Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 07.12.2010, 16:09   #11
rafalkefir
 
rafalkefir's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gliwice
Posty: 165
Motocykl: RD07
Przebieg: 86000
rafalkefir jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 2 godz 56 min 21 s
Domyślnie

ala 099.jpgala 100.jpg
DSCF0015.JPGDSCF0016.JPG
Bardzo duże wrażenie robią na nas kampingi, generalnie wszędzie bez problemu można sie dogadać i po angielsku i po niemiecku, obsługa przychodzi na 9ą i po 21ej kończy prace więc jak się spóźnisz możesz się rozbić z namiotem i rano zapłacić albo zwinąć się przed 9ą. Nie wspominam o czystości i ciepłej wodzie bo to standard ale bardzo fajne wszędzie zaplecze typu kuchnia jadalnia itp tak jak w domu prawie, tak naprawde to nawet nie musieliśmy rozbijać namiotów bo w kuchni byl;o kilka tapczanów i można tam było sobie pospać.
Fajnym środkiem lokomocji pomiędzy fiordami tam gdzie nie ma mostów i tuneli są niedrogie promy które kursuja częściej niż nasze pksy.
ala 101.jpgDSCF0017.JPG
W tej części już robi się chłodniej ale i tak mamy cały czas bezchmurne niebo i słoneczko nad głowami. Tutaj już coraz częściej pojawiają się dziwne plamy na asfalcie kto był to wie kto nie to nie. My dopiero przed nordkapem się domysliliśmy czemu na asfalcie są te plamy. Jak na razie nie spotkaliśmy ani razu policji i myślimy że te historie z mandatami są z palca wyssane bo tu wogóle nie ma policji (i allkoholli) ale za to pojawiają się potwory, od czasu do czasu w wodzie ktoś zauwaźa dziwną płetwe nad wodą, dopiero na stacji benzynowej jak zobaczyliśmy na półce sprzęt do wedkowania i kotwiczki wielkości ręki to wiedzieliśmy wszystko.
ala 107.jpgala 110.jpg
ala 111.jpgala 114.jpg
ala 122.jpgala 123.jpg
ala 124.jpgala 126.jpg
ala 127.jpgala 129.jpg
rafalkefir jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.12.2010, 16:09   #12
jackmd
 
jackmd's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Wodzisław Sląski
Posty: 161
Motocykl: RD07a
Przebieg: 55000
jackmd jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 3 dni 30 min 7 s
Domyślnie

Wszywkę było se zrobić przed wyjazdem, to miałbyś megaproblem alkoholowy z głowy...
jackmd jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.12.2010, 16:22   #13
miroslaw123
 
miroslaw123's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Kraków
Posty: 527
Motocykl: TA 650
Przebieg: mój?TA?
miroslaw123 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 3 godz 24 min 56 s
Domyślnie

Miła odmiana po pustynnych klimatach Maroka,
miroslaw123 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.12.2010, 16:29   #14
graphia
 
graphia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Gdynia teraz
Posty: 3,429
Motocykl: kryzys.
Przebieg: 48 lat
Galeria: Zdjęcia
graphia jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 8 godz 52 min 33 s
Domyślnie

Jestem pełen podziwu. Tyle kilometrów bez grama alkoholu....
graphia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.12.2010, 16:56   #15
rafalkefir
 
rafalkefir's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gliwice
Posty: 165
Motocykl: RD07
Przebieg: 86000
rafalkefir jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 2 godz 56 min 21 s
Domyślnie

