02.11.2019, 19:22 | #21 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: S-ec
Posty: 2,777
Motocykl: 690 R
Galeria: Zdjęcia
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 20 godz 57 min 56 s
|
Co do stacji benzynowych, często są "pochowane" gdzieś kilkaset metrów od drogi nie ma ich tak duzo jak u nas ale nie jest źle. No i teraz najważniejsze litr benzyny to 35-40gr, my chyba z dwa dni liczyliśmy i nie dowierzaliśmy. Tak więc zatankowanie moto było duzo tańsze niż np kawa na stacji. Pomimo niskich cen paliwa wiele aut jeździ na gazie CNG który jest o połowę tańszy. Wszystkie dystrybutory są na kartę w związku z tym, że nasze 'europejskie" nie działają to przy każdym wisi karta na sznurku . Na każdej stacji jest kilka osób z obsługi którzy nalewają i kasują. Duże stacje przy "autostradach" maja sklepiki, bary i oczywiście meczety ewentualnie sale modlitw. Przy sklepikach zawsze staja coś a'la samowary z darmowa goracą wodą i kraniki z zimną pitną.
Autostrady: tak jak już wielokrotnie koledzy pisali max pojemność jednośladów to 250cm3 ale 90 procent to 125-150 na licencji Hondy stąd zakaz wjazdu motocykli na autostrady. Część odcinków jest płatnych i są bramki, w związku z zakazem wjazdu motocykli nie przewidziano dla nich opłat więc wjeżdża się za darmo. Sporo jest policji z radarami na drogach expresowych i autostardach (tak średni co 15-20km), przed każdą kontrola są znaki więc zupełnie jak u nas każdy zwalnia a po minięciu radiowozu gaz do dechy. Dużo jest też kamer ale czy działaja nie wiem. Ogólnie każdy jeździ na maxa, autobusy i cięzarówki po 100-110km/h ale też zdarzyło się ze ciężarówki cięly po 130km/h. Ostatnio edytowane przez rumpel : 26.07.2020 o 13:15 |
04.11.2019, 21:50 | #22 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: S-ec
Posty: 2,777
Motocykl: 690 R
Galeria: Zdjęcia
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 20 godz 57 min 56 s
|
Budzimy się wcześnie i jako najmłodszy zostałem wytypowany do tego aby zdobyć pieczywo. Niestety przed 9 misja ta okazała się niewykonalna. Pieczywo na śniadanie kupuje się późnym wieczorem.
Na parkingu próbuje dokonać wymiany ale się nie udało Pakowanko i jedziemy do jaskini Ali Sadr https://www.osmol.pl/2013/05/jaskini...skinia-swiata/ byłem przeciwny wizycie tam ale powiem tak, jaskinia robi wrażenie i uważam, że warto. Krótki spacerek a potem wsiada się do łódek ciagnietych przez gościa na rowerku wodnym. w środku dorwał nas przewodnik i zaczął nas pytać co sądzimy o władzach Iranu? Nie byliśmy chętni do wyrażania opinii wiec sam zaczął chwalić władzę w kraju zarówno świecką jaki i religijną no i w drogę w kier Isfahanu Na jednej ze stacji widzimy znów mnóstwo flag i sporych namiotów. Ludzie śpiewają modlą się itp. Pytamy o co chodzi, miejscowi twierzą, że od tak spotkali się i wychwalają Ruhollah Chomejniego. Hmmmm na parkingu mnóstwo aut i wciąż zjeżdżają się autobusy z ludźmi. Pijemy, przekąska i w drogę. Wybraliśmy sobie na GPS jakiś hotelik w centrum miasta, co tam do przejechania tylko kilkanaście km po centrum. Powiem tak, za "kółkiem" jakiś bojaźliwy nie jestem i w kilku 'dzikich" krajach już prowadziłem ale to co tam się działo. Tego nie da się opisać (było już po zachodzie słońca), mega korek, żar od asfaltu, auta wręcz ocierające się o moto i sakwy, flesze po oczach i grad pytań..... masakra ale przeżyliśmy i trafilismy bez szkód pod hotel. Ostatnio edytowane przez rumpel : 27.07.2020 o 19:50 |
06.11.2019, 21:37 | #25 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: S-ec
Posty: 2,777
Motocykl: 690 R
Galeria: Zdjęcia
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 20 godz 57 min 56 s
|
W hotelu upychamy motki gdzieś miedzy kuchnią a innymi pomieszczeniami gospodarczymi i lecimy na "miasto coś przekąsić". Znajdujemy knajpkę ale ze strony obsługi jest opór jeśli chodzi o dogadanie się co chcemy, wtem pojawia się niewiasta (siedziała przy stoliku z mężem) i opiernicza obsługę . Kucharz otwiera ladę wyciąga co ma a dziewczyna tłumaczy. Ok, pojedli, popili i nna spacerek. .... tak mija kolejny dzień.
Calkiem przyjemny hotel Chehel za cos ok 30-40zl za nockę ze śniadaniem Ostatnio edytowane przez rumpel : 29.07.2020 o 20:40 |
09.11.2019, 22:40 | #26 |
Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Święte chlewiki
Posty: 921
Motocykl: Żółty Kurczaczek
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 46 min 11 s
|
Somalijczyku miałem nadzieję ,że nie będę musiał oglądać Twojej facjaty, ale jak dalej, tak długo będę czekał na kontynuację relacji, nie pozostawisz mi innej opcji :
|
10.11.2019, 14:21 | #28 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: S-ec
Posty: 2,777
Motocykl: 690 R
Galeria: Zdjęcia
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 20 godz 57 min 56 s
|
Rano śniadanko i na miasto. Isfahan uważany jest za najpiękniejsze miasto w Iranie i chyba tak jest, choć za dnia nie zrobiło na nas aż tak oszałamiającego wrażenia. Wieczorem było znacznie lepiej.
Zajande Rud: Most Trzydziestu Trzech Łuków Haszt Beheszt |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Iran 2014 | CeloFan | Trochę dalej | 2 | 16.07.2017 22:56 |
Iran 2015 | ofca234 | Trochę dalej | 28 | 11.11.2016 01:38 |
Iran 2014 | CeloFan | Trochę dalej | 18 | 25.11.2015 09:54 |
Iran | ofca234 | Przygotowania do wyjazdów | 24 | 16.08.2015 09:21 |