|
Układ elektryczny i zapłonowy Montaż, demontaż oraz kontrola elementów jak: alternator, akumulator, regulator napięcia, CDI, okablowanie, światła, bezpieczniki, przełączniki, światła stopu, czujnik nóżki bocznej, wiatraki, klaksony, tripmastery, kontrolki, rozruszniki i kierunkowskazy. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
04.01.2022, 17:48 | #291 |
gsm: 512242193
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Rzuchów
Posty: 5,249
Motocykl: RD11a
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 miesiące 3 tygodni 2 dni 13 godz 19 min 46 s
|
Impulsy maja to do siebie ze są wycinanie z pasma zazwyczaj czyli nie są większe niż maksymalny prąd oferowany przez urządzenia, podobno działa, ale to najlepsze ze, nikt nie wykonał prób porównawczych. Rozbijanie kryształow siarczanu ołowiu to tez taki slogan. Siarczki te są izolatorem czyli nie przewodzą prądu wiec jak ? a im więcej "izolatora " w elektrolicie i na płytach to akumulator ma mniejsza sprawność.
|
04.01.2022, 17:55 | #292 | |
Cytat:
|
||
04.01.2022, 18:12 | #293 | |
gsm: 512242193
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Rzuchów
Posty: 5,249
Motocykl: RD11a
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 miesiące 3 tygodni 2 dni 13 godz 19 min 46 s
|
Cytat:
jak ktoś chce to są ludzie co na tym nawet doktoraty porobili mozna poczytać tylko 160 stron w temacie https://depotuw.ceon.pl/bitstream/ha...pdf?sequence=4 |
|
07.01.2022, 18:00 | #294 |
Administrator
|
Jutro oddaję wypożyczone ładowarki , niestety cteka nikt nie użyczył.
Pewnie się obawiali że mit zostanie obalony Teraz kilka informacji końcowych. Jak pisałem w poprzednim , sporym, poście wybudzałem ze śmierci klinicznej akumulator sąsiadki (9.84V) , łącznie ok 28 godzin. Po 3 dniach bez ładowania napięcie spoczynkowe wynosiło ledwie 12.1V , względem pierwotnych to i tak nie źle ale nadal za mało. Kolejna sesja , łącznie 25 godzin , uzyskałem prąd rozruchowy w wysokości ok 70% nominalnego. Sprawdziłem czy jest zasadność i jaka skuteczność przeładowywania napięciem 15.5-15.8 , skuteczności ani polepszenia właściwości nie stwierdziłem a wręcz akumulator przeładowany miał tendencję spadkowe jeśli chodzi o prąd rozruchowy. Jak dla mnie to mit obalony. Próbowałem znaleźć uzasadnienie dla wyższego napięcia np ładowaniem na mrozie ale pod warunkiem odpowiedniego prądu w sytuacji kiedy musimy szybko postawić akumulator na nogi. Każdy inny przypadek to wygotowywanie elektrolitu. Cóż, ktoś może inaczej to analizować. Mała automatyczna ładowarka podpięta na stałe daje tylko 0.8A a w przerwie i oczekiwaniu na kolejną sesję 0.07 A. Jako podtrzymująca gotowość zdaje egzamin , jako ładowanie głębokie trochę zbyt powolna. Ale ta jej powolność to spory plus , na jednym z akumulatorów powolutku ale skutecznie podniosła napięcie spoczynkowe ze średnich 12.4 na 12.7V , oczywiście trwało to łącznie wiele godzin i kilka podłączeń. Nawet ctek nie zrobi tego za jednym razem tylko po kilku. Podsumowanie. Mała ładowarka automatyczna 4-5A robi to co do niej należy w tempie jaki może , 3-4A ładowanie główne , 0.8A między 12.8V a 14.4V lub 14-7V i 0.07A w oczekiwaniu. Oczywiście zdecydowanie z wyświetlaczem a nie kontrolkami. Nie trzeba jej pilnować. Koszt już od 80zł Ładowarkę laboratoryjną opisałem już wcześniej , w ostatnich dniach wykorzystałem jeszcze jej możliwości choć nie wniosła już diametralnych zmian. Gdybym nie miał żadnego prostownika to taka laboratoryjna zrobi robotę ale mając już transformatorowy i wykorzystując np "dławienie żarówką" można się bez niego obejść. Zwłaszcza że oprócz np możliwości podniesienia napięcia od razu reszta jest zgodna z prawami elektrycznymi. A do tego laboratoryjny nie jest potrzebny. Pomijam jakieś szczególne wypadki niekoniecznie względem akumulatorów. Trzeba go pilnować tak jak i transformatorowy a kosztuje parę razy więcej. No i transformatorówka podnosi napięcie po trochu a nie wchodzi od razu za próg gazowania. Czy się przekonałem do automatów? Ostatnie dwa tygodnie potwierdziły że mogą się przydać , biorąc pod uwagę użyteczność są nawet przydatniejsze niż laboratoryjny. Zestaw optymalny to np prostownik transformatorowy 10A do konkretnego ładowania i np automat 4-5A do dopełnienia lub podtrzymania w sporadycznie używanym pojeździe oraz do motocyklowych bateryjek. Pamiętajmy że wolne ładowanie to prąd głębiej w płytach. Przesadne duże napięcie to gotowanie elektrolitu. Co do cteka , nie wiem , prób nie robiłem a jakoś nie ufam folderkom które mają uzasadniać wysoką cenę. Gdyby kosztował może tak do 200zł a nie ponad 300zł ( 5A) to było by ciekawie a tak z grubsza to samo zrobi ładowarka za ok 100zł. Tak wiem , mówią że ctek czyni cuda......ale ja tam praktyk jestem i lubię wiedzieć jak jest naprawdę. To chyba tyle z dwu tygodniowej zabawy prądami.
