Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 06.02.2012, 00:30   #11
Mirek Swirek
BANDA LUBLIN
 
Mirek Swirek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Lublin
Posty: 4,021
Motocykl: RD04
Przebieg: Kręcony
Mirek Swirek jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 1 godz 48 min 38 s
Domyślnie

Brawo Panowie. Szkoda Perkoza... O kontynuacje prosze.
Mirek Swirek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.02.2012, 00:44   #12
wojtekk
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Pisz. Ja czytam i jade z Tobą
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.02.2012, 02:02   #13
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,642
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 12 godz 55 min 41 s
Domyślnie

Rankiem niestety nadal nie wiedzieliśmy w jakich okolicznościach przyrody spędziliśmy noc. Mgła jak mleko otaczała wszystko wokoło.

IMG_0123.jpg

Obudził mnie Darek. Zarys jego postaci we mgle, z siekierą w ręce szybko mnie otrząsnął z resztek snu. Szukał co się da na ognisko. Choć sierpień, było rześko!
Z każdą minutą widać było coraz więcej.

IMG_0129.jpg

IMG_0130.jpg

Kopia IMG_1911.jpg

IMG_0139.jpg

Kopia IMG_1913.jpg

IMG_0122.jpg

IMG_0126.jpg

Szczęśliwi ludzie. Pojedli, popili, grzeją kości przy ogniu

IMG_0132.jpg

Z żalem ruszamy dalej, bo z każdą minutą wkoło robiło się coraz ładniej. Z powijaków mgły wyłaniały się zarysy skał a pierwsze przedzierające się promienie słońca dodawały tajemniczości. Gra światła, jakichś dźwięków, zaśpiewów pasterzy tworzyły miejsce czarodziejskim.

IMG_0145.jpg

Czary mary, magiczny guzik i jedziemy dalej!
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.02.2012, 08:50   #14
Rychu72
 
Rychu72's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,551
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
Rychu72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 13 min 4 s
Domyślnie

Fajsko
Rychu72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.02.2012, 11:20   #15
tomekc
 
tomekc's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Tuchów / Redditch
Posty: 615
Motocykl: nie mam AT jeszcze
tomekc jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 17 godz 29 min 17 s
Domyślnie

O super sie relacja zapowiada -czekam na kontynuacje!
__________________

tomekc jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.02.2012, 12:37   #16
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,642
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 12 godz 55 min 41 s
Domyślnie

Odpieram zarzuty wszelkich mącicieli, jakobyśmy tam się nie myli :

IMG_0125.jpg

A nocne obawy związane z miejscem -dla jednych pięknie tajemniczym, dla innych strasznym (byliśmy przecież w Transylwanii a tu mgła musi być straszna) wynagrodziły nam rankiem krzaki jeżyn. Owoce nabrzmiałe słodkim sokiem, choć wychłodzone i umyte zimną mgłą, na podniebieniu zostawiały smak całego gorącego lata. Delicje!
Zostawiamy za sobą mglisty poranek i tak czyste niebo towarzyszy nam większą część dnia.

IMG_0147.jpg

IMG_0146.jpg

IMG_0154.jpg

Załoga z GSu

IMG_0157.jpg

IMG_0167.jpg

IMG_1926.jpg

Wjeżdżamy do Sebes. Tutaj w przydrożnym markecie robimy zapasy na dzień i wieczór
Gospodarzymy zwykle tak: śniadanie robimy jeszcze na biwaku, co wydłuża czas wyjazdu, ale za to nie ma ssania. Jedzie się ostrożniej, można podziwiać mijane miejsca, a nie lustrować mijane bary (ten mi się nie podoba, tu za drogo, kolejnego jakoś długo nie ma). Potem razem z odpoczynkiem, tankowaniem jakaś kawa, koło południa skok na tani spożywczak po jogurty, pieczywo, zapas napojów, coś na kolację przy ognisku i śniadanie. Obiad zwykle późny, gdzie popadnie. I oczywiście zapas wody do mycia i gotowania. Pozwala nam to bez większego stresu jechać jak długo mamy ochotę, nie iść głodnym spać, czy po nocy nie musieć pukać po wsi w okieneczko (z Siekierezady)