No i tak sobie jedziemy teraz do drabiny troli, jak każdy szanujący sie turysta po przeczytaniu przewodnika pascala musi być w każdym opisanym miejscu jak narazie nic nie było przereklamowanego, wszystko naj naj naj. Ale naj naj naj to dla mnie drogi, asfalcik szorstki dobrze trzyma gumy można po zakrętach nieźle się powykładać.
ala 130.jpg[ATTACH][ATTACH][ATTACH][ATTACH][ATTACH][ATTACH][ATTACH][ATTACH]DSCF0033.JPG[/ATTACH][/ATTACH][/ATTACH][/ATTACH][/ATTACH][/ATTACH][/ATTACH][/ATTACH]
O kampingach było o pogodzie było o policji było o dziwnych plamach na asfalcie było no to czas na pare fotek
DSCF0034.JPGDSCF0036.JPG
DSCF0037.JPGDSCF0039.JPG
DSCF0044.JPGDSCF0045.JPG
DSCF0046.JPGDSCF0047.JPG
DSCF0048.JPGDSCF0049.JPG
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg ala 131.jpg (620.5 KB, 3 wyświetleń)
Typ pliku: jpg ala 132.jpg (566.0 KB, 2 wyświetleń)
Typ pliku: jpg ala 133.jpg (519.6 KB, 2 wyświetleń)
Typ pliku: jpg ala 148.jpg (388.7 KB, 2 wyświetleń)
Typ pliku: jpg ala 150.jpg (563.3 KB, 2 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSCF0028.JPG (460.0 KB, 3 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSCF0030.JPG (466.8 KB, 2 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSCF0031.JPG (466.4 KB, 2 wyświetleń)
rafalkefir jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.12.2010, 17:56   #16
ablos78
 
ablos78's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Ostrołęka
Posty: 808
Motocykl: XRV750,GS1150 Adv,Ktm Lc4 Adv
Przebieg: Rośnie
ablos78 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 3 godz 15 min 37 s
Domyślnie

Na Waszych motocyklach,to żaden wyczyn,ale na tym.....http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/a...bow::bow::bow:

Niesamowite dokonanie 22-latka. Naprawił WSK-ę z 1973 roku i pojechał nią za koło polarne (zdjęcia)
(iwa)

Celem jego podróży był Nordkapp - Przylądek Północny w Norwegii.


Łukasz Zdunek i jego WSK-a w Norwegii

(Fot. archiwum)
Zdjęcia

Wyprawa Łukasza Zdunka na Nordkapp
Na polskiej WSK z 1973 roku pokonał siedem granic i przejechał 5 tysięcy kilometrów! Na wyprawę życia pojechał z kolegą Pawłem Gołotą. Łukasz – na WSK "czwórce” o pojemności 175, a kumpel – na Junaku M10.

Długie włosy, zaplecione w warkocz, specjalna kurtka na motor – Łukasz przyjeżdża na spotkanie na swoim starym motocyklu. Zardzewiałe elementy nie są pokryte farbą. Specjalnie. Motocyklista tłumaczy, że zależy mu, aby maszyna zachowała swój oryginalny wygląd. Łukasz jest pasjonatem motocykli z czasów PRL-u. W dodatku, umie je ożywiać...
Pytam, czemu wybrał się w tak daleką podróż leciwą, 37-letnią maszyną, która używana była do pokonywania raczej krótkich tras?

– Słyszy się takie opinie, że wśród WSK dwójki były bardziej wytrzymałe, a czwórki bardziej awaryjne. Chciałem udowodnić, że czwórki też są wytrzymałe, tylko trzeba je dobrze zrobić – wyjaśnia.

Motocykl jak wyzwanie

Swój motocykl kupił półtora miesiąca przed wyjazdem. Jednoślad był w bardzo kiepskim stanie technicznym.

– WSK była niekompletna – opowiada z ożywieniem. – Brakowało instalacji elektrycznej. Silnik był rozebrany. Nie było przedniej lampy, linek, sprzęgła. Właściciel trzymał motor przez trzydzieści lat w piwnicy. Podobno synowie właściciela próbowali go naprawić, ale nie udało im się – opowiada.

Nasz rozmówca poradził sobie z tym zadaniem. Niektóre części do motocykla były specjalnie dorabiane. Zajmuje się tym zaprzyjaźniony z Łukaszem, starszy mężczyzna z Iławy. Motor był składany i kompletowany od nowa. Młody pasjonat wymienił w motorze każde łożysko. Użył łożysk firmy Kraśnik.

Ubranie, bielizna na zmianę, jedzenie, śpiwór i namiot – tylko tyle wystarczyło Łukaszowi, by wybrać się w tą długą trasę. Niewielki pakunek zajął na motorze niewiele miejsca.

W podróż wyruszyli z kumplem 19 lipca. Zajęła im 10 dni. Z Polski pojechali do Litwy. Potem przemierzyli Łotwę i Estonię. Z Estonii przeprawili się promem do Finlandii. Potem w końcu "zdobyli” Norwegię i cel ich podróży – Nordkapp. Z przylądka zawrócili się i pojechali do Szwecji. Z kraju ogromnej przestrzeni i rowerów wrócili promem do kraju.

