Długodystansowe wyprawowe opony

Napisał Mesjasz

Na nowych Scoutach k60 zrobiłem 11k po Skandynawii i jeszcze w Polsce je mam 7.5k, ale zmieniam na scorpion rally gps gdzieś w lutym.. Przeważnie po czarnym ale bez kufrów, solo. Kumpel gs1200 z kuframi musiał zminić tył po ok 10k, moim zdaniem miał cięższy zestaw z kuframi i to mu załatwił szybciej bieżnik..

Kumpel sam jest duzo ciezszy, mial wiecej bagazu i cysterne zatankowana
K60 SCOT okolo 10k km tylko i wylacznie po Norwegi nie zbyt delikatnie traktowana

20170707_122750.jpg

[Mallory]

Napisał dubel

Kumpel sam jest duzo ciezszy, mial wiecej bagazu i cysterne zatankowana
K60 SCOT okolo 10k km tylko i wylacznie po Norwegi nie zbyt delikatnie traktowana

no ...całkiem nieźle...mi skandynawia dunlopa trialmaxa zjadła do grubości dętki po ok. 7 tyś...

A ktoś tu Continental ContiEscape może zjeździł od nówki do zera? I ile to zajęło? Bo mam możliwość kupna w dobrej cenie.... wytrzyma 15 tyś. 90 asfalt + 10% szuter?
Motogumy piszą: Wysokie przebiegi umożliwiające dalekie podróże.

Napisał Mallory

no ...całkiem nieźle...mi skandynawia dunlopa trialmaxa zjadła do grubości dętki po ok. 7 tyś...

A ktoś tu Continental ContiEscape może zjeździł od nówki do zera? I ile to zajęło? Bo mam możliwość kupna w dobrej cenie.... wytrzyma 15 tyś. 90 asfalt + 10% szuter?
Motogumy piszą: Wysokie przebiegi umożliwiające dalekie podróże.

Continental ogolnie mieka guma wiec moze byc ciezko. Mialem Annake 2, Annake 3 ipare TKC80 i na ani jednej z nich nie udalo sie jakos za duzo pojezdzic.

[Mallory]

Wcale nie na żarty pytanko..:)) ... po pustyni ktoś latał na zestawie Ankee 3 tył i Anakee 2 przód?

Takie tam:



Edit:
znalazłem przykład:
https://www.youtube.com/watch?v=1_K1CHCk7lE

Edit 2:
w błocku jednak to słabo... zresztą jak każda nie-kostka... mokra trawa lub błocko i się kończą tourancy, contitraile atacki, e-08 itp.... fizyki i tarcia nie oszukasz..
https://www.youtube.com/watch?v=OO4np7Jge_s

pewnie jak zwykle będę wlókł kostki z sobą i depozytował szosówki na powrót gdzieś ukryte::))

[pantufl]

3 BMW 800 gs i jedna Afryka XRV 750 na trasie do Armenii i z powrotem przez Europę i Turcję i Gruzję z powrotem z odbiciem na Bałkany. ponad 12,5 tys km 90 % asfalty wszelkiej kategorii z pomijaniem gdzie się dało autrostrad. opony 3x k60 i 1x anakee 2 na jednym z bmw. W Gruzji trochę górskich dróg po kamieniach. Anakee lekko jeżdżone a k60 nowiutkie. K-60 zeszły do połowy, Anakee po powrocie jeździły jeszcze do końca sezonu. W górach nie było różnicy między zestawami ani na suchym ani w deszczu. Wszystkie kapcie zaliczyła moja Afryka, na K-60, ale chyba tylko dlatego, że najczęściej jechała pierwsza po gównianych drogach . Na asfalcie przyczepności nie brakowało nikomu.

Na NAT mozna brac w ciemno te badziewne oem dunlopy na dojazd. Tanio mozna odkupic, a.co by o nich mie powiedziec, to schodza ekstremalnie powoli. Ja.przy 12 kkm (z tego 4kkm po szorstkich norweskich asfaltach) zdjalem z ponad polowa bieżnika.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[yeuop]

To ja się wypowiem z perspektywy niedzielnego pyrkacza
Mojego XTka kupiłem kilkanaście lat temu obutego w E07 i tak mi się ta opona spodobala, ze nigdy innych nie zalozylem. Zrzucalem je zawsze przy przebiegu rzedu 18-22k km i jeszcze cos by pojezdzily, no ale.....
Ja tam off roadu nienawidzę, wiec mi się taka oponka podobala, poza tym mieszkałem wówczas w Czechach i miałem tanie dojście do Mitasow, wiec w ogole nie było o czym mowic. Nie wyobrażam sobie taszczyć na motorze opony kilka tys. km, o kuzwa, lubie abstrakcje, no ale to jest po prostu dla mnie głupie :-)

Cieszy mnie, co sneer napisał - ze te oryginalne na NAT schodzą bardzo powoli. Na wiosne kupuje Afryke i pare tygodni później lece na Nordkapp (może Murmansk?), wiec już robie obliczenia

Napisał yeuop

To ja się wypowiem z perspektywy niedzielnego pyrkacza
Mojego XTka kupiłem kilkanaście lat temu obutego w E07 i tak mi się ta opona spodobala, ze nigdy innych nie zalozylem. Zrzucalem je zawsze przy przebiegu rzedu 18-22k km i jeszcze cos by pojezdzily, no ale.....
Ja tam off roadu nienawidzę, wiec mi się taka oponka podobala, poza tym mieszkałem wówczas w Czechach i miałem tanie dojście do Mitasow, wiec w ogole nie było o czym mowic. Nie wyobrażam sobie taszczyć na motorze opony kilka tys. km, o kuzwa, lubie abstrakcje, no ale to jest po prostu dla mnie głupie :-)

Cieszy mnie, co sneer napisał - ze te oryginalne na NAT schodzą bardzo powoli. Na wiosne kupuje Afryke i pare tygodni później lece na Nordkapp (może Murmansk?), wiec już robie obliczenia

E07 najgorszy kapec z jakim mialem kiedykolwiek do czynienia. Po za wytrzymaloscia na duze przebiegi ma same minusy.

[Dżeferson]

Na k60 Scout sztormiakiem 650 przelatalem 16kkm. Zuzycie przy tym przebiego 50%, szutrow z tego bylo mysle, ze nie wiecej jak 10%. Gdyby moto u mnie zostalo , wynik 30kkm bylby calkiem realny.

Napisał dubel

E07 najgorszy kapec z jakim mialem kiedykolwiek do czynienia. Po za wytrzymaloscia na duze przebiegi ma same minusy.

Szczegóły proszę. Szczególnie, że udało mi się okazyjnie kupić nową Mitas E07 na przód w cenie 30GBP (czyli jakieś 140zł) z wysyłką. Na razie pewnie dojeżdżę fabryczne Dunlopy, ale właśnie zastanawiałem się nad E07.

Tractionator GPS też mi się widzi. Ciekawe ile toto będzie kosztować, no i jak z przebiegami...

Czytałem też o tych Pirelkach STR i rzeczywiście same pochwały. Może więc warto trochę więcej kasy na nie wyrzucić...