__________________
AT03 |
07.01.2022, 18:47 | #295 |
Administrator
|
Ja bym powiedział że 10.5V to już niszczenie akumulatora trwale , zwłaszcza jeśli nie zostanie natychmiast naładowany.
I znowu wylezie ze mnie praktyk a nie teoretyk. Podczas zeszłorocznego pływania miałem na pokładzie staruszka 100Ah/830A który po blisko 20 latach przechowywał w sobie ok 63Ah i 330A. Nie mając stałego zasilania w postaci np solarów a jedynie chwilówki ładowania z silnika zaburtowego po tygodniu spompował się do 10.5V . Podmieniłem go na drugi akumulator który dokończył kolejny tydzień. Tak mocno rozładowany i w sumie wiekowy akumulator oczekiwał na całkowite naładowanie tydzień , było do przewidzenia że na zdrowie mu to nie wyjdzie. Po porządnym naładowaniu w domu ponownie został zaokrętowny na pokładzie. Niestety jego sprawność nie była już taka jak wcześniej , fakt że ostatnie kilka lat pełniąc służbę na jednostce był poddawany mniejszym rozładowaniom np o 20% a doładowany po kilku sporadycznie kilkunastu dniach. To z pewnością też mu skracało po trochu żywot. W tym miejscu podeprę się pewnymi danymi , zależności napięcia do pojemności. kwasiak ------- AGM 12.7 - 100% - 12.90 12.6 - 90% - 12.75 12.5 - 80% - 12.65 12.4 - 70% - 12.50 12.3 - 60% - 12.40 12.2 - 50% - 12.25 11.8 - 20% - 11.80 10.5 - 0-10% - 10.50 Przy czym jako względnie bezpieczne dla kwasiaka uważa się 80% a dla AGM 70%. O akumulatorach niby głębokiego rozładowania też można by się porozpisywać ale to nie dotyczy tematu. 12.4
__________________
AT03 |
07.01.2022, 21:30 | #296 | |
gsm: 512242193
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Rzuchów
Posty: 5,249
Motocykl: RD11a
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 miesiące 3 tygodni 2 dni 13 godz 19 min 46 s
|
Cytat:
ps ja mam w samochodzie kompensacje temperatury i latem napięcie ładowania nie przekracza 14,4V a w zimę mam 14,7 - 14,9V i jest to całkowicie normlane przypominam ze gazowanie elektrolitu zachodzi przy 20 stopniach przy napięciu 14,4V |
|
07.01.2022, 21:40 | #297 |
gsm: 512242193
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Rzuchów
Posty: 5,249
Motocykl: RD11a
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 miesiące 3 tygodni 2 dni 13 godz 19 min 46 s
|
a teraz przypominam co robi trafo ze "skokowa regulacja prądu"
a tak naprawdę nie regulujemy prądu jak wielu myśli a podnosimy napięcie ładowania kazdy skok woltów górę to wzrost A na wskaźniku tu masz fotkę z tego zabiegu https://africatwin.com.pl/showpost.php?p=711000&postcount=185 |
07.01.2022, 22:07 | #298 |
Administrator
|
Też się nie zgodzę gdyż akumulator już gazuje i przy 14V oraz malutkim napięciu.
Oczywiście jest ono ciche/delikatne ale jest. Również zależne od danego akumulatora i jego stanu. Przy okazji zebrałem do kupy wszystkie swoje porównania prostowników i zestawiłem z ctekiem i noco. Pobawimy się w pogromców mitów
__________________
AT03 |
07.01.2022, 23:07 | #299 |
Popatrzcie
__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743 Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin...... |
|
07.01.2022, 23:20 | #300 | |
gsm: 512242193
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Rzuchów
Posty: 5,249
Motocykl: RD11a
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 miesiące 3 tygodni 2 dni 13 godz 19 min 46 s
|
Cytat:
Tyle na temat gazowania. jeśli chodzi o Napięcia w stosunku do temperatury to zacytuje pana Góreckiego "...w temperaturze +20°C zalecany zakres napięć ładowania wynosi 14,4...15,0 V. Gdy takie napięcie zastosujemy przy temperaturze 0 stopni Celsjusza, akumulatora po prostu nie naładujemy. Przy współczynniku -30 mV/°C zakres napięć ładowania w temperaturze bliskiej zeru powinien wynosić 15,0...15,6 V. " ps prąd na ładowanym aku właśnie pokazuje 650mA przy 14,6 V i nie gazuje :P |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
1 kask - kilka nazw | bouli | Kaski | 3 | 30.04.2015 18:47 |
Kilka wskazówek - kilka dni w Alpach | flippy | Przygotowania do wyjazdów | 4 | 23.08.2014 00:28 |