Dał się namówić

Skąd wziął się pomysł na zdobycie Nordkapp? Dlaczego akurat wybrali kierunek – północ?

– Dwa, trzy lata temu planowałem pojechać do Mongolii – opowiada. – Kumpel namawiał mnie jednak na Nordkapp. Powiedział o tym w ostatnie Andrzejki. Dałem się przekonać. Do wyprawy przygotowywało się siedmiu motocyklistów. Ale pojechaliśmy we dwóch.

Codziennie pokonywali średnio 750 kilometrów. Finlandia, Norwegia i Szwecja leżą na północnym kole podbiegunowym. Po przekroczeniu koła polarnego, motocyklistom przez długi czas drogę oświetlało słońce. Jechali podczas dni polarnych. Nordyckie kraje urzekały pięknymi widokami. W górach leżał śnieg.

Ale żadna, prawdziwa podróż nie może obyć się bez przygód. Tak było i w tym przypadku.

– W Junaku kolegi "padła" tylko prądnica. W moim motocyklu urwał się łańcuch sprzęgła. Mogły się zrobić dziury w bloku silnika. Ale szybko to naprawiłem przy autostradzie. Poza tym przepaliły się dwie żarówki. Ich wymiana też nie była problemem. Ale generalnie WSK nie sprawiła mi już żadnych kłopotów – zapewnia motocyklista.
ablos78 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.12.2010, 18:20   #17
czosnek
 
czosnek's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,967
Motocykl: RD07a/1190r
czosnek will become famous soon enough
Online: 11 miesiące 6 dni 11 godz 35 min 34 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał ablos78 Zobacz post
Na Waszych motocyklach,to żaden wyczyn,ale na tym.....
Czyli rozumiem, że wypada podniecać się tylko takimi wyjazdami, gdzie pojazd powinien wg wszelkich praw rozsypać się 20 km od chałupy?
__________________
Wiesz... taki kuter...

czosnek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.12.2010, 18:26   #18
JarekAT
Centralny Jarek
 
JarekAT's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 2,215
Motocykl: RD07, RD07a, RD07a, LC8, LC4, DRZ, K100, XL600LM
JarekAT jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 6 dni 19 godz 4 min 11 s
Domyślnie

Ktoś kiedyś napisał że dla jednego wyprawą życia jest pojechać np 100 km od domu, a dla drugiego objechać Afrykę czy dotrzeć do Afganistanu.
Nie nam to oceniać.
JarekAT jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.12.2010, 18:55   #19
czosnek
 
czosnek's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,967
Motocykl: RD07a/1190r
czosnek will become famous soon enough
Online: 11 miesiące 6 dni 11 godz 35 min 34 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał JarekAT Zobacz post
Ktoś kiedyś napisał że
Ktoś kiedyś napisał, że masz Pan opublikować waszą relację z Norwegii
__________________
Wiesz... taki kuter...


Ostatnio edytowane przez czosnek : 07.12.2010 o 19:05
czosnek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.12.2010, 18:56   #20
Lewar
Niepozorny
 
Lewar's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Wiocha na Jurze, bliżej Krakowa niż Częstochowy
Posty: 565
Motocykl: Bardzo stara Teresa
Lewar jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 1 godz 31 min 6 s
Domyślnie

A dla trzeciego nie pić alkoholu przez 30km i napisać relację, która poraża głębią spojrzenia i epatuje niebanalną interpunkcją.
__________________
Moja jest tylko racja bo to Święta Racja.
A nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam.
( Dzień Świra )
Kocham Łódź
Lewar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Nordkap norwegia 2011 Nalewa Umawianie i propozycje wyjazdów 36 07.06.2011 23:40
Krym-mołdawia-rumunia 6,08,2010-15,08,2010 joker Umawianie i propozycje wyjazdów 6 10.08.2010 08:01
Kebab w Stambule - 03.07.2010 do 20.07.2010 Jan van der Saar Umawianie i propozycje wyjazdów 4 13.06.2010 12:45
Krym 2010 Barył Umawianie i propozycje wyjazdów 14 09.06.2010 13:14


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:02.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.