
Przebieg: 120000+
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 7 godz 47 min 6 s
|
Daj jakieś orientacyjne koszty. Ile wysyłka moto i ile na miejscu. Dzięki.
__________________
Serdecznie pozdrawiam. Romek T. |
02.01.2024, 12:25 | #20 | |
Moderator
|
Cytat:
Wysyłka moto do Malagi to koszt 2500-3000 PLN brutto. Razem z motocyklem jedzie torba z bagażem i kask więc na miejsce można dolecieć samolotem tylko z bagażem podręcznym. Na nocleg każdy z naszej dwójki wydawał 30-50 EUR (apartament z dwiema oddzielnymi sypialniami lub osobne pokoje hotelowe) - można jeszcze nieco taniej, pewnie jakieś 25-40 EUR od łebka, jeśli nocują dwie osoby w jednym pokoju z dwoma łóżkami.
__________________
"Jeżeli ktoś ci mówi że jesteś koniem to za pierwszym razem możesz się obrazić, za drugim razem dać w gębę, ale za trzecim razem już kup sobie siodło." |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Bagaż - Torby - mocowanie CRF300 (L/P) | dzinks | Dział ogólny | 17 | 12.05.2024 21:50 |
O oleju silnikowym i filtrach CRF300/250 | muszel72 | Warsztat | 65 | 13.04.2024 14:44 |
[TET Hiszpania] świruso-podróżowanie na raty od Pirenejów do Andaluzji | zylek | Trochę dalej | 15 | 07.12.2023 13:43 |
Ostatnia taka podróż, czyli zima w Andaluzji [marzec 2020] | jagna | Trochę dalej | 61 | 22.12.2021 13:11 |