|
![]() |
#1 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: nad rzeczką , opodal ...
Posty: 637
Motocykl: RD07a
![]() Online: 4 miesiące 2 tygodni 4 dni 18 godz 31 min 21 s
|
![]()
33tysie to prowokacja ..? ;-D
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() |
![]()
Co jest qwa Zimny?
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
Znaleść kiosk matjasa...znaleźć kiosk matjasa!
![]() W sumie to jeszcze na nim porządnie nie pojeździłem, 2000km raptem. Cytat:
...no już już... już jestem trzeźwy ![]() Miałem chwilę pomroczności z radosnym pomysłem, a ch.... - spoko sprzęt ale sprzedam, kupię coś takiego tańszego za dychę, mniejsze, jakieś 600-650 bo i tak mało jeżdżę, raczej blisko i sam. Pewnie się to też szybko nie zmieni. Ale wlaśnie tak o mało bym wrócił do błędnego koła zmian motorków które uprawiałem przez lata ![]() Idę se chińskie halogeny zamontować na odreagowanie ![]() Dzięki za wyrozumiałość ![]() Ostatnio edytowane przez zimny : 22.06.2022 o 18:09 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() |
![]()
Ten geesik to lokata kapitału w dzisiejszych czasach. Weź to pod uwagę.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
No w sumie to pewnie tak jest. Złotówki mniej warte będą za rok niż ten zestaw żelaza.
Wstyd się przyznać ale w momencie rozkminy po głowie do jazdy po naszej pomrocznej solo bocznymi drogami chodził mi F650GS Dakar. Taki trampek LIGHT. Tylko bardzo mało ich, no i to minimum 15-letnie single, obawiałbym się znacznie bardziej niż V2 Hądy. Ale z moich doświadczeń, gdy mówimy o jeździe poza asfaltem singiel wymiata, nie ma nic lepszego. |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]()
Nie obawiaj się. Zobacz, że Suzuki Dr 650. Singiel. Silnik znasz z freewinda. Uszy do góry
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
![]()
Ja ci powiem że F650GS to się w teren nie nadaje. Jest za ciężki, mimo dużych kół w Dakarze jeździ się tym kiepsko, zawias słaby. Miałem to moto kilka lat i wjazd w teren to była katorga. Między innymi z tego powodu to sprzedałem. Drugi powód był taki że ciągle to niedomagało. Zrobiłem niecałe 20 tysi a w tym czasie moto niezliczoną ilość razy lądowało w serwisie mimo że to podobno niezajebliwy Rotax o bardzo pochlebnych opiniach. W krzaki to bym szukał XChallenge zamiast tego kloca. Trampkiem w offie latało mi się lepiej niż F650.
Osobiście nie polecam tego sprzętu chyba że okazjonalne szutry ale to i duży GS potrafi. |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
Dzięki Emek za opis z praktyki. Nigdy nie miałem na żywo do czynienia z Dakarem, tomekv4 też sceptycznie się co do niego wypowiadał kiedyś.
Ogólnie to wiem że najlepiej byłoby obok GSa w przyszłości dostawić singla 250-600 i tyle. Silnik DR650 który był we Freewindzie na dodatkowo dwugardzielowym gaźniku to był sztos, można było się taśtać spokojnie, można było odwijać i jechało to lepiej jak trampek. Ogólnie, mi w piachu to nawet na trampku jeździło się źle i nigdy nie polubiłem nawet na dobrych oponach. Za ciężkie, za dużo walki o to aby się nie wyj.... zamiast frajdy. Najlepiej to było na XT600 Tenere. No i szuterkami Freewind dawał radę całkiem. No nic, nie ma co rozkminiać - mentalnie chyba nie jestem gotowy na pozbywanie się GSa... Nie mam mu w sumie nic do zarzucenia - w tej klasie motocykli dla mnie bije DL1000 i inne z którymi miałem do czynienia (na MOJE potrzeby, preferencje i upodobania) i wybór jako turystyk był dobry. Tylko nie wiem czy będzie mi dane go zgodnie z przeznaczeniem wykorzystać ![]() Pozdrawiam zimny |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]()
To Ty definiujesz przeznaczenie. Jak Ci dobrze to nie patrz, co inni na nim robią/do czego wykorzystują
![]() |
![]() |