Honda CB500x 2019

[matjas]

Pewnie mocno się zdziwisz ze na motocyklu wieje

Po przesiadce z cegły na ncka po ponad roku wciąż się z tym borykam.

M

[DwaMariany]

Nabądźta deflektor. Będzieta zadowolone.

Napisał DwaMariany

Nabądźta deflektor. Będzieta zadowolone.

Dokladnie tak. Nie kombinować z innymi szybami, tylko zamontować deflektorek i będzie git.

[matjas]

Wontpie

Napisał matjas

Wontpie

Nie twierdzę, że to 100% rozwiązanie. Za dużo zmiennych aby dla każdego było ok. Ale spróbować nie zaszkodzi, prawda/

[matjas]

Tu podobna szyba jak w nc. Do spółki z kanapą to dwie nckowe furie.
Albo telepie łbem albo szumi... najlepiej jest bez szyby.

U mnie zadziałała dopiero wyższa szyba plus deflektor.

M

Napisał matjas

U mnie zadziałała dopiero wyższa szyba plus deflektor.

M

U mnie w eNCeku też Honda touring screen i Darkojak i było cichutko. Stąd napisałem, że warto spróbować.

[consigliero]

Ja już nim przejechałem 500 km i tregadii nie było mimo mocno niesprzyjających warunków. Deflektor mam z GSA pewnie spasuje, ale na początek chciałbym podnieść szybę, bo jest w najniższym położeniu. Szkoda że się nie zgodizłemna to w serwisie, bo chcieli, a ja bym miał darmową naukę.

[DwaMariany]

Miałem 4. Geesowy turatechowy najgorszy. Loster najlepszy. Ale to na GSA, a każdy motór i każdy kierownik inny. No i jeszcze jaki kask do tego, bo też robi różnicę.

[consigliero]

Podniosłem tą szybę, na początku wydawało mi się że jest gorzej i być może tak jest. Teraz muszę ją opuścić w dół aby się przekonać. Zasadniczo jedzie się motocyklem dobrze na naszych drogach sam z siebie trzyma prędkość do 100 km/h. Na złych odcinkach dróg, na przykład Annopol Opole Lubelskie, prowadzi się źle, nie chodzi o utrzymywanie kierunku jazdy, tylko o podskakiwanie trochę jak piłka. Może regulacja zawieszenia coś da, ale raczej jestem złej myśli. W Kazimierzu Dolnym pojawił się dodatkowy efekt uboczny podniesionej szyby, podczas pełnego skrętu szyba opiera się na handbarach. Jazda bez nawigacji w moim wykonaniu przypominała(dotyczy drogi powrotnej) ruchy konika szachowego. Najpierw pojechałem na Lipsk, bo chciałem zobaczyć ale się nie udało bo wyskoczyła mi droga na Sandomierz ale odbiłem na Ostrowiec Św. , przez chwilę chciałem skręcić na Ćmielów, tylko nie mogłem sobie zwizualizować mapy w głowie. W Ostrowcu wymyśliłem jazdę na Nową Słupię później Łagów i od Szydłowa już było dobrze tylko zaczęło być chłodno.
Jazda z plecakiem to już nie dla mnie, no i dupa trochę zabolała.
Efekt epidemii widać na drogach i w miastach, pusto i brak ludzi. Jedynie ciężarówek jest sporo