|
Układ chlodzenia Montaż i demontaż elementów układu chłodzenia: termostat, pompa wodna, wiatraki, chłodnice, prowadzenie przewodów |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
02.04.2009, 21:54 | #11 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 14 godz 26 min 59 s
|
Pompa wyjdzie bez wyciągania silnika. Pożyczałem kiedyś swoją
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
18.02.2010, 11:50 | #12 |
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Racibórz
Posty: 292
Motocykl: XR 650 R
Online: 2 miesiące 16 godz 22 min 49 s
|
Jestem na świeżo po problemach z pompą czyli pozbywaniu się płynu przez ową dziurkę w tempie " nieżle zapierdala" a wszystko przez to ze jakiemuś skośnookiemu na nocnej zmianie zdarzyło się poskąpić silikonu . Problem jest co najmniej natury banalnej . Powiem tak, pompa jest rozbieralna , po kolei mamy tam (od strony silnika ) simering , jedno łożysko wysokiej klasy chyba igiełkowe, długości (na oko) 35-45 mm ,od strony wirnika niema tam simeringa , honda wymyśliła to trochę inaczej słusznie zresztą , elementami uszczeniającymi są tam trące o siebie doczołowo dwie porcelanki, rozwiązanie niesamowicie trwałe . Zalecałbym stosowanie płynu na bazie glikolu ,jeśli dobrze pamiętam jest on trochę tłusty, a dobrze jeśli owe porcelanki będę miały coś takiego między sobą .W razie jakichkolwiek pytań , pisać , dzwonić , powiem co i jak .
Ostatnio edytowane przez Transglobal : 18.02.2010 o 11:53 |
19.02.2010, 09:30 | #13 |
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: sosnowiec
Posty: 347
Motocykl: exc 530,gs500
Online: 1 tydzień 2 dni 13 godz 8 min 42 s
|
Witaj Transglobal pompa zbudowana w ten sposób czyli z jednej strony simering z drugiej pierścionki to nie fanaberia hondy lecz konstrukcja ogólno dostępna w każdej pompie wody czy to w moto czy puszce .Simering chroni zazwyczaj łożysko przed brudem lub płynem który przedostanie się przez owe pierścionki natomiast dziurka którą wycieka ciecz jest po to aby ciecz nie zbierała się w korpusie pompy i nie szkodziła łożysku.Moim zdaniem sączenie się z owej dziurki to sygnał na wymianę lub regenerację pompy.
|
19.02.2010, 15:58 | #14 |
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Racibórz
Posty: 292
Motocykl: XR 650 R
Online: 2 miesiące 16 godz 22 min 49 s
|
Witaj maher ,trzeba się z tobą zgodzić co do tego, ze owe pierścionki to nie fanaberia hondy, materiały z elementami tocznymi z azotku krzemu znajdują coraz większe zastosowanie w różnych gałęziach przemysłu ,na przykład łożyska hybrydowe, gdzie bieżnie mamy metalowe, a kulki(nazwijmy to) porcelanowe , różnego rodzaju łożyska ślizgowe itp. Do wszystkich tych rozwiązań zalecane odpowiednie grupy smarów np. poliuretanowe lub takie w skład których wchodzi teflon . Miałem takie rozwiązanie w pedałach rowerowych ( łożysko ślizgowe) i z doświadczenia wiem że one nie lubią mieć sucho i nie znoszą wody, inaczej robią się z tego dwie trące o siebie tuleje krzemowe które po pewnym czasie robiom kaput .Kiedy rozbebeszyłem pompę i zobaczyłem rozwiązanie tulei krzemowych to mnie zdziwko chlasło . Biorąc pod uwagę środowisko pracy ,porcelanki nie wykazywały najmniejszych objawów zużycia ,powierzchnie przyłożenia gładkie jak szyba .same porcelanki mają pewien zapas grubości w miarę ubywania go w wyniku tarcia ,ewentualny luz będzie kasować sprężyna dociskowa . Tak jak napisałem między wirnikiem a łożyskiem niema simeringa ,jest tam tylko ów prosty mechanizm uszczelniający składający się z porcelanek (tulei krzemowych) ,gumowej uszczelki ( czegoś na wzór kondona), sprężynki i sprawcy całego całego zamieszania blaszanego simeringa ( coś jakby koszyk lub simering obdarty z gumy i blachy grubości 0,5 mm). Ten blaszany simering jest