IMG_0173.jpg
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.02.2012, 14:05   #17
Sub
 
Sub's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Południe
Posty: 991
Galeria: Zdjęcia
Sub jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 godz 26 min 9 s
Domyślnie

Hehehe... Bardzo znajome klimaty: zdaje się, że "deptaliśmy sobie po piętach"... W jakim czasie byliście w Rumunii?
__________________

*INCA RIDE 2024*
Sub jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.02.2012, 14:56   #18
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,642
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 12 godz 55 min 41 s
Domyślnie

SUb.Wjechaliśmy 11-13 i wracając 18-20 sierpnia.

Co do przyzwyczajeń. Cóż. Całkowity wiek składu wycieczki wpływa znacząco na jej charakter. U nas wynosi łącznie aż 204 lata! Tak, tak! trzech kierowników po 50=150+trzy pasażerki po 18! Dobra. I tak mam w ryj!
Wyjeżdżamy z Sebes.

IMG_0177.jpg

Droga coraz węższa i kręta. Mało co widać. Widoki, jakich się spodziewamy zasłaniają nam lasy i góry. Cały czas wzdłuż strumienia i w górę. Do Sugag bardzo monotonnie:

IMG_1946.jpg

i tak prawie przez 80km. Za Branistea krótki przerywnik:

IMG_1956.jpg

IMG_0180.jpg

i ostatnie setki metrów bez asfaltu. Dalej, do Lotru już tak:

IMG_0186.jpg

IMG_0189.jpg

IMG_0194.jpg

Skrzyżowanie w Lotru. Znużyła nas ta jazda, bo ruch spory, widać niewiele. Kierowcy pół biedy, bo winkielki wciągały. Nadzieja była w dalszym odcinku wspinającym się wyżej ponad las.
Ciekawy był sam wyjazd na drogę do Novaci: kierunek oznaczony samym sprayem na asfalcie, akurat tam, gdzie kierownik go nie wypatruje. Tym bardziej, że stoi na nim, czując, że skręt powinien być właśnie tu

IMG_0196.jpg

IMG_0198.jpg

Za to kolejne kilometry pozwoliły zapomnieć o wcześniejszym znużeniu i zapadły nam na zawsze w pamięci. Dzida!!
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.02.2012, 19:21   #19
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,642
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 12 godz 55 min 41 s
Domyślnie

IMG_0199.jpg

IMG_0206.jpg

Podjazd na przełęcz to czysta radość z jazdy. Dobrze wyprofilowane drogi pozwalają na odprężenie. Widoki dookoła, choć ciągle same góry, porażają różnorodnością formy, materiału, wielkości i barwy. To wszystko zmienne w czasie, świetle wraz kolejnym zawijasem.

IMG_0208.jpg

IMG_1984.jpg

IMG_0210.jpg

Mirek decyduje o odpoczynku jakiś kilometr przed szczytem. Rozległa górska łąka kusi, by się zatrzymać i dłużej nacieszyć oczy widokami.

IMG_1993.jpg

IMG_1998.jpg

IMG_0222.jpg

IMG_0224.jpg

Robi się całkiem groźnie. Chmurzy się coraz bardziej- zjeżdżamy ze szczytu.
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.02.2012, 20:02   #20
Kudłaty91


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Radom
Posty: 169
Motocykl: RD04, RD07, Tramp, EXC 450
Kudłaty91 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 5 dni 20 godz 1 min 44 s
Domyślnie

Ale widoki...w tym roku też mam w planach Rumunie! Pisz pisz
Kudłaty91 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Jak zostałem kloszardem felkowski Imprezy forum AT i zloty ogólne 17 26.08.2010 00:46
jak zostałem rajdownikiem czyli RR na żywca felkowski Imprezy forum AT i zloty ogólne 16 06.11.2009 01:50


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:35.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.