osadzony (wbity, lekko zresztą ) w korpusie pompy , ale sam z siebie on się nie uszczelni ,kiedy wybiłem ów simering okazało się ze ma on na sobie jakieś śladowe ilości jakiegoś mazidła uszczelniającego, ale jest tego za mało i zrobione niedbale .Ja zrobiłem tak jak na Z.P.T uczyli ,czyli nawaliłem czego trzeba (silikon do 300 *C ) w ilościach odpowiadających zdrowemu rozsądkowi ,poskładałem wszystko do kupy , podłączyłem w obieg , wskazania urządzeń pokładowych "strzałka na czerwonym " i NIC NIE CIEKNIE!!!!!!!! .Jeszcze większego banana ode mnie ,miały dzieciaki ciągnięte z tyłu na sankach w myśl hasła "Jest Afrika Jest Zabawa" .Resumując ,zjawisko wycieku będzie raczej niszowe i nie wynika one z zużycia współpracujących ze sobą części ,a bardziej z zaniedbania , sama pompa jest przemyślana i wykonana dość solidnie . Nówka sztuka to jakieś 850 zyli , znalazłem kolesia który jako jedyny mając cały silnik do sprzedania obiecał mi wyciągnąć pompę za 120 , ale ze dla mnie nie ma "się nie da " i "zdaje się ze to jest nie rozbieralne" to zakasując rękawy i poświęcając na to jakieś dwa browary czasu, se kurna zrobiłem co nie . Żaden tam zemnie pogromca mitów ,ale chciałbym wiedzieć ile kasują firmy zajmujące się regeneracją rzekomo nie rozbieralnych części . A pomyślmy na co to ja mogę wydać moje 850 monet hm......mitasów E-09 na tył to bym mioł ze sztyry sztuki a oliwy tyla żeby przesmarować zawiasy w szopie jeszcze stykło
Ostatnio edytowane przez Transglobal : 19.02.2010 o 21:24 |
01.03.2012, 20:22 | #15 |
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Łódź
Posty: 65
Motocykl: RD07a
Online: 1 tydzień 5 dni 1 godz 41 s
|
Zdaje się, że mnie też pompa padła.
Wziąłem się za remont, jednak utknąłem w pewnym miejscu. Nie mogę zdjąć tego wiatraczka. Jak Wy to zdjęliście? |
01.03.2012, 23:51 | #16 |
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Racibórz
Posty: 292
Motocykl: XR 650 R
Online: 2 miesiące 16 godz 22 min 49 s
|
Wirnika nie ściągniesz . Co z pompą się dzieje ?
|
02.03.2012, 00:01 | #17 |
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Łódź
Posty: 65
Motocykl: RD07a
Online: 1 tydzień 5 dni 1 godz 41 s
|
Hmm. Generalnie to zgubiłem płyn chłodzący.
Jak zdjąłem osłonę silnika, to w niedługim czasie nakapało mi sporą plamę na posadce. Kiedy zajrzałem pod spód na krawędzi połączenia połówek pompy wisiała kropelka płynu. Byłem przekonany, że spotkało mnie to co opisane powyżej. Sądziłem, że jak zdejmę wirnik to dokopię się do uszkodzonego simeringa. Ostatnio edytowane przez qbapuch : 02.03.2012 o 00:15 |
02.03.2012, 10:53 | #18 |
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Racibórz
Posty: 292
Motocykl: XR 650 R
Online: 2 miesiące 16 godz 22 min 49 s
|
Skręć osłonę wirnika pompy tak jak powinna być , odepnij jeden waż łącząc pompę z chłodnica , wlej tam trochę wody i sprawdź czy ucieka przez uszczelkę czy przez mały otwór znajdujący się w dolej części pompy
|
02.03.2012, 20:32 | #19 |
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Łódź
Posty: 65
Motocykl: RD07a
Online: 1 tydzień 5 dni 1 godz 41 s
|
Ok. Tak zrobię.
Na razie wyczyściłem wszystko i złożyłem wszystko na klej uszczelniający. Zobaczymy co z tego wyjdzie. |
05.03.2012, 12:57 | #20 |
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Łódź
Posty: 65
Motocykl: RD07a
Online: 1 tydzień 5 dni 1 godz 41 s
|
No i dupa.
Leci tym otworkiem o którym mówiłeś. Rozumiem, że muszę wymienić ten nieszczęsny simmering, a przed tym zdjąć wiatrak o który pytałem wcześniej. Macie na to jakiś patent? Próbowałem podważać go z różnych stron i wcale się nie ruszył. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wskaźnik temperatury cieczy. | wieczny | Układ elektryczny i zapłonowy | 8 | 26.11.2010 14:50 |